Yuji Yamaguchi nakręcił w pewnym sensie perełkę. Jedna z najlepszych serii animowanych na podstawie gry komputerowej. Stworzył genialną i wciągającą serię. Niewymagającą, acz angażującą emocjonalnie rozrywkę bez prymitywnego humoru i ze znakomitym wątkiem dramatycznym.
Fabuła nie razi oryginalnością, ale trudno się doszukiwać w uniwersum Fate wielkiej oryginalności. Liczy się znakomity klimat. Głównym bohaterem opowieści jest Emiya Shirou, prosty uczeń liceum w Japonii z niecodziennym darem. Pewnego wieczoru trafia w środek walki pomiędzy dziwnymi osobnikami. Zostaje zaatakowany przez jednego z nich i nieomal umiera, gdyby nie pomoc tajemniczej piękności, Rin Tohsaki. Niestety niedługo później znów zostaje zaatakowany. Tym razem jednak z opresji ratuje go tajemnicza blondynka w zbroi, która pojawiła się znikąd. Okazuje się, że został wplątany w tajemniczą wojnę o Świętego Graala. W historii spotkamy wiele postaci mitycznych czy historycznych, takich jak Króla Artura czy Heraklesa. To nadaje swoistego klimatu.
Serial jest napompowany akcją i znakomitymi scenami pojedynków i magią. Scenariusz autorstwa Mari Okady to kawał porządnie odwalonej roboty. Wiele zwrotów akcji, obfitujące w przyjemny humor sceny i pełna dramatyzmu historia to atuty jej tekstu. Animacja to kawał genialnej roboty. Jedna z najlepszych kresek, jakie miałem okazję widzieć. Mocno zaakcentowane postaci i genialne rysunki otoczenia to robota Maki Fujiiego, którego znamy z animacji do "07-Ghost". Ale na największe brawa zasługuje (jak zwykle) Kenji Kawai, legenda w świecie muzyki filmowej. Jego kompozycję nadają całemu serialowi klimat i tempo. Epicka rzecz.
Czymże by była produkcja, gdyby była bez wad? Arcydziełem. Czy ta produkcja ma wady? Oczywiście, choć nie są one rażące. Fabuła trzyma się trochę utartego schematu, za to obfituje w zwroty akcji. Może też dokuczać troszkę niedopracowana psychologia drugoplanowych postaci, lecz zwyczajowo nie zwraca się na to uwagi. Bardzo wysokiej klasy serial z dawką porządnej akcji i niesamowitą grafikę.
Czy polecam? Polecam. Dostaniecie znakomity serial wypełniony po brzegi legendami ze wszystkich stron świata, akcją i magią. Nie brak również oryginalnego klimatu i fascynującej historii. Wszystko ukraszone znakomitymi postaciami i genialną muzyką. Wszystko to tworzy niepowtarzalny serial, do którego chce się wracać. Moja ocena to mocne 9.
Fabuła nie razi oryginalnością, ale trudno się doszukiwać w uniwersum Fate wielkiej oryginalności. Liczy się znakomity klimat. Głównym bohaterem opowieści jest Emiya Shirou, prosty uczeń liceum w Japonii z niecodziennym darem. Pewnego wieczoru trafia w środek walki pomiędzy dziwnymi osobnikami. Zostaje zaatakowany przez jednego z nich i nieomal umiera, gdyby nie pomoc tajemniczej piękności, Rin Tohsaki. Niestety niedługo później znów zostaje zaatakowany. Tym razem jednak z opresji ratuje go tajemnicza blondynka w zbroi, która pojawiła się znikąd. Okazuje się, że został wplątany w tajemniczą wojnę o Świętego Graala. W historii spotkamy wiele postaci mitycznych czy historycznych, takich jak Króla Artura czy Heraklesa. To nadaje swoistego klimatu.
Serial jest napompowany akcją i znakomitymi scenami pojedynków i magią. Scenariusz autorstwa Mari Okady to kawał porządnie odwalonej roboty. Wiele zwrotów akcji, obfitujące w przyjemny humor sceny i pełna dramatyzmu historia to atuty jej tekstu. Animacja to kawał genialnej roboty. Jedna z najlepszych kresek, jakie miałem okazję widzieć. Mocno zaakcentowane postaci i genialne rysunki otoczenia to robota Maki Fujiiego, którego znamy z animacji do "07-Ghost". Ale na największe brawa zasługuje (jak zwykle) Kenji Kawai, legenda w świecie muzyki filmowej. Jego kompozycję nadają całemu serialowi klimat i tempo. Epicka rzecz.
Czymże by była produkcja, gdyby była bez wad? Arcydziełem. Czy ta produkcja ma wady? Oczywiście, choć nie są one rażące. Fabuła trzyma się trochę utartego schematu, za to obfituje w zwroty akcji. Może też dokuczać troszkę niedopracowana psychologia drugoplanowych postaci, lecz zwyczajowo nie zwraca się na to uwagi. Bardzo wysokiej klasy serial z dawką porządnej akcji i niesamowitą grafikę.
Czy polecam? Polecam. Dostaniecie znakomity serial wypełniony po brzegi legendami ze wszystkich stron świata, akcją i magią. Nie brak również oryginalnego klimatu i fascynującej historii. Wszystko ukraszone znakomitymi postaciami i genialną muzyką. Wszystko to tworzy niepowtarzalny serial, do którego chce się wracać. Moja ocena to mocne 9.
Moja ocena serialu:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
