PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=684792}

Dolina Krzemowa

Silicon Valley
7,9 21 821
ocen
7,9 10 1 21821
8,3 11
ocen krytyków
Dolina Krzemowa
powrót do forum serialu Dolina Krzemowa

W końcu zabawny serial

ocenił(a) serial na 9

Nie jest zasranym sitcomem i dla każdego, kto jest zainteresowany tematem startapów, inside dżołki (wybaczcie, nie wiedziałem, jak użyć apostrofu) wymiatają. I to jest inteligentny, ale nie jakiś nadęty humor. W dodatku główny wątek jest fajnie prowadzony i cały czas jestem ciekaw, co będzie dalej.

ocenił(a) serial na 6
bartuzi

Humor rzeczywiście nie jest nadęty, ale rzadko jest też inteligenty, a wręcz przeciwnie- agresywny, prostacki, a przy tym dość przewidywalny.
Główny wątek oparty jest na fabularnych absurdach, w których chyba prześcigali się scenarzyści. Jakby połączyć wszystkie sytuacje, które może rzeczywiście miały miejsce w tym środowisku i skumulować je do 18 odcinków. Efekt jest nieco nużący i momentami irytujący.
Mimo to w konwencji "przyjemny serial" sprawdza się całkiem nieźle. Pomysł na serial bardzo dobry, przez co patrząc na fabułę całościowo można przymknąć oko na jej absurdalność. Bohaterowie, choć momentami zbyt przerysowani, ciekawi.

ocenił(a) serial na 7
modzel94

Ja oglądając ten serial, mam wrażenie, że to jest komedia edukacyjna typu "milion sposobów na spieprzenie start-upu w Dolinie Krzemowej". Gdy tak na to patrzę, zupełnie mi nie przeszkadza nagromadzenie absurdów.

modzel94

Ja bym powiedział że to mieszanka każdego humoru, każdy dostaje coś dla siebie. Ciekawe że przy tych absurdach, użyłeś tego słowa kilka razy, humor wydaje Ci się przewidywalny, a serial bazuje na śmiesznych sytuacjach. Absurd odnosi się jedynie do "didaskaliów fabularnych", owszem zdarzają się skrajnie absurdalne sytuacje(niektóre zachowania bohaterów, wątek Bighead w hooli), ale trzon fabularny jest wyjątkowo "realistyczny", o czym świadczą liczne porażki bohaterów i umiarkowane sukcesy. :D

kamilos56

Watek Bighead w Hooli nie jest taki absurdalny. Powiedziano tam w ktoryms miejscu ze szef wyznaje japonska zasade karania pracownikow poprzez nie dawanie im nic do roboty - tak rzeczywiscie jest w Japonii. Nic nie robienie (nie przyznawanie zadnych zadan) i odsuniecie od zespolu jest w japonskich korporacjach kara (pracodawca liczy na to, ze pracownik na ktorego nalozona jest taka kara w koncu sam sie zwolni). Zobacz filmy Emila Truszkowskiego na youtubie - on cos takiego przezyl w japonskiej korporacji. Sa rowniez anglojezyczne widea na ten temat.

ocenił(a) serial na 9
cameronphilips

To ja bym z miejsca zaczął robić jakieś zlecenia, czy własne projekty, rzeczy :D

Konrad_Januszewski

Emilowi tez to ktos sugerowal w komentarzach pod jego filmami na ten temat, nie pamietam juz jak odpowiedzial.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones