Recenzja filmu

Assassin's Creed (2016)
Justin Kurzel
Michael Fassbender
Marion Cotillard

Poznaj swojego przodka

"Assassin's Creed" to film inspirowany serią gier o tym samym tytule, jednak nie jest on z nią ściśle powiązany.
Film opowiada historię Calluma Lyncha (Michael Fassbender), który uratowany przed śmiercią przez tajemniczą Sofię Rikkin (Marion Cotillard) musi dla firmy Abstergo za pomocą maszyny zwanej Animusem odczytywać wspomnienia swojego nieżyjącego od ponad 500 lat przodka imieniem Aguilar (granego również przez Michaela) z czasów hiszpańskiej inkwizycji. Callum (Fassbender) z czasem odkrywa w tym spisek Templariuszy i zamierza mu zapobiec. Wszystko się jednak komplikuje gdy pozostali więźniowie postanawiają się wmieszać w tę sprawę.

     
Na filmowego "Assassin's Creed" czekałem od dawna. Jako zagorzały fan gier nie mogłem dostać lepszego prezentu niż informacja o ich ekranizacji. Jednak, im bliżej było do premiery, tym miałem większe obawy. W końcu filmy na podstawie gier nie mają najlepszej opinii powszechnej. Mimo to starałem się być dobrej myśli i wierzyć, że Kurzel nie zawiedzie. Na szczęście nie zawiódł i sprezentował wszystkim dobre, trzymające w napięciu widowisko.

   


Na szczególną pochwałę zasługuje aktorstwo. O ile jako Aguilar, Michael nie miał zbytnio pola do popisu, o tyle w roli Cala spisał się na medal. Świetny był również Jeremy Irons grający Alana Rikkina, który bardzo wczuł się w swoją rolę. Skoro już mowa o Rikkinach, to warto powiedzieć parę słów o wspomnianej wcześniej córce Alana (Irons), Sofii Rikkin, w którą wcieliła się Marion Cotillard. Zagrała ona swoją postać bardzo dobrze i nie mam większych zastrzeżeń, aczkolwiek nie była to tak dobra gra aktorska jak u Fassbendera czy Ironsa. Nie mniej jednak, jest to jedna z lepszych ról w filmie. Źli w swoich rolach nie byli także Ariane Labed jako kompanka Aguilara (Fassbender) Maria, Brendan Gleeson jako ojciec Cala (Fassbender) Joseph, czy Michael Kenneth Williams grający jednego z więźniów Abstergo, Moussę, jednak pojawiali się oni na tyle krótko, że zwyczajnie ich gry nie da się ocenić wyżej niż nieźle.

Inną mocną stroną filmu były elementy parkouru, czyli jednego ze znaków rozpoznawczych Asasynów. Może były one czasem przesadzone i sprawiały wrażenie wciśniętych "na siłę", jednak zapierały dech w piersi, ponieważ wyglądały fenomenalnie. A już szczególnie fenomenalnie wyglądał długo spekulowany skok wiary wykonany z 38 metrów nad Ziemią przez Damiena Waltersa.

 

Film jak większość filmów ma jednak trochę wad. Jedną z nich z pewnością jest naciągnięte do granic możliwości i przewidywalne do bólu zakończenie. Za wadę można uznać także zbyt krótki wątek historyczny i zmarnowany potencjał Aguilara (Fassbender). Moim zdaniem mógł spokojnie wejść wśród najbardziej kultowych bohaterów uniwersum i zajmować miejsce obok m. in. Ezia i Altaira. Lecz Kurzel postanowił postawić bardziej na współczesność i Calluma (Fassbender), a wątek historyczny jest tu jedynie dodatkiem i tłem.

Osobiście na miejscu reżysera do filmu dodałbym parę nawiązań do gier z serii. Co prawda jest jedno nawiązujące do "dwójki", jednak jest ono dość dobrze ukryte i przeciętny widz nie byłby w stanie go "wyłapać". Ja widziałbym np. rozmowę Aguilara (Fassbender) z Marią (Labed) o Asasynie z Włoch. Mowa oczywiście o Ezio (rok akcji filmu to 1492 więc pasowałoby jak ulał). 

 

Ogólnie rzecz biorąc, "Assassin's Creed" jest filmem bardzo dobrym. Ma zarówno minusy jak i plusy i to mniej więcej w tym samym stopniu. Mimo to, większość minusów to drobiazgi, więc właściwie są dwie poważniejsze wady: zakończenie i zbyt krótki wątek historyczny. Bardziej wpływających na ocenę mocnych stron ma natomiast znacznie więcej. Biorąc te wszystkie czynniki pod uwagę stwierdzam, iż film zasługuję na postawienie mu oceny "bardzo dobry". 
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Ocena głośnej adaptacji uwielbianej przez zdecydowaną większość globu gry wideo, jaką jest "Assassin’s... czytaj więcej
Wszystko zaczęło się od gry wideo "Assassin’s Creed" wydanej w 2007 roku przez firmę Ubisoft. Ta... czytaj więcej
Nie ukrywam, że jestem fanem serii "Assassin's Creed". Z biegiem lat słabnącym, niemniej historia... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones