Recenzja gry PS2

Ratchet & Clank (2002)
Mikey Kelley
David Kaye

Lombax i robot

Insomniac Games to już gigant wśród deweloperów gier wideo w skali światowej. Tworzą przeróżnego rodzaju produkcje, jednak da się zauważyć, że dominuje wśród nich kontent przyjazny dzieciom. Po
Insomniac Games to już gigant wśród deweloperów gier wideo w skali światowej. Tworzą przeróżnego rodzaju produkcje, jednak da się zauważyć, że dominuje wśród nich kontent przyjazny dzieciom. Po sukcesie serii "Spyro" przyszła pora na coś świeżego dla drugiej konsoli stacjonarnej od Sony. Taką produkcją jest właśnie "Ratchet & Clank" z 2002 roku. Nie trzeba długo się domyślać, że podzieliła sukces komercyjny "Spyro the Dragon". W końcu dość szybko doczekaliśmy się kilku kontynuacji. Czy poza świetnymi wynikami sprzedażowymi ta pachnąca wówczas świeżością platformówka może pochwalić się wysoką jakością wykonania?


Zacznę od oprawy wizualnej. Jak na moc obliczeniową konsoli Sony PlayStation2 obraz jest niesamowity. Pomaga w tym oczywiście bajkowa stylistyka grafiki. Od strony muzycznej i dźwiękowej także jest bardzo dobrze. Technicznie nie mogę tej grze niczego zarzucić. Wszystko działa jak należy. Nie natknąłem się na jakieś większe błędy, które uprzykrzałyby rozgrywkę. W kwestii płynności jest to standardowa konsolowa wartość (około trzydzieści klatek na sekundę).


Fabuła "Ratchet & Clank" bardzo mi się podoba. Gracz, wcielając się w futerkowego stwora (gatunek: lombax, czymkolwiek to jest), rusza ku wielkiej przygodzie. Podczas naboru rekrutów do ekipy superbohaterów poznaje małego robota, który wprowadza w historię jeszcze więcej ciekawych wątków. Nie chcę zbytnio zdradzać fabuły, gdyż wiąże się to z zepsuciem wrażeń osobom, które zdecydowałyby się na zapoznanie z historią Ratcheta, ale o tym później. Scenariusz jest dobrze napisany. Nie jest przekombinowany ani za krótki. Postacie naprawdę mają charakter, a w tej konwencji to naprawdę wielka sztuka. Aktorzy dubbingujący także spisali się na medal.


Rozgrywka nie wypada o wiele gorzej. Jest wystarczająco urozmaicona, by nie nazwać jej monotonną. Sęk w tym, że żaden jej element nie wybija się na piedestał. Wszystko jest dobrze zrobione. Zarówno strzelanie, jak i poruszanie się w sposób charakterystyczny dla gier platformowych, konstrukcja świata itd. Niestety, ale żadna z tych rzeczy mnie nie porwała.

 

Podsumowując, "Ratchet & Clank" to dobra gra, która dała początek bardzo długiej i pięknej serii gier wideo łączących pokolenia młodych i starszych graczy w jakże wyborny sposób. Jeśli chciałbyś zacząć poznawanie tego uniwersum od pierwszej odsłony cyklu, to stanowczo Ci to odradzam. Odświeżona wersja z 2016 roku stoi na tak wysokim poziomie, że nie ma sensu zatracać się w archaizmach minionej epoki. Robi wszystko lepiej i oczywiście przyjemniej wygląda i brzmi. Dla takich gier warto mieć konsolę Sony PlayStation4. 
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones