Trudno mi to ocenić, bo pomysł tak ambitny, że aż trudno uwierzyć, że ktoś się na to porwał. Trochę dłużyzn co jakiś czas i idzie przysnąć. Jest w tym jednak coś niezwykłego podszytego strachem jaki drzemie w nas przed utratą wzroku.
Sporo rzeczy nie pokazanych i niewyjaśnionych. Może i lepiej, bo zawszeć łatwo o...
W rzeczywistości ludzie by wyginęli, gdyby ludzkość straciła wzrok, a tu porozumiewają się normalnie rozbudowanymi zdaniami, tworzą bronie xD, ubrania, budynki i mają pod kontrolą widzące konie czy psy, wytresowane xDDDDDDDD Wiedzą co to są urwiska, itp., walczą. Trzeba wyłączyć myślenie i założyć, że tu jakieś...
Scenarzystów pogibało chyba. Nie wiem jak, ale udało im się to koncertowo skasztanić.
4 odcinki (ledwo) wytrzymałem.
Drugi sezon jest jeszcze bardziej skierowany dla idiotów : jak można wpompować tyle środków w oprawę aby potem utopić to w scenariuszowym dnie ! Co lepsi aktorzy pouciekają bo wstyd w tym brać udział. `
W świecie dzisiejszego kina i telewizji - w którym to dziecko jest przedstawiane jako mądrzejsze od osoby dorosłej - miło jest obejrzeć serial, którego twórcy nie popuścili cugli wyobraźni w tym temacie, a ukazali jak tak naprawdę kończą się pierwsze kroki w samodzielnym mędrkowaniu u "wszechwiedzącej" młodzieży ;P
Czy ktoś kojarzy źródło bajki o zmysłach wzroku, dotyku, słuchu, smaku i węchu opowiadane przez Maghrę dzieciom?
Wiem, można się czepiać szczegółów... że kostiumy, że światło dla ślepych, że rasizm. Trzeba jednak przyznać, że scenariusz ma potencjał, historia pokazuje, że Ci co widzą nie koniecznie są "lepsi". Fabuła ma niewiele "zapychacz" i w miarę płynnie się rozwija. Naiwność nastolatków, przy głębszym zastanowieniu też ma...
więcej
Nieważne ile książek by przeczytał, dzikus zawsze pozostanie dzikusem, niezdolnym do ogarnięcia szerszej perspektywy (synek).
I drugi (tatuś) dzikus level master, który marzy tylko o cięciu i rozrywaniu : )
Momentami super, momentami żenujący. Świetny pomysł na serial, całkiem ciekawa narracja, świetnie zagrani Baba Voss i Tamacti Jun, do tego bardzo dobrzy :królowa Sibeth i Harlan czy nawet aktorzy trzecioplanowi jak Bow Lyon lub Wren.
Niestety część aktorów mnie po prostu wkurzała totalnie. Tragiczne dzieci Baby, Haniwa...
Pierwszy sezon świetny. Zakończenie powodowało, że czekałeś na drugi sezon: idziemy po twoją siostrę.
Drugi sezon kozacki. I ta śmierć na koniec. Czekałeś na dalszy ciąg, co się stanie.
I bach. Trzeci sezon, średniak. Bez rozwinięcia, każdy ma wyjebongo na akcje z końca drugiego sezonu. A przynajmniej szybko...
walki Momoi spoko chociaż absurdalne jak z serialu o Conaniee tutaj wygladaja jak wwyciagniete z Monty Pythona...ogolnie da sie to ogladac ale razi brak rezysera : D są pojedynczee eleementy alee raczej pozostane na tych 3-4 odcinkach
Mocno. Królowa która do modlitwy potrzebuje obrzędu strzelenia sobie z palca, albo służącej do zrobienia minety. Ktoś tu jest chyba niewyżytym perwersem
Ilość logicznych pułapek jakie sam pomysł piętrzy jest ogromna i sporo wpadek faktycznie występuje. Jestem tylko po pierwszym odcinku ale chyba chciałbym go odzobaczyć. W dodatku mam silne przeczucie, że za scenariuszem stoi ekipa zielono i fioletowowłosych, dla których ważniejsze od dobrej rozrywki jest pchanie...