Klasa na obcasach

Może i fabuła była cienka jak prącie pigmeja, a problemy bohaterów istotne jak pryszcze na tyłku szympansa, ale mamy tutaj w zamian jedną, piękną, rehabilitującą wartość - wehikuł czasu, dzięki któremu możemy przenieść się wstecz o 24 lata i zobaczyć jak wyglądała Warszawa u progu nowego millenium. Mamy tutaj...

Zanim powstał serial był jego hmmm pilot(?), kiedy to ta klasa jest nad morzem na wycieczce albo wakacjach. O ile dobrze pamiętam tam się obraz nie trząsł jak galareta z karpia. Ogólnie wypadł lepiej niż reszta serialu, miał spójną fabułę i aktorstwo stało na ciut wyższym poziomie. I tu pytanie: czy ktoś wie jak to się...

Sam serial cienki, ale ma swój klimat

Oglądałem ten serial z ciekawości...gra aktorska była strasznie sztuczna, podobnie jak i wiele sytuacji, a i operator kamery chyba strasznie sie denerwował...ale muszę przyznac że miło mi się na to patrzyło i co najważniejsze nie nudziło mnie. Szkoda, że nie została nakręcona kontynuacja, bo z tego co pamiętam były...

pilot zobaczyłem, resztę pozostawiam w szufladce mej pamięci, tej ładnej, tej z napisem: tvp prehistoria, czasy dawienne, era przedinternetowa, nie wstrząsać ni wyciągać, niech pleśnieje i się kurzy..