PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 380 411
ocen
8,8 10 1 380411
7,5 25
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Jeżeli Daenerys zasiądzie na Żelaznym Tronie to będzie to najgorsze możliwe zakończenie... To postać, która zawsze miała więcej szczęścia niż rozumu...
Dodatkowo jest szalona... jak jej ojciec...Nie zdziwi mnie jak po jakimś czasie zacznie wszystko palić
Wydaje mi się,że Martin i twórcy podchodzą do niej bardzo pobłażliwie... Innych bohaterów męczą, tępią, a Dany zawsze spada na 4 łapy...

ocenił(a) serial na 10
Opheliac89

Szczęście sprzyja lepszym ;) A dobry władca ma to do siebie, że słucha mądrzejszych od siebie i szybko się uczy. Nie jest tak szalona jak ojciec, postępuje coraz rozważniej i mam nadzieję, że jeszcze jeden sezon będzie z nami. Mimo wszystko na żelaznym tronie nadal widziałabym bardziej ją niż jej bratanka.

ocenił(a) serial na 8
Bella_88

"A dobry władca ma to do siebie, że słucha mądrzejszych od siebie i szybko się uczy." Czyli kompletne przeciwieństwo Daenerys, widać to bardzo dobrze po objęciu przez nią rządów w Meereen.

ocenił(a) serial na 8
Bella_88

"Szczęście sprzyja lepszym". Nie rozumiem do końca tej gloryfikacji postępowania Daenerys. Tak naprawdę nie jest wiele lepsza od innych bohaterów serialu pod względem moralnym. Jest zwyczajnie kreowana na taką postać, którą da się lubić np. w przeciwieństwie do Cersei. Rzeczą, która różniy Daenerys i Cersei jest jedynie motyw postępowania. Jedna z nich działa ze względów ideowych i dla własnej korzyści, druga działa głównie dla własnej korzyści, ale tech mam wrażenie, że ze strachu. "Cel uświęca środki", ale czy osoba, która kazała ukrzyżować setki ludzi, jest dobrym człowiekiem?

elenetari

A co miała z nimi zrobić widząc, że wysługują się niewolnictwem? O hej, jesteście super, żyjcie sobie dalej i niszczcie życie innym ;).
Wiadomo, że również kieruje się własnymi korzyściami, ale kto się nie kieruje...na pewno nie robił tego Wielki Wróbel ;). Nie znajdziesz władcy co przypasuje wszystkim warstwom społecznym, ale Daenerys jednak walczy dla większości, a Cercei interesuje tylko Ona (ewentualnie rozszerzając zakres jej zainteresowania to kilka najbliższych osób w jej rodzinie i to nie wszystkie), reszta poddanych może dla niej zginąć jak śmieci, a to nie robi z niej dobrego władcy.
Chyba najbardziej kierujący się dobrem innych ludzi jest Jon Snow...sam z własnej i nieprzymuszonej woli zgłosił się do Czarnej Straży i wcale nie dążył do objęcia władzy...robi to tylko dla tego, że wybrali go ludzie, wierzą w niego i mu ufają.
Cercei jednak trochę przesadza z tymi intrygami począwszy od otrucia swojego męża, poprzez spiski przeciw Nedowi Starkowi, Tyrionowi - bratu (bo niby ''zabił'' jej matkę) itd...skończywszy na fałszywym sojuszu przeciwko umarłym. Tutaj to ona jest szalona ;)
Pozdro :)

ocenił(a) serial na 6
elenetari

Gdyby Cersei miała smoki, spaliłaby posiadłości wszystkich lordów, którzy by się jej sprzeciwiali. Tymczasem Dany ma smoki i Królewska Przystań się nie fajczy. Może poza częścią, którą Cersei kazała wysadzić w powietrze. Tak więc dobrze widać, kto jest lepszym człowiekiem. Nie idealnym, ale dużo lepszym niż Cersei. I Joffrey, gdyby ten głąb jeszcze żył. Był tak samo okrutny jak Cersei, ale inteligencją bliżej mu było do Hodora.

Bella_88

Dobry władca wysłuchuje mądrzejszych od siebie, a na koniec sam podejmuje decyzję wraz z jej konsekwencjami. Ani marionetka, ani egocentryk nie będzie dobrym władcą.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 5
Opheliac89

Może dałam się kupić całej epickiej otoczce, jaką ma w serialu, ale odkryłam, że nie byłabym taka zawiedziona. W wersji telewizyjnej nie ma już za wielu kandydatów i powoli staje się jasnym kto będzie siedział na żelaznym stołku. Stannis już odpadł, pominięto Aegona i Victariona z sagi, a Martellowie popierają Dankę, Baratheonów już nie ma (D:), Lannisterom pewnie nikt już nie kibicuje, bo Ceresei porzuciła już wszelki rozsądek (nie wolno dać się zwieść jej prawdziwej twarzy, to tylko maska, w środku jej głowa jest pełna szalonych pomysłów godna Aegona Obłąkanego Króla).
Jednym słowem zostaje Targaryen i S-Sta-Snow (a może Stargaryen, bo wydaje mi się, że wizja Brana była dość jednoznaczna). Czyli w sumie zostają tylko Targaryenowie, bo kto wie, Jon może być nawet ślubnym dzieckiem Lyanny i Rhegara, kto ich tam zgadnie, mieli sporo czasu, skoro zdążył się urodzić.
I w sumie, w serialu, który olał sporą cześć książki, którą kochałam i większość bohaterów, których ceniłam... Uważam, że Danka wraz ze smokami to dobre rozwiązanie, Ceresei nie ma smoków (tylko całe piwnice Dzikiego Ognia), Stannis nie miał smoków (potem także rodziny, koni, wojska i... życia), Daenerys ma smoki, Biali Wędrowcy mają coś do smoczego szkła i valyriańskiej, smoczej stali, więc idąc tą logiką Westeros najbardziej przydadzą się smoki, wraz ze Smokami idzie ich matka, a one raczej nie są pełnoletnie, więc trzeba ich pilnować. Smoki mogą spalić Innych na dobre i uratować całe królestwo przed zimą i zagładą. Smoki mogą spalić także wrogów Danki, bo żadna siła nie jest im równa, myślę, że w stanie w jakim znajduje się cała historia w serialu, jest dość jasnym, kto przejmie tron. Daenerys, i mi to odpowiada.

(-chyba, że twórcy zasterują nam szalony plot-twist i okaże się, że Euron zrobi użytek z rogu, który podarował Victarionowi w książce :P)

ocenił(a) serial na 10
LiliBlue22

Martin zdradził twórcom serialu kto ostatecznie przejmie Żelazny Tron i podobno byli zdziwieni, bo nie spodziewali się tej osoby. Czyli do Daenerys to nie pasuje. Ponadto Martin powiedział, że zakończenie będzie słodko-gorzkie, czyli na pewno nie możemy się spodziewać takiego happy-endu, że Daenerys przybywa do Westeros, zabija wszystkich swoich wrogów, włącznie z Innymi po czym przejmuje królestwo. Bardziej stawiałbym, że Daenerys na końcu zginie podczas wojny z Innymi a tron przejmie Jon Snow, a raczej Jaehaerys Targaryen, bo tak podobno się naprawdę nazywa.

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Jeśli serio byli zdziwieni to do Jona też to nie pasuje tak mi sie wydaje wiele osób chce go na tronie to raczej nie będzie tak przewidywalne

ocenił(a) serial na 10
TyrionLanister

Obstawiam brata Denerys, który przeżył bo na prawdę był żaroodporny i gdy Khal go polał roztopioną biżuterią to tamten tylko zasymulował zejście. To byłby dopiero element zaskoczenia i ewidentne wkurzenie widzów niefajnym zakonczeniem. Nie wiem jak Wy ale ja osobiście najbardziej nie lubiłem brata Danki ze wszystkich postaci.

ocenił(a) serial na 10
Jurek_sh

nie, nie przeżył

ocenił(a) serial na 6
Jurek_sh

A ja mam wrażenie, że Viserys był spokrewiony z Joffreyem. Był tak samo okrutny i głupi.

ocenił(a) serial na 6
kinomanpl

Obaj pochodzili z kazirodczych związków (w takich przypadkach choroby umysłowe albo kalectwo to często ryzyko na poziomie 50%) i raczej nie mieli dobrych wzorców do naśladowania.

ocenił(a) serial na 8
TyrionLanister

ale Martin mówi ,ze nie bedzie niczego zmieniał, i zalozenie , które miał na początku zrealizuje i od początku daje znaki kto na zelaznym tronie zasiądzie i nie będzie niczego zmieniał zeby ludzi zaskoczyc bo to było by nieuczciwe i ze sporo osób juz sie domysliło kto to bedzie, wiec moze jednak Jon snow albo tyrion, własnie to co najbardziej oczywiste ma sie spełnic skoro od poczatku kogos kreuje na władce i nie zamierza tego zmianiac

dirt16

Sansa wygra od dawna wiadome

Ext_3

Oczywiście, jest marginalizowana przez większość osób, ale Littlefinger na spore wpływy i jest w stanie jej pomóc. W serialu jej pozycja jest znacznie uwydatniona, a patrząc na jej przemianę w książce wcale bym się nie zdziwił gdyby na koniec nie sięgnęła po tron. Daenerys po przeczytaniu książki po prostu nie da się lubić, i najgorszym co mogło by być to posadzić ją na tronie, a Jon...no cóż, on ma swoje idee i raczej zrzeknie się tronu lub ktoś znowu go zabije...

ocenił(a) serial na 1
dirt16

Nawet jeśli Jaehaerys to Snow. Nie Targaryen :)

ocenił(a) serial na 10
SzalonaDaenerys

Rozumiem, że cały czas przebywałaś w tej wieży razem z Lyanną i Rhaegarem, że wiesz wszystko? Mogli się pobrać w tym czasie i Jon może być Targaryenem.

ocenił(a) serial na 1
dirt16

Nie wiem ile razy muszę to powtarzać, ale w porządku.

Targaryenowie zaprzestali wielożeństwa, a Rhaegar nie miał prawa wziąć sobie drugiej żony, chyba, że po pozwoleniu Wielkiego Septona. Nie musiałam więc tam być, żeby wiedzieć, że Jon jest bękartem. Co więcej, nie ma żadnego śladu świadczącego o tym, że małżeństwo zawarto. Żadnego. Trzeba więc uznać, że go nie zawarto.

ocenił(a) serial na 10
SzalonaDaenerys

"chyba, że po pozwoleniu Wielkiego Septona"

No i sama sobie odpowiedziałaś.

"Co więcej, nie ma żadnego śladu świadczącego o tym, że małżeństwo zawarto. Żadnego. Trzeba więc uznać, że go nie zawarto"

Co nie znaczy, że nie może się pojawić. Tak samo byłaś przekonana, że Jon nie zostanie Królem Północy bo nie ma żadnych śladów, dokumentów itp. I co się stało? Został Królem Północy. Tu też może być podobnie. Jeśli twórcy serialu lub sam Martin zechcą aby Jon był prawdziwym Targaryenem, a nie bękartem to go nim uczynią i nie ma żadnego sensu dyskutować czy są jakieś ślady bo oni je sobie sami wynajdą. I myślę, że właśnie się ku temu skłaniają. Bo niby po co miałaby być ta cała scena z Wieżą Radości jeśliby się okazało, że tak czy inaczej Jon jest nadal tylko bękartem? Myślisz, że ktoś przyjdzie do Jona, powie mu: "Hej, Jon. Okazało się, że twoimi rodzicami są Rhaegar i Lyanna a nie Eddard, mimo to i tak nadal jesteś bękartem bo oni się nie pobrali", a ten odpowie: "Aha, spoko, to w takim razie nic nowego"? I to by miała być cała idea tej sceny? To by było bez sensu. A tu nic bez konkretnego powodu się nie dzieje.

ocenił(a) serial na 1
dirt16

Tyle, że Wielki Septon nie mógł udzielić zgody. Nie wiedziałby czy Lyanna się zgodzi przed porwaniem, a po nim Rhaegar wrócił do stolicy dopiero przed Tridentem. Nie było kiedy, nie było jak.

Został królem. W serialu. W którym losowe wściekłe kobiety mogą zabić księcia Dorne, rządzić za niego i nikomu to nie przeszkadza. To żaden argument. Koronacja Jona ma tyle sensu ile Dorne. Czyli go nie ma. To dobra scena komediowa. Pomścił Krwawe Gody przegrywając w sumie bitwę i wybrali go królem, bo... czym się odznaczył ? I czemu warto było dla niego złamać prawo ? A najlepsza część to skandujący rycerze Doliny i brak Arryna. Serio, odpuść argumenty serialowe.

Pochodzenie Jona ma znaczenie wobec walki żywych i umarłych. Gry tronów nie mają tu znaczenia i Jon nie jest zdolny do tych gier. Zostałby przez nie zniszczony. Chodzi o smoczą krew i krew starych bogów. Chodzi o jego znaczenie w tej walce. Ktokolwiek wyobraża sobie Jona walczącego o tron ? A kiedy Jon dowie się o swoim pochodzeniu... kto wie jak się to potoczy ? To może go pchnąć do wielu rzeczy, ale na pewno nie do walki o władzę. Raczej da mu wiarę w ważniejszej walce. Ale on będzie musiał też pokonać samego siebie i chyba mu się nie uda :P No i nie wiemy czy się dowie. W serialu na pewno, ale Martin pisze dużo ciekawiej.

SzalonaDaenerys

Jon to jest najbardziej rozsądny zawodnik tej gry a jak tego nie widzisz to już Twoja sprawa. On jako jedyny zaczynał od zera i jak do tej pory najwięcej osiągnął. I w książkach i w serialu wszystko wskazuje za nim. Grubiutki (zapomniałem imienia ://) szkoli się na Maestra, ewidentnie będzie potem na dworze Jon'a. Co jak co ale oni jak nikt inny pokazują że lojalność jeszcze istnieje. Wiec nie wyobrażam sobie fana pączków że będzie służył u kogoś innego.

Jeśli chodzi o zakończenie słodko-gorzkie to proste. Twórcy napisali to na reddicie pod tematem gdzie była ankieta "Kto przejmie żelazny tron". Faworytami są Jon i Matka smoków. Osobiście podejrzewam że pobiorą się (tradycja rzecz święta) i podczas wojny z innymi któreś z nich umrze.

ocenił(a) serial na 1
Saltox

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

ocenił(a) serial na 8
SzalonaDaenerys

W sumie szkoda że wszystkie teorie, które napisałaś są prawdziwe. Daenerys to zdecydowanie najgorsza postać w Książce i serialu, a umrzeć powinna już dawno temu. Natomiast Sansa jest od niej jeszcze kurna głupsza (jeżeli to jest w ogóle możliwe), a śmierć Baelisha to tak zmarnowany potencjał :'(. Najlepsza postać w historii zabita przez absolutną idiotkę. Cóż pozostaje tylko liczyć na to że Martin tylko nas zwodzi za nos i Littlefinger przeżyję, lub ewentualnie inni wybiją wszystkich. W zasadzie ważne jest tylko żeby Sansa i Dany nie żyły.

ocenił(a) serial na 9
walaanto

Nie ja nie trawiłem Baelisha działał mi zawsze na nerwy za to lubiłam Boltona :) co do Sansy zgadzam się neutralnie jestem nastawiony do Daenerys nie mam nic przeciwko niej (lubię smoki)

użytkownik usunięty
walaanto

Najgłupszą śmierć to chyba jednak Oberyn Martell zaliczył.

ocenił(a) serial na 8
Saltox

Jeżeli ktoś tu jest najlepszym strategiem i jednocześnie postacią to tylko littlefinger

ocenił(a) serial na 10
walaanto

Kiedy Baelish umarł??

Sol

Ktoś chyba miał dostęp do powieści w pierwodruku od Mirandy Priestley

ocenił(a) serial na 7
walaanto

Ale baelish nie umarł XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

ocenił(a) serial na 10
SzalonaDaenerys

Dorne, akurat ma sens jeśli się pamięta, że to nadal Dorne. Tam tron dziedziczą kobiety o ile są pierworodne. Dornijczycy nie przepadali za Doranem... był biernym władcą, więc Ellaria to wykorzystała. Poza tym jest matką córek Oberyna, choć są bękartami, to po śmierci Trystana dziedziczą Dorne.

ocenił(a) serial na 7
SzalonaDaenerys

Tyle że w ostatnim odcinku (7x04) Missandei wspomina że na wschodzie nie istnieje pojęcie Bękarta... reasumując gdyby w scenariuszu pod tytułem Danka i Jon razem wygrywają przy pomocy armii z północy i wschodu to Jon ma pełne prawa do tronu, obojętnie czy jest z rodu Smoka czy Wikora.

ocenił(a) serial na 10
SzalonaDaenerys

No i wszystko się wyjaśniło w ostatnim odcinku. Jon jest ŚLUBNYM synem Rhaegara i Lyanny. Nie żadnym bękartem, tylko prawdziwym Targaryanem, dziedzicem Rhaegara, który ma największe prawa do Żelaznego Tronu. :)

dirt16

Oj wyjaśniło az wlaczylan ten moment jeszcze raz by sprawdzić czy dobrze usłyszałam: ) już nie mogę się doczekać aż Jon się dowie I nawet smok wyczuł krew Targaryenow :D

ocenił(a) serial na 9
dirt16

A może on jest synem Roberta Baratheona a nie Targaryena

ocenił(a) serial na 9
asienka4891

W koncu Melisandre widzi w nim obiecanego księcia, którego pomyliła ze Stanisem

ocenił(a) serial na 10
asienka4891

I dlatego Lyanna powiedziała Nedowi, że musi go chronić, bo jeśli Robert się o nim dowie, to go zabije. Dlaczego miałby chcieć zabić własnego syna? Bał się, że jeśli Lyanna za niego nie wyjdzie to będzie musiał płacić alimenty? :D

dirt16

oplułem ekran :D

ocenił(a) serial na 1
SzalonaDaenerys

zgadzam się z tobą, ze Polska to jest jedno wielkie szambo! Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) serial na 5
dirt16

Fajnie, czyli moi faworyci z książki odpadają, bo nawet nie zawarto ich w serialu :/.
Szczerze to taki odrobinę strzał w piętę ze strony Martina, że zrobił coś takiego. On myślał, że tę książkę szybciej napisze? A może w ogóle nie zamierza jej kończyć, bo w sumie po co?
(nie będę nawet próbowała sobie wyobrazić, jak to sobie zaplanował, bo to albo wyższa logika albo czysta głupota i zwykła chętka na pieniądze z ekranizacji)
A tak to teraz serial spoileruje nam, jeszcze nawet nie wydaną, książkę, wycinając wątki i wyrzucając postaci, które w pierwowzorze są dość ważne. Od razu wiemy, że Victarion nawet nie ujrzy Żelaznego Tronu, a Aegon i Jon Connington przegrają wojnę w Westeros.
Bo przecież na tronie będzie Daenerys, Jon, Euron lub Ceresei.
I szczerze wszystkie z tych przypadków nie będą szokujące, ze dwa będą może nawet zawodami.
Ale w sumie jakkolwiek by tego nie zakończyć, ktoś i tak byłby niezadowolony.
Nie potrafię jednak pojąć tych, którzy tak bardzo kibicują Dance, teraz jak się dowiedziałam, że na ŻT w książce i w serialu musi być ta sama osoba, bo Martin już sprzedał informacje. Jeżeli to będzie Daenerys, która myśli, że może, bo ma smoki, nazwisko i czterdzieści tytułów, to zakończenie będzie kwaśne, a nie gorzko-słodkie.
(Ta informacja wysączyła ze mnie dobry nastrój na jakieś następne trzy dni)

ocenił(a) serial na 10
LiliBlue22

"Bo przecież na tronie będzie Daenerys, Jon, Euron lub Ceresei."

Cersei raczej odpada. Ona już sama wydała na siebie wyrok decydując się na wysadzenie w powietrze Tyrellów. Ktoś, kto podejmuje tak głupie decyzje nie ma szans, jej panowanie będzie krótkotrwałe.

ocenił(a) serial na 8
LiliBlue22

A czy przypadkiem Martin nie mówił swego czasu, że zakończenie w serialu może być zupełnie inne niż w książce i żeby fani się nie zniechęcali? Nawet chyba był news na ten temat na filmwebie....

ocenił(a) serial na 5
Darth__Envious

nie obiło mi się nic takiego o uszy, kiedy pisałam ten post (czyli prawie rok temu), ale to dobra wiadomość i w sumie po cichu na to liczyłam

ocenił(a) serial na 8
Darth__Envious

Pff, bo akurat zobaczysz zakończenie tych ksiażek. Martin nawalił tyle bezsensownych wątków i tak wolno pisze, że możesz zapomnieć, że skończy swoją pisaninę przed śmiercią.

ocenił(a) serial na 10
dirt16

obstawiam Littlefingera

ocenił(a) serial na 1
dap88

Littlefinger już nie żyje.

ocenił(a) serial na 10
ocenił(a) serial na 1
dirt16

W praktyce nie. To, że wykończy go Sansa jest oczywiste.

ocenił(a) serial na 10
SzalonaDaenerys

Naprawdę uważasz, że ta idiotka Sansa może coś zrobić Littlefingerowi? LF to geniusz intryg, a Sansa to zagubiona dziewczynka, która nie potrafi myśleć logicznie. Niby jak miałaby go wykończyć?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones