Recenzja filmu

Czerwona jaskółka (2018)
Francis Lawrence
Jennifer Lawrence
Joel Edgerton

Tożsamość zdrajcy

Dobrze zrealizowane kino szpiegowskie, w którym nie wiemy, po czyjej stronie stoi tytułowa bohaterka. To wciągająca podróż po wyboistej drodze, przepełnionej ludzką awersją, prowadzącej do
Dobrze zrealizowane kino szpiegowskie, w którym nie wiemy, po czyjej stronie stoi tytułowa bohaterka. To wciągająca podróż po wyboistej drodze, przepełnionej ludzką awersją, prowadzącej do zaskakującego finału. Na takie filmy jak "Czerwona jaskółka" warto poświęcić czas.



"Czerwona jaskółka" to intrygująca powieść, spod pióra byłego agenta służb specjalnych - Jasona Matthewsa, która ociekająca perwersją, szarpie nerwy i trzyma w napięciu. Napisana w dobrym stylu książka stanowi idealny materiał na film, jednak aby dobrze ją zekranizować, za kamerą stanąć musiałby odważny reżyser. Początkowo kandydatem na to stanowisko był  kontrowersyjny Darren Aronofsky ("Mother!", "Czarny Łabędź"), później zaś jego miejsce miał zająć twórca świetnego "The Social Network" oraz jeszcze lepszej "Dziewczyny z tatuażem" - David Fincher, lecz ostatecznie projekt przejął Francis Lawrence. Reżyser ma na swoim koncie kilka hitów takich jak: trzy części "Igrzysk śmierci", "Jestem legendą" czy "Constantine", za które należą mu się oklaski, jednakże w swoim najnowszym dziele, zabrakło mu temperamentu, aby rzetelnie przenieść kadry z książki na klatki filmowe. Nie mniej jednak, "Czerwona jaskółka" jest solidnym kinem szpiegowskim, wciągającym i zaskakującym, lecz ambitniejszy reżyser byłby w stanie wydobyć z książki Alison MatthewsaMatthewsa znacznie więcej.

Dominika Egorova jest najzdolniejszą baletnicą w moskiewskim teatrze, której karierę i perspektywę lepszego życia zaprzepaszcza wypadek. Wkrótce otrzymuje propozycję od swojego wujka, a zarazem wysoko postawionego funkcjonariusza rosyjskiego wywiadu, oferującego jej pieniądze na utrzymanie mieszkania i pomoc dla schorowanej matki, w zamian za przysługę. Zmuszona przyjąć ofertę kobieta zostaje wysłana do szkoły "jaskółek", w której uczy się uwodzić szpiegów. Niebawem wyrusza do Budapesztu, gdzie musi wydobyć tajne informacje od amerykańskiego agenta CIA.



U Alison MatthewsaMatthewsa zarówno Amerykanin – Nate Nash, jaki i Rosjanka – Dominika Egorova są rozbudowanymi bohaterami, którzy z każdą następną stroną zyskują nowe cechy charakteru, nadające im odpowiednich barw. Autor poświęca zarówno jej, jak i jemu tyle samo czasu, opowiadając historie z ich perspektyw. Natomiast u Lawrence’a praktycznie cała uwagą zostaje zwrócona na postać żeńską. Scenarzysta - Justin Haythe, autor imponującego "Lekarstwa na życie" zapomniał o postaci Nate, zmieniając charakterystyczną postać w element tła, zresztą podobnie postąpił z Generałem Korchnoiem – obaj zostali spłyceni do granic możliwości, do tego stopnia, że ich los jest nam zupełnie obojętny. Nie można jednak zarzucić mu niczego względem Dominiki – bogato zarysował jej portret psychologiczny, kreując niejednoznaczną postać, która ze zręcznością manewruje między postacią wzbudzającą szczere współczucie, a imponującą siłą i determinacją. Haythe nieźle poradził sobie również z napisaniem dialogów, rozwinięć fabularnych i zwrotami akcji.

Jennifer Lawrence, która zastąpiła Rooney MaraRooney Marę w roli Dominiki, stanęła na wysokości zadania, kreując charakterystyczną postać, odstającą od jej dotychczasowego emploi. Laureatka Oscara za "Poradnik pozytywnego myślenia" zalicza kolejny udany występ, za który zapewne zostanie uhonorowana licznymi nagrodami. Niedawno mogliśmy podziwiać Lawrence w filmie "Mother!", który podzielił widownię, jednak poświęcenie i nienaganna gra aktorki, sprawiły, że oglądaliśmy jej najlepszą rolę w karierze (za którą została niesłusznie nominowana do Złotej Maliny, a zasłużyła na kolejnego Oscara). Jako "jaskółka" spisała również świecie, swoją charyzmą i przenikliwym spojrzeniem tchnęła życie w swoją postać. Aktorka działa na widza niczym przewodnik – każdą emocje, którą odczuwa Dominika, my czujmy razem z nią. Reszta obsady również zasłużyła na pochwały, nie można zarzucić im braku szczerych chęci, problem stanowi tutaj słabe zarysowanie bohaterów przez scenarzystę. Nie mniej jednak Joel Edgerton nigdy nie był taki sympatyczny, Charlotte Rampling oziębła, a Jeremy Irons przebiegły.



Reżyser angażuje widza emocjonalnie, tworząc trzymający w napięciu thriller o nakręcającej się spirali przemocy. Scena torturowanej przez własnych rodaków Dominiki, jest jedną mocniejszych scen, jakie będziemy mieli możliwość oglądać w tym roku w kinie, a jej zadania w "szkole jaskółek" bezlitośnie osiadają pod powiekami i przerażają przemocą psychiczną goszczącą na ekranie. Lawrence’owi można natomiast zarzucić brak odwagi ze scenami erotycznymi, których w filmie jest mało, a do tego przedstawione są w sposób zbyt ugrzeczniony. 

"Czerwona jaskółka" punktuje adekwatną do klimatu produkcji muzyką, która nadaje filmowi chłodnego brzmienia. Skomponowane utwory potęgują wydźwięk scen, przyprawiają o dreszcze oraz budząc niepokój i dyskomfort. Warto również wspomnieć o prace charakteryzatorów, którzy postawili silny nacisk na detale. Jennifer Lawrence z każdą minutą goszczenia na ekranie albo bardziej promienieje, albo marnieje w oczach. Kiedy ma uwodzić jest najpiękniejszą kobietą na świecie, ale gdy zostaje sprowadzona do swojego kraju, gdzie poddawana jest torturom wygląda wręcz przerażająco. Skrajność w jej wyglądzie działa na korzyść produkcji i uderza realizmem.


Podsumowując, "Czerwona jaskółka" to solidne kino szpiegowskie, w którym jednak spoczywał potencjał na wybitne dzieło. Surowy klimat produkcji przyprawia o dreszcze, a nastrojowa ścieżka dźwiękowa nadaje odpowiedniego brzmienia. Obłędna w swojej roli Jennifer Lawrence udowadnia, że jest jedną z najzdolniejszych aktorek młodego pokolenia i sprawia, że na taką jaskółkę warto "zapuścić żurawia".
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Rapowy klasyk przestrzegał: uważaj, jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski. Wie coś na ten temat... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones