Jest stara wersja serialu z 1975 roku. Aktor Robin Ellis, który wówczas grał Rossa Poldarka, tutaj występuje jako wielebny Halse.
Zapraszamy na polską stronę facebookową serialu :D
Fans4Fans
https://www.facebook.com/poldarkpolska?ref=hl&success=1#
Hej! Temat był już poruszany we wcześniejszych wątkach, ale postanowiłam założyć osobny.
Pytanie moje [nasze] brzmi: Czy jest ktoś, kto chciałby dołączyć do małej grupki osób tłumaczących odcinki?
Póki co jest nas 2/3, a kolejna para rąk mile widziana.
Świetny pierwszy odcinek. Jako fanka serialów BBC muszę stwierdzić, że od dawna czekałam na coś takiego :D Kornwalia- widoki, w których można się zakochać, główny bohater- który jest bohaterem i mrocznym człowiekiem zarazem no i bohaterowie poboczni, którzy też są obiecujący. Ajajajaj nie mogę się doczekać nastepnego...
więcej
Cholerna egoistka w stosunku do Rossa. 3x09 przebila sama siebie.
A tak na powaznie - moda na sukces w kostiumach. Zaczelo sie super a skonczylo jak zawsze. Jezeli ksiazki sa takie same to niewiem kto to czyta. Zwykly harlekin.
Piękny serial - zwłaszcza malarsko. Przeszkadza mi jednak trochę zbyt mały nacisk na dylematy wewnętrzne bohaterów - zwłaszcza w pierwszym sezonie. Porównując z innymi serialami BBC, spłycone są według mnie emocje i niektóre charaktery. Demelza jest mało spójna i wyrazista - pozostawia jakiś niedosyt. Zdecydowanie...
Zobaczyłem pierwszą scenę walki/bitwy, usłyszałem dźwięki wystrzałów broni kapiszonowej i wyłączyłem ten syf. ;)
Pierwszy odcinek mnie nie zachęcił jednowymiarowymi i szablonowymi postaciami, słabą grą aktorską ocierającą się o parodię. Monotonne pocztówkowe zdjęcia wschodów i zachodów słońca z udającym zamyślenie głównym bohaterem zbuntowanym przeciw wszystkim na pierwszym planie patrzącym hen w dal. Płytkie romansidło dla...
Zaznaczę, że jestem dopiero po 4 odcinku! Na razie jest mdło i tak... hmm.. familijnie! Wszystko jest oczywiste, kto z kim i itd. Tanie wymuszanie konfliktów w scenariuszu. Prawie wszystkie postaci są płaskie na maksa. Albo czarne, albo białe. Zaznaczam - prawie wszystkie. Jednak oczywistość tych płaskich psuje...
Główni bohaterowie to chyba największe rozczarowanie - ON do bólu stereotypowa postać "prawego idealista", a ONA to jakiś naiwny miks "Kopciuszka" z "Trędowatą". Do tego bez chemii między nimi i akcja w której właściwie nic się nie dzieje - zupełnie brak możliwości do wzruszeń. Płytkie to wszystko i bez wyrazu.
W całym serialu NIE MA ŻADNEGO odniesienia do religii, wiary, nie pojawia się żaden pastor, nie widać budynków kościoła. A przecież to górnicy! i oni się nie modla przed pójściem do kopalni, w końcu to początek XIX w. A zatem mamy do czynienia z żydomasońskim przekłamywaniem historii. ciekawe co o tym sądzicie....