W książce jest to raczej postać drugoplanowa, a nawet trzecioplanowa, ale jak się już pojawi to na pewno skradnie show.
Nie wiem, czy będzie jej dużo, ale na pewno będzie często - wg imdb ma być w 7/8 odcinków
W 2 odc fajny motyw w stylu retro. Scena znakomita, Gillian miała fajne wejście, ale liczę na... efektowniejszą rolę:) Czekam na więcej.
Gillian Anderson będzie więcej w serialu, ale nie liczyłbym na to by zagrała coś więcej jak rolę drugoplanową. Choć to i tak dużo bo w książce pojawia się dwóch scenach, z czego ta pierwsza pojawiła się już w serialu i była mocno rozbudowana. No i nie po to angażował aktorkę swoją ulubioną i popularną by zagrała dosłownie jedną scenę. Zresztą w 3 serii Hannibala awansowała do roli pierwszoplanowej z drugoplanowej we wcześniejszych sezonach. A w materiałach promocyjnych nie pojawiła się, bo nie mogli reklamować serialu jej postacią co potwierdził Fuller jak ktoś spytał czemu Medii nie ma w trailerach i na zdjęciach promocyjnych. Domyślam się, że ma to związek z jakimiś prawami do wizerunku gwiazd, zwłaszcza tych co zmarli, a ma jeszcze pojawić się jako Monroe, Garland, Bowie, który przecież niedawno zmarł (może rodzina sobie nie życzyła promowania serialu co mnie wcale nie dziwi). Info potwierdzone bo na tweeter nieoficjalnie sama aktorka i chyba Fuller wrzucali zdjecia Anderson jako Medii, które widziałem. No i potwierdzają te zdjęcia że ma rozbudowaną rolę, a w książce nie było Davida Bowie. Tak przy okazji to wpadłem na pomysł, że mogli by w 1 serii pokazywać Medię jak przybiera wizerunek Stelli Gibson z The Fall, Dany Scully z XF i Bedelii z Hannibala - zaoszczędzili by na jej charakteryzacji, pasowałoby to do boga co gra idealnie a jednocześnie byłby to świetny popkulturalny żart.
Bardzo lubię takie puszczanie oka do widza. W scenie, w której Media wygląda jak Bowie, mówi do techno-chłopca "beating up the wrong guy" - to wers z piosenki "Life on Mars"! Rzadko udaje mi się wyłapać takie rzeczy, ale zawsze się wtedy cieszę jak głupia. Jeśli wyhaczyliście coś więcej w tym typie, to dajcie znać! :) (mniej oczywiste niż piosenka dla prezydenta, oczywiście ;))
Nie pamiętam i nie mam teraz dostępu do tego odcinka, ale to pewnie któraś z tych: http://www.what-song.com/Tvshow/100237/American-Gods/e/108822 :)
Wejście Gillian było fenomenalne. Jak dotąd chyba najlepsze z całej obsady :D No, przynajmniej na mnie zrobiło wrażenie. Skoro mówicie, że Media w książce nie odgrywa jakiejś znaczącej roli, ale w S1 została rozbudowana, to podejrzewam że dopiero od S2 Fuller chce ja wynieść do pierwszego składu. Osobiście na to liczę, bo potencjał w roli jest, zaś sama Anderson raczej nie pokusiłaby się na jakiś krótkoterminowy projekt.
W 5 odcinku jest jeszcze lepsza. Nie chcę spoilerować jako kto się pojawia, choć można się domyślić, bo poznać po niej idzie w kogo się wcieliła Media a w tle leci nawet kawałek piosenki do której nawiązuje wygląd Medii. A następna scena z Medią to kapitalna robota (i ta muzyczka). Rozwaliła system aktorka tym epizodem. Pewnie więcej jej nie będzie już, ale ja chcę spinoffa z Medią:-D
Będzie będzie :D To jeszcze nie koniec Andrson jako Medii w pierwszym sezonie. Według IMDB, aktorka wystąpi jeszcze w trzech pozostałych do końca S1 odcinków.
Co do sceny, majstersztyk. Fuller tak bawi się stylistyką i postaciami że czapki z głów, zaś Anderson wyniosła to wszystko na jeszcze wyższy poziom.
Niby tak, ale ja do końca IMDB nie wierzę, zwłaszcza że była w jednym z poprzednich też, bodaj w trzecim się pojawiła, ale dosłownie na mrugnięcie okiem. Wiem że ma pojawić się jeszcze jako Judy Garland i to chyba wszystko, ale wiadomo że Fuller ma milion pomysłów co do kolejnych wizerunków Medii w 2 serii:-)
Gillian niestety porzuciła projekt. Nie wróci na drugi sezon serialu, co podyktowane zostało rezygnacją Fullera z funkcji showrunnera. Na drugi sezon prawdopodobnie nie wróci również Kristin Chenoweth.
Postać Kristin Chenoweth nie miała w książce zbyt dużej roli, więc dałoby radę poprowadzić to bez niej , w sumie bez żadnej szkody dla samego serialu.
Inaczej sprawa wygląda z Gillian, ale ze względu na to że jej postać była swego rodzaju kameleonem, stale zmieniającym wygląd - to spokojnie można w tej roli obsadzić inną aktorkę, i sensownie to uzasadnić.
Sytuacja na planie wygląda kiepsko, ale mam nadzieję że uda się to jeszcze unormować... :) Kto wie, może brak Fullera zamiast zaszkodzić, tylko pomoże? Facet ma swój specyficzny styl, ale do tej historii średnio mi pasował.
Nie czytałem książki więcej ciężko mi się tu odnieść do materiału źródłowego. Patrząc jednak na sezon pierwszy i to jak postacie Medii oraz Easter zostały przedstawione, nie trudno odnieść wrażenia że strata zarówno Chenoweth jak i Anderson to dość spory cios, szczególnie jeśli pod uwagę weźmie się finał w którym obydwie zaprezentowały się od fantastycznej strony.
Co do zastąpienia Anderson. Niby można, ale jednak jakiś niesmak pozostanie. Gillian to na tyle świetna i plastyczna aktorka, że znalezienie kogokolwiek na zastępstwo kto udźwignąłby oczekiwania, byłoby raczej trudne by nie powiedzieć niewykonalne. Anderson, praktycznie w każdej większej roli, daje od siebie coś unikatowego co sprawia że ciężko wyobrazić sobie kogoś innego w "jej butach". To tak jakby próbować podmienić Scully w "Archiwum X" :D
Serial i tak dosyć mocno rozbudował rolę obu pań. W książkach oczywiście obie się pojawiły, ale pojawiały się znacznie rzadziej. Tak samo było choćby ze Sweeney'em który w książce pojawił się raptem dwa razy, i Laurą Moon która Sweeney'a nigdy nie spotkała, i najczęściej pojawiała się głównie pod sam koniec.
Aktorek może i szkoda, ale ich brak nie będzie stanowił dla opowieści jakiegoś większego problemu. Da się to bardzo łatwo rozwiązać.