Recenzja filmu

Rozdroże cafe (2005)
Leszek Wosiewicz
Robert Olech
Maria Pakulnis

Witajcie w ciężkich czasach

<a href="http://www.filmweb.pl/Leszek,Wosiewicz,filmografia,Person,id=10575" class="n">Leszek Wosiewicz</a>, autor głośnych obrazów <a
Leszek Wosiewicz, autor głośnych obrazów "Kornblumenblau" i "Cynga", po ośmiu latach przerwy powraca w wielkim stylu na duży ekran poruszającym dramatem "Rozdroże Cafe" - obrazem mającym w sobie tę samą siłę, którą przed laty elektryzował widzów "Dług" Krzysztofa Krauzego. "Rozdroże Cafe" to historia pochodzącego ze wsi młodego człowieka - Grzesia, który wraz z opóźnionym w rozwoju bratem przeprowadza się do Warszawy z nadzieją na lepsze życie. Grześ mieszka w obskurnym budynku w sąsiedztwie nastoletnich prostytutek i alkoholików. Prace, które podejmuje, nie zapewniają ani godziwego, ani tym bardziej szybkiego zarobku. To jednak nie koniec jego problemów. Grześ nie potrafi znaleźć w sobie uczucia dla młodszego brata, pozostaje w ciągłym konflikcie z matką i nie zgadza się z decyzją siostry, która postanowiła wyjść za mąż za rozwiedzionego, podstarzałego polityka. Kiedy więc jeden z jego przyjaciół proponuje mu udział w skoku na bank, gdzie znajdować się ma milion złotych, Grześ nie zastanawia się długo. Naiwnie wierzy, że zdobyte w ten sposób pieniądze okażą się "lekiem na całe zło". "Rozdroże Cafe" to jedna z najmocniejszych produkcji jakie powstały w polskim kinie w ciągu kilku ostatnich lat. Poruszający, brutalnie realistyczny, nie unikający trudnych tematów film stałe się jednym z wydarzeń tegorocznego festiwalu w Gdyni. Inspiracją dla Wosiewicza stał się tragiczny napad na Kredyt Bank, który miał miejsce w Warszawie 2001 roku. Śmierć poniosły wtedy 3 kasjerki i ochroniarz. "Rozdroże Cafe" nie jest jednak próbą odtworzenia tamtych wydarzeń. Wosiewicz pokazuje, jak doszło do tego, że młodzi, pełni niegdyś nadziei ludzie mogli dokonać tak potwornej i jak wpłynęła ona na ich życie. Chcąc uwiarygodnić całą historię Wosiewicz zdecydował się nakręcić film w naturalnych plenerach i obiektach. Poszedł z kamerą w te części Warszawy, które najczęściej oglądamy tylko przy okazji kronik policyjnych. Pokazał zapuszczone, pokryte grzybem mieszkania i podwórka ze stojącymi na nich kapliczkami. Chłodne, praktycznie pozbawione ciepłych i żywych kolorów zdjęcia Andrzeja Ramlaua potęgują ponury, depresyjny klimat historii. W parze z nimi idą kompozycje Kazika Staszewskiego. Piosenki lidera formacji Kult są nie tyle ilustracją fabuły, co jej uzupełnieniem. Kazik śpiewa o bohaterach pokazywanych w tym samym czasie na ekranie. Opowiada o ich życiu, komentuje akcje, stawia pytania, na które sami musimy poszukać sobie odpowiedzi. Siłą "Rozdroże Cafe" jest również obsada aktorska, w której oprócz artystów tej klasy co Maria Pakulnis, Agnieszka Krukówna, czy Krzysztof Kolberger pojawili się młodzi, nieopatrzeni jeszcze aktorzy (dla części których rola w obrazie Wosiewicza była kinowym debiutem). Podobnie jak przed latu w "Długu", również i tym razem zaufanie młodym artystom przyniosło wymierne rezultaty. Odtwarzający główną rolę Robert Olech, na którym opiera się większość filmu, stworzył wiarygodną, wielowymiarową kreację dołączając do grona najbardziej obiecujących rodzimych aktorów. "Filmem o ludziach, którzy szukają swego miejsca w pojebanym świecie" - określił "Rozdroże Cafe" Kazik Staszewski. Najnowszy obraz Leszka Wosiewicza to połączenie współczesnej ballady z moralitetem, które na długo pozostaje w naszej pamięci. Polecam.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nie miał lekkiego życia. Ojciec popełnił samobójstwo. Siostra decyduje się na życie z senatorem... czytaj więcej
"Rozdroże cafe" to najnowszy film Leszka Wosiewicza, reżysera takich dzieł, jak "Smak wody" i "Kroniki... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones