Recenzja filmu

Złe wychowanie Cameron Post (2018)
Desiree Akhavan
Chloë Grace Moretz
John Gallagher Jr.

Pod powierzchnią

Film jest poważną rozprawą o konsekwencjach ingerowania w seksualność i psychikę młodego człowieka, ale opowiedzianą w relatywnie prosty, niemoralizujący sposób. To uniwersalna opowieść o
"Złe wychowanie Cameron Post" stoi trochę w opozycji do filmów budujących jednoznaczne historie ze sztywno nakreślonymi postaciami – po złej lub dobrej stronie. Tytułowa bohaterka mierzy się z poszukiwaniem siebie, które sięga dużo dalej niż tylko określenie własnej seksualności. Terapeuci z ośrodka "God’s Promise", mimo stosowania kwestionowanych metod, naprawdę chcą pomóc swoim podopiecznym. Młodzi ludzie szczerze chcący pracować nad sobą i zmienić swoje życie, łamią się pod naporem własnych pragnień i przekonań. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. 

Cameron Post (Chloë Grace Moretz) poznajemy, kiedy wybiera się na bal z okazji zakończenia szkoły średniej. Obserwujemy, jak nienaturalnie czuje się w zbyt mocnym makijażu (ukradkiem ściera szminkę) i jak niechętnie pozuje do pamiątkowego zdjęcia ze swoim partnerem. Za chwilę wiemy już dlaczego – Cameron jest zakochana w swojej przyjaciółce i fakt ten wychodzi na jaw, kiedy znika w takcie balu, lądując z nią na tylnym siedzeniu samochodu. Zostaje przyłapana przez jej chłopaka, co oznacza, że wydarzenie nie pozostanie bez konsekwencji.

Rzecz rozgrywa się w 1993 roku, kiedy terapia konwersyjna była bardzo popularną metodą "nawracania" homoseksualistów na jedyną słuszną ścieżkę. Główna bohaterka straciła w wypadku rodziców, więc to opiekująca się nią ciotka podejmuje decyzję o umieszczeniu jej w "God’s Promise". Terapia ma na celu pomoc młodym ludziom w odkryciu przyczyny ich orientacji seksualnej i odrzuceniu wszystkiego, co może wprawiać ich w niepewność co do roli, jaką pełnią w społeczeństwie. A wszystko to osadzone w mocno religijnym kontekście z niezliczonymi odwołaniami do Bożej Miłości. O tym, że te metody działają, ma świadczyć fakt, że stosujący je wielebny Rick (John Gallagher Jr.) też wcześniej "zmagał się" z homoseksualizmem, a teraz jest w szczęśliwym związku małżeńskim. Przynajmniej taką retorykę na początku przyjmuje.

Opowieść jest niespieszna, mamy okazję zagłębić się w struktury działania instytucji, jaką jest "God’s Promise", które jest swoistym połączeniem terapii odwykowej (z pociągiem do tej samej płci jako nałogiem, którzy trzeba zwalczyć) i obozu religijnego. Żadna z postaci nie jest do końca określona, podlega zmianom. Główna bohaterka zmaga się z tym, że może rzeczywiście to nie w osobie jest zakochana, ale w jej cechach – i może po prostu te cechy chciałaby posiadać i dlatego wydają jej się atrakcyjne. Z drugiej strony dochodzi do innego wniosku – terapia sprawia, że nienawidzi siebie, a to najgorsza forma znęcania się emocjonalnego.

Reżyserka Desiree Akhavan, która w swoim pierwszym filmie "Odpowiednie zachowanie", zdefiniowała siebie zupełnie innym stylem narracyjnym – bliżej mu do "DziewczynLeny Dunham niż do eksplorowania psyche dorastających nastolatków – wyszła z przedsięwzięcia obronną ręką. Odpowiedzialna jest również za współtworzenie scenariusza, a wykreowana przez nią Cameron zmienia się przez cały film, podaje w wątpliwość (choć na bardzo krótko) dopiero co kształtujące się w niej przekonania, próbuje dostosować się do ogólnie przyjętej normy i w tym celu szuka odpowiedzi na pytanie, kim naprawdę jest. 

Film jest poważną rozprawą o konsekwencjach ingerowania w seksualność i psychikę młodego człowieka, ale opowiedzianą w relatywnie prosty, niemoralizujący sposób. To uniwersalna opowieść o dorastaniu, która jest wprawdzie osadzona w konkretnym miejscu i czasie, ale wcale do nich nie ograniczona. Człowieka można kształtować tylko do pewnego stopnia, a on tylko do pewnego stopnia jest w stanie się ugiąć. Jeżeli edukacja, tak jak w przypadku Cameron Post, będzie chybiona, może sprawić więcej zła niż pożytku. Chociaż może być też mocnym impulsem do zmiany swojego życia i ugruntowania swoich (chociaż nieakceptowanych przez społeczeństwo) przekonań. Dopiero akceptacja pozwala na poznanie tego, co pod powierzchnią.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Złe wychowanie Cameron Post" pełne jest niepozornych, bardzo kameralnych scen, które celnie oddają... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones