Recenzja filmu

Jutro będzie futro (2010)
Steve Pink
John Cusack
Rob Corddry

Kac jest, tylko Vegas brak

W ocenie komedii "Jutro będzie futro" Steve’a Pinka nie można nie nawiązać do zeszłorocznego hitu kinowego "Kac Vegas". W komedii Todda Phillipsa grupka kumpli radziła sobie z dość osobliwym
W ocenie komedii "Jutro będzie futro" Steve’a Pinka nie można nie nawiązać do zeszłorocznego hitu kinowego "Kac Vegas". W komedii Todda Phillipsa grupka kumpli radziła sobie z dość osobliwym przypadkiem urwanego filmu: Panowie tak poszaleli w stolicy rozpusty świętując wieczór kawalerski, że gdzieś po drodze zagubili bohatera wieczoru – pana młodego. Fabuła oparta na jego poszukiwaniu po przebudzeniu, a przy okazji, odkrywaniu coraz to bardziej zwariowanych przygód nocy poprzedniej, kupiła serca widzów. "Jutro będzie futro" powstało wyraźnie na fali sukcesu tejże opowieści. Niestety Steve Pink nie umie surfować, a sama fala już dawno rozbiła się o falochron.

Motorem napędzającym "Jutro będzie futro" jest coraz popularniejsze w komedii amerykańskiej założenie, że każdy facet tęskni za swoją chłopięcością. Główni bohaterowie filmu to zblazowani, zmęczeni swoją szarą rzeczywistością faceci po trzydziestce, którzy już dawno odpuścili sobie pogoń za sukcesem, starając się jedynie żyć od pierwszego do pierwszego. A jeden z nich to i tu spasował. Los na maruderów uwagę zwrócił i z pomocą napędzanej ruskim odpowiednikiem Red Bulla i zabójczą mieszanką wszelkiej maści alkoholu wanny jacuzzi, posłał kumpli z siostrzeńcem jednego z nich w… lata osiemdziesiąte. Pomysł podróży w czasie w wielkiej beczce z gorącą wodą jest wystarczająco absurdalny by unieść przyciężkawy epilog wprost w centrum komediowej rozrywki, jakim niewątpliwie jest górski kurort skąpany w ikonografii epoki kiczu. Pstrokate sweterki, świecące rajtuski, różowe walkmany, tapirowane fryzy i dżinsowe, przykrótkie kurtki. Wyłapywanie kolejnych rekwizytów tamtych szalonych czasów daje niezłą frajdę, tylko że nie na długo.

Na sukces "Kac Vegas" złożyły się stosunkowo oryginalna fabuła, charyzmatyczni główni bohaterowie, pękający w szwach od gagów scenariusz i opływający nierealnym luksusem Vegas w tle. W "Jutro będzie futro" każdy z tych elementów działa, ale tylko do połowy. Podróż w czasie wrzuca głównych bohaterów we własne skóry w noc, w którą różnymi decyzjami zafundowali sobie taką, a nie inną przyszłość. Nieznane siły wyższe dają im więc niepowtarzalną szansę naprawienia własnych błędów i ponownego zadecydowania o swoim losie. Reżyser podejmuje kilka prób zatajenia przed nami finału, ale robi to niezbyt udolnie, a tym samym oczywisty Happy End i jego konstrukcja nie są dla widza specjalną niewiadomą jeszcze przed półmetkiem seansu. Nie sprawdza się też podróżująca w czasie ekipa. W rolach głównych obsadzono Craiga Robinsona, Roba Corddry’ego, Johna Cusacka i Clarka Duke’a jako przedstawiciela młodego pokolenia. Panowie nie tworzą jednak tak zgranego teamu, jak ten z komedii Todda Phillipsa. Co ciekawe, Corddry i Robinson wcielają się w postacie będące klonami bohaterów "Kac Vegas" granych przez odpowiednio Zacha Galifianakisa (kompletny szajbus) i Eda Helmsa (dominująca, zdradzająca żona). Widać ten sam przepis nie zawsze działa dwa razy.

To co jednak rozczarowuje najbardziej, to zupełnie niewykorzystany potencjał przeniesienia akcji w tak atrakcyjne lata osiemdziesiąte. Czas to był szalony, rozwiązły, kolorowy, pozbawiony ograniczeń. To właśnie ósma dekada XX wieku przyniosła kinu najwięcej kultowych teen movies. Współczesne komedie kumplowskie pełnymi garściami czerpią z dorobku tego komediowego nurtu. Dlaczego Pink nie ujął ich uroku w swoim filmie? Dlaczego ograniczył się do świecenia pstrokacizną i kaseciakami? Na kolorowo wystrojonych laseczkach i gagach o hotelowym boyu, który robi wszystko by stracić rękę, film niestety daleko nie popłynie.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Zaczęło się nieuniknione. "Jutro będzie futro" jest pierwszym zwiastunem nowej fali, którą będziemy... czytaj więcej
Idąc na "Jutro będzie futro" – tytuł uzyskany poprzez jakże kreatywne tłumaczenie "Hot Tub Time Machine"... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones