Wez nie przesadzaj :) lubię filmy z klimatem. Ten niestety jest marny, owszem serial dobrze zrobiony ale 1 sezonowi daleko do wciągającej historii.
Wręcz przeciwnie, wszystko oprócz ostatniego odcinka jest perfekcyjne w pierwszym sezonie, począwszy od genialnej czołówki, przez sposób prowadzenia narracji, zdjęcia, muzykę, grę aktorską, po niesamowity klimat, na który składają się wszystkie te elementy. Drugi sezon to filmidło jakich wiele w dzisiejszych czasach, ze schematycznie przedstawioną fabułą i zbyt dużą ilością płaskich bohaterów.
tez się zgadzam. 1 sezon to pod względem klimatu gry aktorskiej i od strony technicznej znaczy się montażu i przedstawienia histori dałbym 9,5 ale sama fabuła trochę słabsza tak na 8
Tylko gimbaza wyzywa innych od gimbazy.
A 2 sezon był przyjemny, może nawet lepszy od 1.
Czego nie rozumiesz? Nie znalazłeś tego słowa w Wikipedii i się dziwisz? Do książek, dzieciaku, może przynajmniej jakieś zasady interpunkcji załapiesz...
Hmm piszesz 'bez odbioru' a następnie się odzywasz. I kto tu jest dzieciakiem, do tego niekonsekwentnym :D
Do książek to Ty powinieneś pójść, bo widzę że masz tak ubogie słownictwo, że musisz wymyślać wyrazy by móc przekazać to co tam się uroiło w twojej malutkiej główce, dzieciaczku :D
I pisze to gość używający emotek, żeby pokazać, jaki to jest wyluzowany... Chyba jednak trochę zabolało, co?
Co mnie zabolało? :D
Emotek się używa po to by wyrazić swoje emocje, w sytuacji w której bardzo ciężko jest to zrobić: internet, SMSy, komunikatory itp. Ale widać twój mały mózg jest jeszcze za mały by to zrozumieć dzieciaczku :D
A form takich jak "cb" używa się po to, żeby paluszki nie bolały od napisania kilku liter więcej, tak? Wiesz, gdyby inteligencja rzeczywiście zależała od wielkości mózgu, to ty musiałbyś być chyba ślimakiem...
A skoro już przy inteligencji jesteśmy, to wiedz, że czyjś dobry nastrój lub pewność siebie można wyczytać z tego, co taka osoba pisze, a nie ze znaczków, jakich używa... Znów się nie popisałeś, mały.
Jak najbardziej dlatego, a także z innych powodów. Jesteśmy w erze skracania co tylko można, ale twój mały mózg jest na tyle mały że jeszcze tego nie zakodował :)
A Ty bakterią :)
Ja wyczytałem że twój dobry nastrój jest w kiepskim stanie :D Hehehe :) Mały :)
Żyjemy w erze wstawiania przez gimbusy emotek z braku jakichkolwiek argumentów. Chyba nawet sam nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak pięknie się podsumowałeś ostatnim komentarzem.
Albo Ty sobie nie zdajesz sprawy jak pięknie siebie podsumowałeś, bo tak się składa że mam argumenty a są nimi m.in. mój dobry humor i uśmiech na twarzy kiedy z Tb gadam :) Dzieciaczku :)
Tak w ogóle widzę że odpowiadasz na moje wpisy codziennie. Tak się składa że nie tylko z tego co ktoś pisze, ani jakich emotek używa można wyczytać wiele rzeczy :D Przykład kogoś inteligentnego, kreatywnego, pewnego siebie, w dobrym nastroju - codziennie wolny czas spędza na filmwebie :D Buahahaha :D
Tak, odpisuję na twoje posty od razu, bo w przeciwieństwie do ciebie, nie potrzebuję na to więcej czasu. Dla ciebie, jak widać, nawet cztery dni to za mało, bo wciąż nie potrafisz sobie poradzić z interpunkcją.
Merytorycznie też coś ci nie idzie. Zamiast cały czas bazować na tym, co napisałem, spróbuj użyć mózgu i samemu coś wymyślić, by mi dogryźć. Nie spiesz się, poświęć może tym razem na to z tydzień lub dwa. A jeżeli i to nic nie da, to poproś kogoś starszego o pomoc.
I już nie musisz mnie tak przekonywać o tym, że humor ci dopisuje. Przecież widzę, jaki to z ciebie wyluzowany gostek jest. Buhahaha.
Odpisujesz na moje posty od razu bo jesteś przegrywem który nie ma nic innego do roboty, tylko siedzi na filmwebie codziennie :D Buahahhaa :D
Nawet tak krótkiego zdania nie potrafisz napisać poprawnie... I to przez dwa tygodnie, szok.
jak dla mnie to drugi sezon to 1/10 a pierwszy sezon 10/10, zdziwiłem się że po tak nieudanym 2 sezonie robią 3 sezon
A co tam kontynuować? Historia z pierwszego sezonu została opowiedziana i nie ma potrzeby na siłę dorabiać jakiejś dalszej jej części.
Wiesz, to samo mógłbyś powiedzieć po obejrzeniu jednego filmu z Sherlockiem Holmesem.
Charyzmatyczny Rust to jest po prostu ktoś, kogo chcemy widzieć na ekranie. Pierwszy sezon był magiczny, zajebiście dobry. Oglądając to byłem w szoku, że można zrobić tak wciągający i klimatyczny serial. Drugi sezon nie był najgorszy, ale mimo wszystko zawiódł. Do pierwszego bardzo chętnie wrócę.
Często jest tak, że jak coś za pierwszym razem dobrze zadziała, to za kolejnym już nie musi. Pierwszym sezonem "Detektywa" tak wysoko zawiesili poprzeczkę, że ciężko będzie teraz zrobić coś jeszcze lepszego, a oglądanie drugi raz czegoś w takim samym stylu może już nie budzić w widzach takich emocji. To nie to samo, co dwie czy trzy części "Sherlocka Holmesa", zresztą z filmami pełnometrażowymi też zazwyczaj jest tak, że kolejne części są słabsze.
Jak to co. Na kasecie którą oglądał Marty jest z 10 typów, a oni dorwali trzech chyba xd Spokojnie można robić kolejny sezon.
Myślę, że jest nasza na kontynuację tej historii. Jedyne warunki są takie, że:
- trzeci sezon (który w niedalekiej przyszłości wyjdzie) musi być bardzo dobry i odnieść sukces,
- autorzy zdecydują się na kontynuację wątku z 1,
- Nic Pizzolatto sam lub z kimś będzie miał od groma czasu na opracowanie genialnej historii.
Aktor grający Rusta byłby chętny do ponownego wcielenia się w rolę pod warunkiem, że historia będzie genialna.
1 sezon był genialny. W historii kina to ścisła czołówka. Niech biorą Matthew i Woodiego, montują scenariusz i jedziemy! W tym serialu jest mega potencjał i warto to dobrze wykorzystać. 2 sezon był zjadliwy, ale niczym mnie nie zachwycił, po prostu było, minęło.
Kontynuacja może nie... Sezon 1 był świetny i został dobrze zakończony... Natomiast nie jestem w stanie pojąć, jak już ktoś tu gdzieś pisał, jak to możliwe żeby ten sam Pizzolato stworzył niespójne i do bólu przewidywalne CSI Los Angeles zwane sezonem 2 True Detective... Kto jest tutaj prawdziwym detektywem? Kto z tej trójki mało interesujących ludzi z problemami...? Zarzucanie widza wątkami, nazwiskami, niezrozumiałymi i niepotrzebnymi pobocznymi historiami strasznie mnie tutaj irytuje. Tym gorzej, że oglądam TD 2 bezpośrednio po 1 serii, gdzie zagadka była świetna, narracja wspaniała, aktorzy genialni i - no właśnie - klimat nie do odtworzenia. Problemy głownych bohaterów - niewierność Martiego i trauma Rusta miały duże znaczenie dla finalnego rozwiązania sprawy. I co ważniejsze były po prostu ciekawe!
A w sezonie 2?
Chyba nie zaspojleruję pisząc, że jest jak worek do którego wrzucono wsztystko - problem gangstera udającego, że nie jest już gangsterem, ale przy okazji odnoszącego sporą satysfakcję z torturowania byłych wspólników, problem in vitro, problem córki hippisa półsieroty z trudnym dzieciństwem, trudy podziału opieki nad dzieckiem, nieustalone ojcostwo, zaprzeczany homoseksualizm, kompleks edypa, ex marine, kartel, dziwki, diamenty, stare zboki, problemy z zatruciem środowiska, oczywiście ćpanie i chlanie jako przerywnik no i traumy, traumy, traumy praktycznie wszystkich bohaterów, nie wyłączając rudego grubaska... Większość to strata czasu i dłużyzny, mimo że pokazują więcej mordobicia i strzelanin to seria 2 jest niestety pusta. Oceniłabym na 5, ale nie będę psuła oceny 1 sezonowi.
Podsumowując. Trzeci sezon byle by tylko nie taki jak drugi, a już będzie lepiej. Zajebistość 1 sezonu już się raczej nie powtórzy.
Zgadzam się w 200% z każdym słowem. Jedno tylko mam marzenie...żeby Twoje ostatnie zdanie z tej wypowiedzi nie okazało się prawda, i tego byśmy sobie chyba wszyscy życzyli :) Pozdrawiam!
3 sezon zapowiedziany na styczeń 2019 ma być w klimacie 1 sezonu i także będzie kilka płaszczyzn czasowych więc
sprawa będzie rozwikłana, gdy bohaterów będziemy mieć starszych.
Co do komentarza, zgadzam się ze wszystkim. Nie wiem czy widziałaś już trzeci sezon, a raczej jego pierwsze dwa odcinki. Zapowiada się, że spokojnie może się mierzyć z jedynką
Oooo człowieku... twoje słowa są jak zaciągnięcie się buchem dobrego zielska... bez kitu też tego pragnę...
Jest zwiastun!
https://www.youtube.com/watch?v=YpUznQds8p4
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery
Więc mamy kompletnie inny scenariusz. W pierwszych sekundach jak go zobaczyłem idącego po łące już mi urosło serce na myśl o kontynuacji pierwszego sezonu - podobna atmosfera. No trudno. Najważniejsze żeby okazał się lepszy od drugiego sezonu.
Też bym bardzo chciał kontynuacji 1 sezonu, ale wiem że twórcy i tak nam pokarzą środkowy palec :(
Nie. To powinien być tzw. prequel pierwszego sezonu. Z czasów, jak Rust pracował pod przykrywką i ćpał przez 2 lata, o ile dobrze pamiętam. Wtedy to musiał mieć loty.
Zgadzam się. Po pierwszych 2 odcinkach wiele wskazuje na to, że tak będzie, bo faktycznie drugi sezon to była porażka
Pierwszy sezon to był sztos. Zobaczymy tutaj... Brakuje mi tego mrocznego klimatu. To jak wpatrywałem się w ekran czekając na rozwój sytuacji.