Dla mnie lipa totalna, podobnie jak w odcinku z Miley Cyrus z zeszłego sezonu - ciekawy koncept i to podobny bo też chodzi o możliwości sztucznej inteligencji, ale zrobiony infantylnie-komediowo jakby dla dzieci.
Zero wytłumaczenia jak w ogóle przez smartfon ta firma/komputer jest w stanie rejestrować całe życie...
Jako film sensacyjny - świetnie! jest Tajemnica, piękne okoliczności przyrody i demony przeszłości.
Jako odcinek Black Mirror - słabizna. Nic z interakcji człowiek-technologia, nic z zagrożeń cyfrowych mediów, nic z konfrontacji analogowych ludzi i binarnego świata. Ot, filmik z TV4 na czwartkowy wieczór, nic...
Kiedy ktoś jest tak stary jak ja, to fakt, że angielska TV bierze na siebie zadanie tak poważne jak stawiania sensownych hipotez dotyczących tego jak na na ludzką kondycją wpłyną pojawiające się tzw. "nowe technologie", nie jest wcale takim zaskoczeniem. Nasuwają mi się w tym miejscu skojarzenia z serialem "Avengers"...
więcejPomysł fajny, wykonanie również, ale moim zdaniem za bardzo chciano pokazać losy jednostki. Wielka firma rządowa zarządzająca taką farmą owadów i widać tam 2 pracowników? A nad śledztwem skupiają się 3 osoby? Trochę mnie to bolało.
Jeśli kiedyś w szkołach oprócz książek jako "lektury" będą zadawane filmy, to ten odcinek powinien być obowiązkowy, tym bardziej że taka rzeczywistość czai się za rogiem i jednostka nie bardzo może się przeciwstawić takiej fali. Pomyślcie ile jest rzeczy które kiedyś były niedorzeczne i śmieszne, a dziś są na porządku...
więcejOdetnę się trochę od kwestii logicznych i poruszę tę społeczną. Kwestia, jaka rzuca mi się w oczy, wydaje się nie być przypadkowa, a umiejscowienie akcji w latach 60-tych jest dobrym argumentem na popracie tej tezy.
Otóż: możliwe, że żaden z tych dramatów by się nie wydarzył, gdyby akcja rozgrywała się w...
Gorąco polecam ten odcinek, bo przedstawia uniwersalną historię, którą można odczytać na wielu poziomach. Nie jest to pozornie historia o tym, o czym jest, bo każdy jej aspekt można odczytać na kilka sposobów, co czyni ten odcinek wybitnym.
Mamy tu marazm życia po ustatkowaniu się i przed 40-stką, chęć poszukiwania...
Ja rozumiem że przekaz miał być silny, ale jeśli kogoś stać tylko na taki koncept jesli chodzi o scenariusz i zakończenie, to ewidentnie brakuje mu polotu, mocne rozczarowanie, powtorze to raz jeszcze - po przejsciu do netfliksa ten serial zalicza równie pochyłą, niestety. Pierwsze 2 sezony wybitne.
Nieświeży, dłużący się, rozczarowujący, przewidywalny.
Jak na "Black Mirror" tragicznie, jak na coś innego średnio.
Poziom sezonu spada z odcinka na odcinek.
Może jednak ChatGPT generował te scenariusze?