Recenzja wyd. DVD filmu

Eyeshield 21 (2005)
Masayoshi Nishida
Eiichi Kuboyama

Football amerykański w japońskim stylu

Seria opowiada o przygodach Seny, ucznia japońskiego high-schoolu, który już pierwszego dnia w szkole zostaje przypadkowo wciągnięty do organizującej się właśnie drużyny footballu
Seria opowiada o przygodach Seny, ucznia japońskiego high-schoolu, który już pierwszego dnia w szkole zostaje przypadkowo wciągnięty do organizującej się właśnie drużyny footballu amerykańskiego Devil Bats. Kapitanem i organizatorem drużyny jest Hiruma, prawdziwy przywódca z piekła rodem. Postanawia on zebrać i przygotować drużynę, która będzie w stanie przejść eliminacje i wygrać upragniony przez wszystkie drużyny Christmas Bowl.   Pierwszych kilkanaście odcinków opowiada głównie o kompletowaniu składu Demon Devil Bats. Później morderczy trening w ojczyźnie footballu podczas wakacji i przygotowania do jesiennego turnieju, który ma wyłonić reprezentantów Tokyo w Christmas Bowl   W kolejnych etapach swojej drogi do upragnionego Christmas Bowl drużyna Hirumy musi walczyć z najlepszymi szkołami w Tokyo. Swoje spotkania rozgrywają z Dzikimi Rewolwerowcami z Seibu, Białymi Rycerzami z Oujou, Kameleonami z Zokugaku, Sfinksami z Taiyou i wieloma innymi drużynami, a jej najmocniejszą bronią jest Eyeshield 21!   "Eyeshield 21" oprócz dużej dawki wiedzy o footballu prezentuje rewelacyjny poziom komediowy. Fabuła wciąga i nie pozwoli oderwać się od serialu, gdy już się go zacznie oglądać. Mnóstwo ciekawych postaci, wiele oryginalnych pomysłów dających tej anime niepowtarzalność spośród wielu japońskich produkcji. Dodatkowym plusem jest zapobiegliwość twórców względem wiedzy na temat footballu amerykańskiego osób oglądających - w każdym odcinku serii mamy 2-3, 20 sekundowe wstawki wyjaśniające zasady tego sportu krok po kroku.   Od strony sportowej prezentuje się całkiem realistycznie, praktycznie wszystkie zagrywki pokazane w tej serii można zobaczyć na boiskach footballowych, z tą różnicą, że brak będzie w nich aur otaczających zawodników i różnego typu fali świetlnych, ale taki już charakter anime. Od tej strony na pewno bije na głowę taki klasyk jak "Kapitan Jastrząb", gdzie niektóre techniki wykorzystywane na boisku nie miały nic wspólnego z prawdziwą piłką nożną   "Eyeshield 21" od strony wizualnej i dźwiękowej prezentuje się bardzo dobrze, naprawdę nie ma wielu rzeczy, których można by się czepić w tej anime. Czasem pojawiają się błędy merytoryczne, jak zły numer na koszulce, ale dla większości oglądających będą one niezauważalne. Ścieżka dźwiękowa czasem jest wybitna, a czasem średnia, może to kwestia gustu, ale sumarycznie wielki pozytyw za sound-track.   Podsumowując, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że w gatunku sportowego anime "Eyeshield 21" nie ma sobie równych, a poziomem humoru przebija wiele popularnych na świecie serii, może wzorem "Dragon Ball" wejdzie na ekrany polskiej telewizji z kilkunastoletnim opóźnieniem, a szkoda.
1 10
Moja ocena serialu:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones