Mur pewnie umrze,tron też. W sumie...zima nadejdzie, gdy zacznę jej kibicować - też umrze.
no chyba tak ale sam mysle ze nie ale jednak moze byc i tak chui wie nie wiem
Oczywiście.
Obstawiam, że Arya Stark zgwałci tego niebieskookiego nieumarłego demona z północy ;)
NOOO PRZEZ LADNE NIE 400 LETNIE BABKI
MALO BRAKOWALO A BYM PAMIECIÓE WALNĄŁ NA CZERWONĄ SUCZ UFFFFFFFFF
nie kibicujmy zimie,bo w następnym sezonie Brennie zabije Nocnego Króla w pierwszym odcinku
No w końcu ile razy w serialu słyszeliśmy: Valar morghulis, All men must die, Wszyscy muszą umrzeć? A twórcy serialu chcą udowodnić, że to nie są słowa rzucane na wiatr. :)
Valar morghulis, skarbie.
A co by się stało, gdybyśmy zaczęli kibicować śmierci? Śmierć sama by się uśmierciła??
Nic nie wiesz Nikia45 jakby powiedziała Ygritte :P Nawet śmierć może zginąć :P
Śmierć zginie, a co wtedy z resztą bohaterów? Przestaną ginąć? To przeczyłoby idei książki...
Wiem, że nic nie wiem.
Masz racje, przeczyłoby i miejmy nadzieję, że Martin nie pogrąży się, aż do takiego stopnia haha :P bo w niektórych serialach choć z początkiem dobre, potem coraz więcej absurdu by tylko utrzymać oglądalność haha. No ale, śmierć tylko może ginąć w Supernatural
Jak tak wszyscy giną to książka też staje się przewidywalna, do tego przestajesz przywiązywać sie do bohaterów, bo po co, skoro i tak zginą?
Myślę, że Martin po prostu chciał nadać pewien realizm. W prawdziwym życiu każdy może umrzeć i chciał to pokazać także w swojej twórczości, ale jednak trochę przesadza. Jak napisałaś widzowie lubią niespodzianki i śmierć głównych bohaterów szokowała tylko na początku, teraz to już niemal norma i zaszokować może nas tylko fakt, że ktoś przeżyje haha
haha, mistrz riposty :D
Osiem nagle? to by szokowało! oj szokowało nawet bardziej niz scena Oberynowa [*]
jednakże tak aczkolwiek niekoniecznie jednakmoglo tak nie byc. po prostu HAMSTWO I SKANDAL.
I reality show, też o tym słyszałam.
Ale serio, nie rozumiem, jak można być fanem Daenerys.
Fani Stannisa tacy racjonalni i wołgle... To nie hejt, tylko tak sobie mówię, więc nie bierz do siebie, bo tylko gównoburza wyjdzie...
Ja właśnie nie rozumiem jak mozna nie byc. Dany i Tyrion to jedyne sensowne osobistości
Danka jest prawie tak naiwna i głupia jak Sansa. Wierzy, że wszystkich ludzi nakarmi, że wszyscy ją będą kochać i że na świecie istnieje sprawiedliwość.
taa.... po smierci
oglądam 4 sezon i wku*wia mnie jak sie te dzieci Starków rozmijają
Popieram :) Daenerys i Tyrion to jedyni którzy mi zostali do lubienia... Reszty albo nie lubiłam od początku albo zginęli w ostatnim momencie 5 sezonu (ci co oglądali wiedzą co i jak a reszcie nie będę spoilerować ;) )
Ich wątki lubiłam od początku i mam nadzieję że mi ich nie zabiją w 6 sezonie... Bo właśnie się do niego zabieram :)