Powrót Legendy

Już od początku widać pewne podobieństwa między tą animacją a ostatnim filmemChristophera Nolanaz serii o Batmanie. Zamaskowanego Krzyżowca nie widziano od dziesięciu lat, Gotham jest bezpiecznym
Już od początku widać pewne podobieństwa między tą animacją a ostatnim filmemChristophera Nolanaz serii o Batmanie. Zamaskowanego Krzyżowca nie widziano od dziesięciu lat, Gotham jest bezpiecznym miastem, a Bruce Wayne próbuje żyć normalnie, nie przywdziewając co wieczór stroju Mrocznego Rycerza. Wszystko ulega zmianie, gdy miastu zaczyna zagrażać uliczny gang pod nazwą "Mutanci" pod dowództwem charyzmatycznego i okrutnego przywódcy. Wayne, początkowo wbrew sobie, zakłada maskę i rusza na ulicę po raz kolejny bronić swego miasta. Ale czy bojowy duch nadąży za zwątlałym już przez wiek ciałem?

Zdawać by się mogło że wszystkie historie Franka Millerao Batmaniesą gotowymi scenariuszami na adaptacje (zapewne dlategoNolaninspirował się nimi aż dwukrotnie), ale "Batman DCU: Mroczny rycerz - Powrót, część 1" jest nawet lepszy od komiksowego pierwowzoru. Fabuła jest zrozumiała nawet dla kompletnego laika w tematyce Człowieka Nietoperza, fabuła nie spieszy się, postacie są wyraziste, a ich motywy zrozumiałe (nawet jeśli momentami zahaczają o szaleństwo). Batman jest tym samym bohaterem, jakiego znamy i uwielbiamy. Jest mroczny, nieomylny i nieustępliwy. Film porusza również najbardziej fundamentalne pytanie w mitologii Mrocznego Rycerza: czy Bruce Wayne jest maską Batmana czy Batman maską Bruce Wayne'a? Główni antagoniści filmu, Harvey "Dwie Twarze" Dent i Przywódca Mutantów, jeszcze dodatkowo akcentują ten motyw. Ich działania są ciemnym odbiciem charakteru zarówno Wayne'a, jak i Batmana.

Warstwie wizualnej filmu nie można nic zarzucić. Animacja jest płynna, kreska wyraźna i mroczna (jak przystało na filmy o Batmanie), zaś jeśli chodzi o dubbing...cóż, nie będę kłamał jeśli określę go dobrą, rzemieślniczą i poprawną robotą. Każdy aktor robi swoje, idealnie dopasowując się do swej postaci, acz szału nie ma. Wiele ostrych słów krytyki padłoPetera Welleraza głos Bruce Wayne'a/Batmana, ale moim zdaniem jego mocny baryton pasuje do podeszłego wiekiem głównego protagonisty, a fakt że w żadnej sposób nie moduluje on głosu do postaci Mrocznego Rycerza...cóż,Christian Baleudowodnił że nie zawsze wychodzi to dobrze. Wszelkie porównaniaWellerado niezrównanegoKevina Conroyasą, moim zdaniem, bezsensowne. Nikt nie prześcignie legendy.

"Mroczny Rycerz - Powrót" jest przez wielu fanów Gacka uważany za najlepszy komiks o Batmanie, stanowiący idealną konkluzję mitologii Zamaskowanego Krzyżowca. Animacja nie stara się być lepsza od komiksowego oryginału, a wręcz poszerza go o pewne wątki. W dobie dzisiejszego macoszego podejścia do realizowania kolejnych komiksowych bohaterów, "Batman DCU: Mroczny rycerz - Powrót, część 1" jestsztandarowy przykładem na adaptację idealną.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Jedna z najlepszych historii o Batmanie doczekała się animacji. Historia, autorstwa Franka Millera, jest... czytaj więcej
Gdy trzy lata temu obejrzałem animację "Batman: Rok Pierwszy" na podstawie komiksu Franka Millera,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones