PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 380 973
oceny
8,8 10 1 380973
7,3 26
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

... Nocny Król ma smoka? Większość płacze i narzeka, a to chyba jedyna postać, która na niego w pełni zasługuje. Od początku miał opracowany plan, zdobył sobie nowego wierzchowca, zburzył mur i kierunek Winterfell. Na dodatek podczas lotu nie strzela wyniosłych min jak Daenerys. Jak dla mnie byłoby to najlepsze możliwe zakończenie - ból, cierpienie i smutek, a wszystko zagranie NK. Kocham ten jego chłód i opanowanie.

Necto

Po tym, jak radośnie wymordowali mi mój ród, to właśnie jemu kibicuje, co by zdobył tron (no, za Sansę też się nie obrażę, choć zapewne będzie to dziecko Daenerys, co by wszystko zostało w rodzinie) i myślę, że wiele osób jest w jego teamie i winszuje mu z całego serca smoka. Szkoda tylko, że zmienili mu facjatę, ale nie można mieć wszystkiego. Marności castingu rodziców Jona i tak nic nie pobije.

ocenił(a) serial na 8
fune

Bez jaj, przez dłuższą chwilę byłam pewna, że Rhaegar to ten sam aktor co Viserys ale ostatecznie to tylko ta sama peruka, bo wydatków już chyba mieli za dużo :D

ocenił(a) serial na 7
fune

Fakt, o ile Liana wyboru nie było bo aktorka z poprzedniego sezonu to Regał? Co to było xd

WTTW_FILM

Zwłaszcza że przecież ten aktor nic nie musiał grać. Mogli wyjść na ulicę i złapać jakiegoś przystojniaka aby za trochę kasy postał chwilę, pocałował ładną pannę i zagrał w najbardziej topowym serialu być może w historii.

No ale z drugiej strony to może po prostu taka sprawiedliwość, spójrzmy na żmijowe bękarcice, te wielkie książkowe piękności które mogłyby grać siostry Brienne (nie ujmując oczywiście nic aktorce jej grającej). Po prostu w serialu nie ma raczej zbyt wielu pięknych osób, no i z drugiej strony to w końcu Martinowi łatwo napisać "była przepiękna", a znaleźć taką do zagrania może być już trudniej. No i może to po prostu taki styl. Co by nie mówić, to serialowi raczej nie można zarzucić że grają w nim piękności w stylu lasek z Dwóch i Pół, wzięte za ładną buźkę z ulicy pseudoaktorki.

ocenił(a) serial na 7
Dagorad

Zwłaszcza że przecież ten aktor nic nie musiał grać. Mogli wyjść na ulicę i złapać jakiegoś przystojniaka aby za trochę kasy postał chwilę, pocałował ładną pannę i zagrał w najbardziej topowym serialu być może w historii.

Za to dali jakiegoś starego dziada w perółce że wyglądał bardziej jak Mariolka z kabaretu nież Regał.

WTTW_FILM

To był sponsor serialu...

bazant57

To był Martin. Tak było.

ocenił(a) serial na 7
dziadol_fw

Jak się odmłodził do tego stopnia to teraz przesunie premiery książek o 5 lat "bo ma wincy czasu"

WTTW_FILM

A jak...

WTTW_FILM

Jamy Łazarza robią swoje.

ocenił(a) serial na 7
Necto

No i każdy u niego ma pracę, nie ma biednych, każdy jest równy.

WTTW_FILM

Pewka. I jak wszyscy ciągną łańcuch, to wszyscy! nie ma, że ktoś stoi z boku i dłubie w zębach.

ocenił(a) serial na 7
Necto

Nocny Król nie miał żadnego planu. Gdyby nie głupota Snowa i Danki nie zdobyłby smoka i nie miałby jak zburzyć Muru. Przyfarciło mu się i tyle.

ocenił(a) serial na 8
Matrioszek

TYRION PRACUJE DLA NOCNEGO POTWIERDZONE INFO

użytkownik usunięty
Matrioszek

Ale skądś wytrzasnął te wielkie łańcuchy niedługo po zabiciu smoka. Leżały sobie radośnie gdzieś w okolicy?

- O, łańcuchy! Właśnie takich potrzebuję, co za zbieg okoliczności... :-)

Pewnie każdy nieumarły wyciągnął z kieszeni po 3 ogniwka, poskładali do kupy i gitara :D

ocenił(a) serial na 7

http://westeros.pl/wp-content/uploads/2017/08/zawsze-blisko-Ciebie.jpg

ocenił(a) serial na 9
Matrioszek

Miał plan. Obejście muru krą lodową koło eastwatch

ocenił(a) serial na 6
Przemo2323

Nie. To była tylko zmyłka producentów. W intrze widać jak morze wokół Muru zamarza, ale w ostatnim odcinku już nie. A dlaczego Nocny Król zaczął działać energiczniej dopiero teraz? Przecież już dawno mógł wykończyć Dzikich, a jednak czekał. Dlaczego nie zaatakował w czasach Aegona Zdobywcy, gdy Targaryenowie mieli smoki? Nocny Król jest niezwykle cierpliwy. Czekał 8 tysięcy lat i zbierał siły. Musiał mieć smoka, żeby zniszczyć Mur. Czekał na moment, gdy ludzie będą mieli smoki, ale nie będą w pełni zdawać sobie sprawy z ich znaczenia w całej układance. Moim zdaniem on musi być jasnowidzem tak jak Bran.

theodorebagwell3

Dodam tutaj tylko, że według mnie to nie koniec decydującej roli smoków w nadchodzącej apokalipsie. Widziałam gdzieś spekulacje, że NK nie będzie po przekroczeniu Muru włóczył się po Północy ze swoją armią, tylko samotnie uderzy na Królewską Przystań. Pasuje mi ta teoria do tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy w ostatnim odcinku. Mam na myśli wzmiankę, że na niewielkim obszarze KL mieszka więcej ludzi niż na całej Północy oraz klimatyczną scenę z zimą pukającą do bram miasta. Wydaje mi się, że te dwie sceny nie są bez znaczenia i na początku 8. sezonu zobaczymy, jak stolica zmienia się w miasto umarłych :-)

ocenił(a) serial na 6
Ithunn_T

Zgadzam się. Bran widział w swojej wizji cień smoka nad Królewską Przystanią, a Dany szła przez zniszczoną salę tronową. Myślę, że to sprawka Nocnego Króla. To byłoby niesamowite. Nie mogę się doczekać.

ocenił(a) serial na 9
Necto

Nocny Król to taka trochę porażka. Potrzebował aż 7 sezonów by dojść do Eastwatch i przejść przez mur gdzie w Westeros bohaterowie podróżują z jednej krainy do drugiej w ciągu kilku minut. Miał szczęście, że Danka wysłała wszystkie smoki i kontrolowała tylko jednego całkowicie ignorując pozostałe dwa.

rogue_fw

bo ta nocna armia się nie spieszy nie ma uczuć i wędruje bardzo powolnie, co zresztą widać w każdej scenie w której pokazują umarlaków :D

ocenił(a) serial na 10
rogue_fw

On nie szedł do Eastwatch. Po co miałby tam iść, skoro wiadomo było, że on i jego armia nie mogą przejść przez Mur? Miał walić w niego głową? Błąkali się za Murem, nie wiadomo co tam robili, może obmyślali jakiś plan przejścia. W sumie to nie wiem o co ta cała afera z Umarłymi, Białymi Wędrowcami. Dlaczego Jon mówił, że Umarli nadchodzą i zniszczą całe Westeros? Przecież nie mieli takiej możliwości, gdyż Mur stał i bronił dostępu. Ludzie byli bezpieczni. To on, razem z Daenerys załatwił im bilet, dając mu smoka. Gdyby się tam nie wybrali, to w jaki sposób Inni pokonaliby Mur? No w żaden.

ocenił(a) serial na 9
dirt16

Tego nie można być 100% pewnym. Armia Białych Wędrowców liczy około 100 tysięcy nieumarłych w tym nie tylko tych którzy byli kiedyś ludźmi. Pamiętasz jak szybko Gigant od Mace'a forsował Bramy Czarnego Zamku? A gdyby łańcuchów użyć zaczepiając o Bramę i wyrywając ją z zawiasów? Możliwości jest wiele, a dodatkowo stany fortec w wielu częściach muru były w opłakanym stanie.

ocenił(a) serial na 6
Jaskier16

Stan muru tak naprawdę nie miał większego znaczenia. W książce było to powiedziane wiele razy, a w serialu była tylko jedna krótka wzmianka. To nie jest zwykły mur. Jest magiczną ochroną, przez którą żaden nieumarły nie może przejść.

Necto

Ale wyniosłe miny Daenerys są super. Właśnie takiej żony szukam, z kompleksem księżniczki, bo mnie to kręci.

ocenił(a) serial na 7
dziadol_fw

Szybko pożałujesz takiego małżeństwa ;)

Necto

Ja tam do NK i jego smoka mam tylko tyle, że wyciągnęli tego smoka z zamarzniętego jeziora w magiczny sposób - raz, że skąd mieli tam nagle takie łańcuchy, dwa - jak je owinęli wokół smoka pod wodą? Z tego co mi wiadomo, to trupy pływać nie umieją :D i nie podobało mi się, jak szybko runął mur. Fajnie to wyglądało, efekciarsko, ale za szybko. Tak masywna konstrukcja z litego lodu nie powinna chyba się rozpaść od podmuchu ognia jednego smoka. Chyba żeby tłumaczyć to jako "Bo to trupi smok, smok NK i jego ogień jest magiczny, mocniejszy niż u żywych smoków. Ubersmok".

ocenił(a) serial na 10
Yatori

Jeśli o mnie chodzi to tak właśnie jest w moim rozumieniu. NK naładował go magią i to nie jest zwykły smok. Jest mocniejszy niż tamte...

ocenił(a) serial na 9
Yatori

To samo było we włóczni która go zabiła, jak zlodowaciała włócznia miała wybuchnąć i go zabić gdy trafiła smoka, może ten ogień ziejącego smoka ma tą samą magię

ocenił(a) serial na 8
Yatori

Nie potrafią pływać ale mogą chodzić po dnie. Niby jest możliwość, że po prostu zrzucili im te łańcuchy na dno i tak im się to udało ale sam ten pomysł i wykonanie jest nieźle poronione :D To już by lepiej wyglądało, gdyby NK zwyczajnie ożywił go na odległość pod tą wodą, bo potrafi robić takie rzeczy (Hardhome). Z murem to samo. Genialna scena ale stanowczo za krótka. No i właśnie burzenie samego muru. Ogień jako taki to już nie był, było widoczne, że mur się rozwala, a nie topi ale i tak za szybko padł, nawet jak na naładowanego magią smoka. Mogli zrobić jakieś dłuższe oblężenie, a później wbić smokiem, cokolwiek. Tak to od czapy na szybko zrobione, straszny niedosyt.

ocenił(a) serial na 9
Necto

To najsłabszy finał z wszystkich sezonów. Prawie całkowicie skupiony na spotkaniu w Smoczej jamie,
a pozostałe wydarzenia pokazane na szybko. Scena z wschodnią strażnicą powinna być
dłuższa i bardziej spektakularna, ale znów brakło budżetu. Mam nadzieję, że 8 sezon wynagrodzi niedosyt.

ocenił(a) serial na 8
returner

Myślę, że poziomem będzie jak siódmy. Nie ma co ukrywać, że bez Martina D&D gubią się we własnych założeniach. Obecny sezon kupy się nie trzyma, logika jest porozrywana na strzępy, a postacie straciły pazur, bo bez Martinowskich dialogów stały się one papierowe. Fakt, że oglądam, bo nadal mi się podoba ale jestem mocno zawiedziona tym sezonem. Tylko ten finał mi się podobał ale nadal zbyt krótki i spłycony. Na spokojnie można byłoby go przedłużyć skracając scenę Theona, który znalazł swoje jaja i sceny seksu, bo wystarczyłby pocałunek i zamknięte drzwi. Tak to odniosłam wrażenie, że traktują widzów jak debili, którzy bez takiej sugestii, która była wplatana w rozmowę Brana z Samem by się nie połapali kim jest Jon. Chociaż może słusznie, niektórzy nadal się kłócą :D W każdym razie poczekam te 1,5-2 lata ale bez ciśnienia, nie tak jak na poprzednie sezony.

ocenił(a) serial na 9
Necto

Wiadomo, że sezony 5-7 to wyraźnie niższy poziom niż sezony 1-4.
Historia została bardzo uproszczona i spłycona, a bazuje na efektowności.
Niestety mimo uproszczeń mamy od 5 sezonu co epizod cały wysp nielogicznych poczynań.

Pewnie 8 sezon to już będzie widowisko niemal filmowe.
Tak oceniam sezony:
1 > 2=3=4 >>> 6 > 7 > 5

ocenił(a) serial na 6
returner

Nie mogę się z tobą zgodzić. Moim zdaniem już od 2-go sezonu zaczęło się równanie w dół. Pewnie ma to związek m.in. z budżetem, bo np. bitwa o Królewską Przystań w książce jest iście epicka i opisanie jej zajęło wiele stron. W serialu to była bardziej potyczka bez jednej porządnej sceny batalistycznej. Tzn. wiedzieliśmy, że toczy się bitwa, było pokazanych kilka walk i wybuchów, ale wszystkiego było za mało w porównaniu z książką. Generalnie twórcy serialu potwierdzili zasadę, że im dalej od książki tym gorzej. Jednym z tych, którzy potrafili mocno odbiec od książki i zrobić znakomity film, był Peter Jackson (film i książka "Dwie Wieże" bardzo się od siebie różnią, pozostałe części "Władcy Pierścieni" już mniej, ale jednak zmian było sporo, a do tej pory to arcydzieło fantasy). Tutaj wszelkie odstępstwa od książki miały negatywny wpływ na jakość serialu. Dlatego 1-szy sezon był rewelacyjny, a z każdym następnym było coraz gorzej. Pamiętam, jak nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę Zimnorękiego i przejście Sama przez tajemną bramę. No i się k...a nie doczekałem, a to był mój ulubiony fragment z całej książki. Po scenie zabicia Tywina (wystarczyło zachować oryginalne dialogi i cała scena miałaby znacznie więcej sensu, a nie zrobić z tego ckliwą telenowelę typu "nigdy mnie nie kochałeś, ojcze"; poza tym ta rozmowa z Tyrionem to był punkt zwrotny w życiu Jaimego, który w końcu zaczynał rozumieć, jaka jest jego siostra i kochanka zarazem) tak się wkur..., że po prostu przestałem oglądać ten serial na dość długi czas. Z braku lepszego zajęcia wróciłem do niego niedawno i obejrzałem 3 kolejny sezony, ale już nie miałem zbyt wielkich oczekiwań i przestałem porównywać z książką. Jest kilka dobrych momentów i tyle. Mam tylko nadzieję, że obecnie Martin nie inspiruje się serialem przy pisaniu książki.

ocenił(a) serial na 9
kinomanpl

Pisałem o dziurach logicznych i dużo gorszym scenariuszu odkąd nie współpracowali z Martinem i zaczęli masakrycznie ciąć/zmieniać wątki z 4/5 tomu i zaczęło im brakować materiału książkowego (brak 6/7 tomu).
W sezonie 2,3,4 były zmiany, ale dużo mniejsze i nie cierpiał na tym scenariusz i
spójność bohaterów (prócz rozmowy Tyriona z Jaimiem o byłej żonie Tyshy i
niewierności Cersei co spowodowało w serialu kiepską motywację Tyriona i
głupotę Jaimiego. Aktorzy odgrywający ich role w sezonach 5-7 poza tym mieli bardzo słabe rozpisane losy swoich postaci. Nie mieli co grać.)
Podajesz mniejsze zmiany lub z powodu zbyt małego budżetu w
2 sezonie skromnie ukazaną bitwę. Równie dobrze mogę napisać, że w
pierwszych 3 sezonach brakowało bardzo wiele książkowych bitw.
A także pokazali mega skromnie bitwy między Stannisem, a dzikimi,
później Stannisem, a Boltonami oraz bitwę o Meereen, która zapowiada się,
że w Wichrach zimy może być szeroko opisana.
Co z tego, że w 6 i 7 sezonie mają większy budżet na bitwy skoro
scenariusz i dialogi są na dużo gorszym poziomie niż w sezonach 1-4.


ocenił(a) serial na 6
returner

Zgadzam się, że po 4 sezonie scenariusz jest gorszy. Tyle że po końcówce 4-go sezonu przestałem przywiązywać do tego większą wagę. W kolejnych sezonach sceny batalistyczne też za bardzo nie powalają. Są dość krótkie i poza ostanią sceną ze smokiem mało spektakularne.

ocenił(a) serial na 9
kinomanpl

Bez przesady. Mimo dużej krytyki ostatnich sezonów to pod względem efektownych scen ostatnie sezony miażdżą inne seriale pod tym względem.
Mowa o 5x8 Hardhome, 6x9 Bitwa bękartów,
7x4 The Spoils of War.
Może te efektowne sceny w 5x8 Hardhome i 7x4 Spoils of war były krótkie (ok 10 minut), ale konkretne.
Natomiast 6x9 Bitwa bękartów trwała blisko 30 minut +
scena ze smokiem w Meereen.
Czegoś takiego wcześniej w tv nie było z takim rozmachem.
Przecież mówimy o serialu, a nie o filmowych widowiskach typu Waleczne serce, Gladiator czy Władca pierścieni,
gdzie na 3 godzinny materiał filmowy był budżet taki jak na cały sezon serialu i trzeba to podzielić na 10 godzin.
A ostatnio 7 godzin.
Przykładowo rekordowy budżet Ben hura z 1959 czy Kleopatry 1963 pozwalał im na pokazanie scen jakich wcześniej w kinie nie było. Waleczne serce, Gladiator czy Władca pierścieni też miały spore budżety. Z seriali kostiumowych dopiero serial Rzym dostał spory budżet i było to widać, ale i tak brakowało kasy z racji, że serial liczył 22 epizody.
Więc nie ma możliwości, że będzie miał rozmach filmowy.

ocenił(a) serial na 5
Necto

Właśnie wygląda na to, że NK poprzez dotyk zrobił z Viseriona kolejnego "białego wędrowca" a nie kolejnego zombiaka. Chociaż nie wiem czy to możliwe z istotą. która umarła, czy tyko z żyjącymi, jak to dziecko Crastera.

kite_clayton

Też się zastanawiam, czym jest teraz Viserion, bo nic tu nie pasuje. Z jednej strony ewidentnie był martwy, z drugiej to ożywienie przez dotyk, no i jeszcze oczy. Upiory mają nieobecne, "martwe" spojrzenia, a oczy Innych są głębokie, jakby rozświetlone od wewnątrz. Tak jak Viseriona.

Ithunn_T

A może to łączne działanie lodowej włóczni i dotyku?

bazant57

Coś w tym może być. Możliwe, że się czegoś dowiemy w 8. sezonie, kiedy "żywi" będą szukali sposobu na zabicie smoka Nocnego Króla.

ocenił(a) serial na 9
Necto

To jest najlepiej zbudowana postać w historii, która nigdy nie powiedziała żadnego słowa

Necto

W rzeczy samej + wyjaśnia, dlaczego NK czekał sobie z wybiciem Drużyny Pierścienia. Jeśli dodatkowo założyć, dlaczego "inni szli 6 sezonów na Mur" przez pryzmat ostatnich wydarzeń mamy wyjaśnione, że chodziło o pozyskanie smoka (inaczej Inni nie przeszli by przez Mur - przynajmniej wg serialowych standardów bo w książce mam wrażenie, że inaczej padnie Mur).

ocenił(a) serial na 6
matiiii

Z książki nic nie pamiętam o Nocnym Królu. Wiem, że była jakaś wzmianka, ale jej nie pamiętam. Za to myślę, że wiem, jak padnie mur. Kiedy Mance szturmował Czarną Twierdzę, blefował, że ma jakiś legendarny róg i wystarczy w niego zadąć, żeby mur upadł. Powiedział, że nie chciał tego robić, a tylko przejść przez mur, żeby być bezpiecznym. Jednak okazało się, że to był blef. To był zupełnie inny róg, pozbawiony jakichkolwiek szczegónych właściwości. Obstawiam, że ten prawdziwy znajdą Inni (w serialu Biali Wędrowcy) i za jego pomocą obalą mur, a potem południe czeka najgorsza zima od tysięcy lat.

Necto

To się rozczarujesz, bo zakończenie będzie ala tego z Władców Pierścieni. GRRM sam mówił że bardzo lubi jak tamta historia się zakończyła i bedzie starał się zrobić coś podobnego. Poza tym, możesz mi wytłumaczyć jaki cel byłoby pisać książki przez tyle lat, by na samym końcu dać do zrozumienia widzowi/czytelnikowi że cała ta przygoda nie miała żadnego sensu? Że zło zwyciężyło i nie ma nadziei na lepsze jutro? Że bohaterzy którzy po trupach przeszli tak ciężką drogę na samym końcu umierają? Co w ten sposób chciałby nam przekazać GRRM?

ocenił(a) serial na 8
kamells

Nie wiem, może po to, aby nie zakończyć kolejnej historii w taki sam sposób jak milion innych? Przecież mówimy o Grze w której była masa bohaterów, która w zamyśle była stworzona do wielkich rzeczy, a ginęła w najgłupszy/ najszybszy/ najmniej oczekiwany sposób i w najmniej oczekiwanym momencie, więc takie zakończenie naprawdę nie byłoby jakoś mocno szokujące, a przynajmniej nie dla tej części widzów, którzy są ślepo zapatrzeni w słodkie zakończenia, bo inne są przecież niedopuszczalne. Wydaje mi się, e seria tylko by zyskała zamiast tracić na takim zabiegu ale zobaczymy czy polecimy sztampowym scenariuszem, czy też nie.

Necto

Nie zgadzam się z tym do końca. GRRM napisał mnóstwo ciekawych postaci zgodzę się, ale tylko nie wielka część z nich w zamyśle była bohaterami głównymi którzy mieli dotrwać do końca opowieści. Wszystkie postacie które zostały uśmiercone były po prostu drugoplanowe, lecz miały dawać iluzje czytelnikowi że tak nie jest, najważniejsze postacie były po prostu dobrze schowane przez GRRM. Wszystkie te śmierci też nie były na zasadzie wywołania szoku u widza, lecz miały jasny cel fabularny, pchnąć historie postaciom ważniejszym.

"BITTERSWEET" ending nie oznacza że będzie to szczęśliwe zakończenie. Może być na przykład tak że Jon i Danka i pare innych postaci przeżyją, lecz cała Północ z Winterfell czy Królewskie przystanie zostaną całkowicie zniszczone. Wojna odbije się na psychice naszych głównych bohaterów zmieniając ich do końca życia. Przed bohaterami zostanie ciężkie zadanie odbudowania wszystkiego praktycznie od zera. Zostawia to też furtke na stworzenie na przykład kinowych sequeli. Może być też tak że na przykład białych wędrowców nie uda się ostatecznie pokonać, lecz wygnać z powrotem za mur. Opcji jest wiele. Są to na pewno ciekawsze opcje niż zło zwyciężyło, dobro przegrało - nie ma nadziei na nic!! Cały świat który GRRM kreował przez tyle lat został zniszczony i wchłonięty przez ciemne moce. "The End".

kamells

Moim zdaniem, już sam tytuł ostatniej części "Sen o wiośnie" jest gwarancją standardowego zakończenia dzieła fantasy. No nie wiem... ja jak słyszę ten tytuł to od samego początku widzę przebiśniegi. :-) Chyba, że Martin jest trollem do potęgi i jeszcze nas zaskoczy (mało prawdopodobne). Mam tylko nadzieję, że nie dojdzie przy okazji tej "wiosny" do całkowitej eksterminacji Innych, byłoby bardzo szkoda tak pięknych, fascynujących istot.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones