Ja myślałam, że przed premierą czwartego sezonu, reklamowali wlasnie ten sezon jako domykajacy cały serial i ma to sens Saga już nie chce być policjanką (ostatnie ujęcie, gdy odbiera telefon, jak się przedstawia?), a Henrik odnalazl w pewnym sensie swoia rodzine. Ale strasznie mi bedzie brakowalo tego serialu, pewnie wroce do niego jeszcze...
Tego nie wiedziałem, że reklamowali go jako zamknięcie historii ;)
Wg mnie dobrze, że zakończyli. "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym" ;) Nie ma co wydłużać na siłę i powielać schematów. Ja oglądając końcówkę trzeciego sezonu liczyłem, że czwarty będzie poświęcony bardziej Sadze jako jednostce, albo jej przeszłości, lub pobyt w więzieniu byłby rozbudowany, podczas którego można by się o niej więcej dowiedzieć. Wprowadzenie aemocjonalnej osoby, było bardzo ciekawym ruchem, ale za mało ją przedstawili.
na Ale kino+ zapowiadali 4 sezon stwierdzeniem: "każda Saga ma swój koniec", byłam przerażona jak to się skończy. Śledztwo które było raczej tłem trochę kulało, ale cała reszta mnie złamała, relacja Sagi i Henrika... jeny siedziałam ze szczęką na kolanach. Część osób w tematach pod serialem ubolewała nad Martinem, że bez niego Saga to już nie to samo, ale dla mnie 3 i 4 sezon był lepszy pod kontem jej postaci. Okazało się, że z Hansem miała większą więź niż z Martinem, że jej sposób bycia i funkcjonowania może ewoluować. Będzie mi jej brakować, bardzo.
Nie będzie :( potwierdza to choćby ten artykuł:
https://www.thelocal.se/20170329/premiere-date-for-the-bridge-final-season-revea led
ale ja się nawet cieszę :)
Dzięki za informacje.
Z jednej strony może i dobrze. Przynajmniej nic nie zepsują. Z drugiej, przez cztery sezony trzymali poziom i chciałoby się więcej.
Proszę o informację gdzie można obejrzeć serial od początku - nie udało mi się znaleźć. Oglądnęłam amerykański odpowiednik i bardzo misie podobał, a jak pisze większość, pierwowzór jest dużo lepszy
www. nasze-kino. tv /serial-online /100133/ most-nad-sundem-bron-broen (bez spacji)
bardzo mi będzie brakowało, ale brakuje mi w tym wszystkim Martina, ,myslalam ze na koniec chociaż go odwiedzi...