Dania. Na czele rządu staje wywodząca się z Partii Umiarkowanych pani premier Brigitte Nyborg Christensen (Sidse Babett Knudsen). W codziennych obowiązkach towarzyszy jej spin-doktor Kasper Juul (Pilou Asbæk). Polityczne zadania staną się dla Brigitte prawdziwym wyzwaniem, wymuszając zmiany w jej prywatnym życiu, jak i pewne kompromisy poglądowe.
Dla mnie bomba. Trzy sezony, znakomity scenariusz, od początku do ostatniej minuty trzyma w napięciu. Jak dla mnie, zero dłużyzn, zupełnie nie miałam wrażenia, że coś można wyciąć, ba, każda scena była po coś. Jak zaczęłam ogladać, ogarnęłam się po czterech dniach, tak mnie wzięło. Przy takich pozycjach powinno się...
Narazie jestem po pierwszym sezonie, ale dla mnie lepszy od House od Cards. Ten drugi znużył mnie po kilku odcinkach, natomiast Rząd wcale mnie nie nuży. Oczywiście, nie jest to arcydzieło filmowe, ale przyzwoity serial ogląda się przyjemnie i nie nudzi :) Mam nadzieję, że jest tak i przez resztę sezonów !