Produkcję fińskiego studia Rovio Mobile można już uznawać w kategoriach rewolucyjnych. Bowiem to za sprawą gry z 2009 roku pt. "Angry Birds" rozpoczęła się popularyzacja grania mobilnego, które obecnie stanowi największy udział procentowy grania w ogóle. Pod względem jakości dostajemy to, czego można się spodziewać po nowatorskiej branży, czyli parę nowości oraz wady niemożliwe do uniknięcia.
Podchodząc do tego tytułu należy pamiętać, że "Angry Birds" nigdy nie było planowane jako gra ambitna. Rozgrywka ma być prosta i dobrze bawić tanimi kosztami. I rzeczywiście tak jest.
Gra osadza nas w roli wściekłych ptaków pragnących dokonania zemsty na bandzie złych świń niszczących nasze gniazda. Owa kompozycja fabularna dobrze sprawuje się w tego typu prostych tytułach. Tak samo jest w przypadku "Angry Birds". Nie można od takiej produkcji oczekiwać skomplikowanego scenariusza. Nie broniąc tej gry, nie postrzegam tego także jako bardzo dobry zabieg. Po prostu w całościowym odbiorze nie uznaje go za szkodliwy.
Obejmowanie taktyk nie jest od gracza zbyt wymagające, gdyż po zapoznaniu się z większością elementów rozgrywki możemy dość łatwo przewidzieć zachowania otoczenia oraz naszych rozgniewanych ptaków. Można to oceniać dwojako. W sferze pozytywnej gra miło relaksuje prostotą rozwiązań w rozgrywce, natomiast ze strony negatywnej nie potrafi stawić większego wyzwania dla gracza. Osobiście uważam, że jest to atut tej gry.
W kwestiach technicznych, dźwiękowych i grafiki "Angry Birds" należy ocenić na plus, jednak bez przesadnego zachwalania tego tytułu. Jak na ówczesne realia (2009 rok) gra spełniała swoje minimum, mając dość przyjemną muzykę, efekty dźwiękowe, przyjemną dla oka specyficzną oprawę graficzną i sporadyczne błędy które deweloper starał się jak najszybciej łatać.
Suma sumarum, "Angry Birds" to dobry tytuł, ale nie można oczekiwać od niego zbyt wiele. Świetnie sprawuje się jako odskocznia od innych gier, codziennych obowiązków, bądź jako zabójca czasu podróży na naszym urządzeniu mobilnym. Jego siła leży w jego prostocie, za pomocą której potrafi nas dobrze rozerwać przez kilkanaście godzin.
Podchodząc do tego tytułu należy pamiętać, że "Angry Birds" nigdy nie było planowane jako gra ambitna. Rozgrywka ma być prosta i dobrze bawić tanimi kosztami. I rzeczywiście tak jest.
Gra osadza nas w roli wściekłych ptaków pragnących dokonania zemsty na bandzie złych świń niszczących nasze gniazda. Owa kompozycja fabularna dobrze sprawuje się w tego typu prostych tytułach. Tak samo jest w przypadku "Angry Birds". Nie można od takiej produkcji oczekiwać skomplikowanego scenariusza. Nie broniąc tej gry, nie postrzegam tego także jako bardzo dobry zabieg. Po prostu w całościowym odbiorze nie uznaje go za szkodliwy.
Obejmowanie taktyk nie jest od gracza zbyt wymagające, gdyż po zapoznaniu się z większością elementów rozgrywki możemy dość łatwo przewidzieć zachowania otoczenia oraz naszych rozgniewanych ptaków. Można to oceniać dwojako. W sferze pozytywnej gra miło relaksuje prostotą rozwiązań w rozgrywce, natomiast ze strony negatywnej nie potrafi stawić większego wyzwania dla gracza. Osobiście uważam, że jest to atut tej gry.
W kwestiach technicznych, dźwiękowych i grafiki "Angry Birds" należy ocenić na plus, jednak bez przesadnego zachwalania tego tytułu. Jak na ówczesne realia (2009 rok) gra spełniała swoje minimum, mając dość przyjemną muzykę, efekty dźwiękowe, przyjemną dla oka specyficzną oprawę graficzną i sporadyczne błędy które deweloper starał się jak najszybciej łatać.
Suma sumarum, "Angry Birds" to dobry tytuł, ale nie można oczekiwać od niego zbyt wiele. Świetnie sprawuje się jako odskocznia od innych gier, codziennych obowiązków, bądź jako zabójca czasu podróży na naszym urządzeniu mobilnym. Jego siła leży w jego prostocie, za pomocą której potrafi nas dobrze rozerwać przez kilkanaście godzin.
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
