Cały Marvel w jednym miejscu

Traveller's Tales wzięli się za większość znanych popkulturowych serii. Na tapecie pojawiły się przygody Indiany Jonesa, cały pakiet Harry'ego Pottera oraz bohaterowie DC Universe. Kwestią czasu
Traveller's Tales wzięli się za większość znanych popkulturowych serii. Na tapecie pojawiły się przygody Indiany Jonesa, cały pakiet Harry'ego Pottera oraz bohaterowie DC Universe. Kwestią czasu był marsz uwielbianych obecnie postaci z Marvela.




Lego Marvel Super Heroes” już z poziomu menu daje nadzieję na zwyczajową jazdę po popkulturze, kiepską pracę kamery, masę znajdziek oraz kilka lat na zdobycie platyny. Niestety, wcale nie jest tak różowo. Na temat fabuły nie ma się co rozpisywać, bo jest mocno pretekstowa. Siłą gier z klockami Lego w roli głównej były nie historie, a gagi i mocne elementy komediowe. Te osłabły nieco wraz z wprowadzeniem głosu postaci. Niestety, „Lego Marvel Super Heroes” podąża tym szlakiem i w dodatku robi to w mocno niezgrabny sposób. 


Liczba postaci jest przytłaczająca. Nie wszystkie dostaniemy od razu do rąk, ale ponad setka herosów i złoczyńców z kart komiksów czeka na odblokowanie podczas przechodzenia rozdziałów głównego wątku, misji pobocznych czy specjalnych wyzwań „uratuj Stana Lee”. Większość bohaterów to postacie znane już z kultury masowej – pakiet mutantów ze szkoły Profesora X, Fantastyczna Czwórka, Iron Man i im podobni. Ale trafiają się też prawdziwe perełki, które znane będą tylko najbardziej hardkorowym fanom Marvela. Problem w tym, że taki ogromny bigos powinien stwarzać doskonałe pole do zabawy konwencją. I robi to, tyle że poziom dowcipu jest znacznie słabszy niż w poprzednich odsłonach gier Traveller's Tales. Dowcipy o gaciach czy wyjątkowo czerstwe już w intrze teksty Dr. Dooma osłabiają chęć wysłuchiwania reszty materiału.



Dla odmiany otwarty świat w „Lego Marvel Super Heroes” jest naprawdę nieźle zrobiony. W przeciwieństwie do zbudowanego z klocków Gotham tutaj znajdziemy sporo do zrobienia pomiędzy misjami. Miasto nie jest puste, a miłośnicy odnajdywania charakterystycznych miejscówek będą mieli nieco radości. Pojawia się też Deadpool w roli narratora, więc na to narzekać nie sposób. Obłąkany najemnik i jego teksty to jeden z jaśniejszych punktów tej produkcji. 



W samym jednak rdzeniu, czyli wykonywaniu misji, „Lego Marvel Super Heroes” kuleje. Wszystkiemu winne jest sterowanie i nieporadnie zaprojektowane wykonywanie konkretnych czynności. Zarówno prowadzenie pojazdu, jak i latanie to koszmar. I widzimy to już od początku, kiedy zmagamy się z kontrolowaniem Iron Mana. Rozumiem, że pad nie ma zbyt wielu przycisków, ale przyporządkowanie kilku akcji pod np. trójkąt nie jest najlepszym pomysłem. Najgorsze zaś jest to, że wspomniany trójkąt odpowiada za np. przemianę Bruce'a Bannera w Hulka, ale także... zmianę postaci. Gratulacje, wyborny pomysł.



Ostatnią rzeczą, która gryzie się z czerpaniem radości z, przepraszam, zabawy klockami, jest kiepska optymalizacja kodu gry. Herosi nierzadko potrafią blokować się w otoczeniu, robić, co im się żywnie podoba czy po prostu ubić konsolę. Do tego dochodzą drastyczne spadki prędkości i zdarza się to nawet na PS4, które przecież dysponuje większą mocą obliczeniową. To wszystko nie jest zbyt zachęcające, a za takim stanem rzeczy stoi prawdopodobnie pośpiech. Nic jednak nie tłumaczy twórców z niechlujstwa i robienia na kolanie kluczowych elementów gry.



Czy warto zagrać w „Lego Marvel Super Heroes”? Z bólem trzeba stwierdzić, że na tle wcześniejszych dokonań Traveller's Tales jest to produkt rozczarowujący. Być może powolny spadek formy rozpoczął się wraz z wprowadzeniem głosu w miejscu pantomimy. Zapewne studio było poganiane, by ukończyć grę jak najszybciej. Możemy wymyślić tysiąc powodów, ale jedno jest pewne – „Lego Marvel Super Heroes” mimo całkiem niezłej rozgrywki jest produktem mocno niedopracowanym i miejscami po prostu niechlujnym. Jeśli nie jesteście maniakami kolekcjonowania złotych klocków, może lepiej poczekać.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones