Serial jest świetny! Co do końcówki to dobrze się stało! don pietro okazał się zwykłym śmieciem. To prawda, że Ciro załatwił mu żonę ale ona brała czynny udział w mafijnych rozgrywkach a córka Ciro nie! Cieszę się, że dostał za swoje!
Zgadzam się - Pietro to moja antypatia nr 1 - od początku czekałem, aż jego pewność siebie go zgubi.
W ogóle nie brał pod uwagę zmieniających się układów i dążył po trupach do celu oczekując szacunku, gwoli prawdy "wykorzystywał" i porzucał, podczas gdy inni choć trochę "główkowali" i stopniowo dochodzili do pozycji.
On też pewnie wcześniej stopniowo dochodził do władzy, ale gdy już był na szczycie nie chciał z niego zejść jak
większość ludzi.
Szkoda, że sam Ciro jeszcze nie dostał za swoje. Tez ma na sumieniu wiele niewinnych żyć, między innymi niepełnoletnią dziewczynę, którą sam własnoręcznie i z zimną krwią torturował, zmasakrował i spalił. Karma trochę do niego wróciła i na koniec sam stracił córkę ale w dość łagodny sposób - jestem trochę zaskoczony, że tak łagodnie go potraktowali, co innego jakby spalili tą dziewczynkę żywcem albo wypruli z niej flaki - wtedy można by uznać, że Ciro dostał za swoje i ma nauczkę. Moim zdaniem nawet Don Pietro nie jest/nie byl takim potworem jak on :).
Zgadzam się. Psychopata czystej krwi. Mam nadzieję że w trójce nie zdecydują się przypadkiem na "uczłowieczenie"...
tylko szkoda że Ciro nam przepada. Ja myślałem że on własy front stworzy przeciż Genarro czy coś a on idzie na wygnanie jak Michael po zabójstwie w kanjpie w pierwszym ojcu chrzestnym. Czyli pewnie wróci ale nie prędko. Cała fabuła spada teraz na barki Gennaro. Pewnie pojawią się nowi antagoniści ale starej ekipy ( nie żywej albo rozproszonej aktualnie - nic nie zastąpi ). Kurcze oby serial nie stał się ofiarą własnej brutalności...
sorka wiem ze nie na temat ale widze ze tu jest aktywnosc jakas, moze mi ktos przypomniec jak zginela zona Ciro? ona sam ja zabil na plazy mi cos swita czy jak byla atak na niego jakis? No nie moge sobie za ciula przepomniec, jesli ktos pamieta to niech sie podzieli :) bo corka jego to wiem
Byli sami na plaży (albo i i na dachu wieżwcoa mogli byc o ile nie mylę z Mr Robotem xD ) i było spokojnie zayebał ja tylko dlatego że jest psycholem i przeszkadzało mu jej typowe babskie jęczenie
Na dachu to Tyrell Wellick zadusił typiarę w Mr Robocie a tu była plaża tak jak mówisz ;) ale i tu i tu zrobili to bez większego powodu dlatego mi się jakoś zlały w jedność te dwa morderstwa .
Zabił ją, bo zaczęła panikować. Kręciła się w okolicach komisariatu, więc mogła go obciążyć, ewentualnie zabrać córkę i uciec. Próbował jej przemówić do rozumu, ale było za późno. Poza tym, to jedyna śmierć z jego ręki, po której przeszedł przemianę i przestał zabijać.
Ciro w tym czasie nie mógł się wycofać. Brak pieniędzy i zbyt duże plany, by rządzić razem z innymi.
Nie zabił jej za "babskie męczenie", tylko za to, że kręciła się pod komisariatem, co oznaczało, że prędzej czy później mogłaby nakablować i wszystko wyśpiewać. Tym bardziej, że ona doznała czegoś na wzór załamania nerwowego, więc była nieprzewidywalna.
Po co spoilerujesz juz w temacie i do tego z taka iloscia wykrzykników durnoto?
to jest racja z tej wypowiedzi można spokojnie wywnioskować że chodzi o kropnięcie. Ja bym typa zbanował za coś takiego ...
Jeżeli scenariusz jest oparty na faktach niepublikowanych w książce Saviano, to po co ta bajka że śmiercią Pietro (Paulo di Lauro), jeżeli on w rzeczywistości leży sobie na pryczy w puszce ?!