Czyli wbrew temu co podaje filmweb seria ma 25 odcinków? Strasznie mnie rozczarował ostatni odcinek tym jak bardzo odbiegli od tego co działo się w Mandze, czyli o dziurę w ścianie :/

Ma 25, tyle że wyszedł jeszcze odcinek 13.5, który jest streszczeniem wydarzeniem z poprzednich 13-stu odcinków.
Wiesz, ogólnie nie mam nic przeciwko swobodzie adaptacji, mogą wstawiać sobie małe nowe wątki, albo zmieniać inne, ale z ostatnim trochę przegięli. Motyw z utratą człowieczeństwa Erena fajny - szkoda, że zaczął płonąć. Wejście Leviego jak zawsze ekstra, tyle że z tego co pamiętam to dopiero co się połamał i miał kontuzje, a po złapaniu Annie nie uczestniczył z tego powodu w walkach. No i ściana - zrobili fajny cliffhanger tym, ale fabularnie może być fail. Pożyjemy, zobaczymy.

Też nie lubię zmieniania, ale dzięki temu sięgam po Mangę. Tak było z Berserkiem oraz Hellsingiem oraz z serią Walking Dead (wiem że to nie jest manga ;)

Oni nic tu nie zmienili. Motyw z dziurą w ścianie, będzie po prostu pokazany w 1 odcinku, kolejnego sezonu, jeżeli naprawdę dojdzie do tego Sezonu 2, który zostaje przekładany cały czas.

temat gdzieś jest, ale umarł śmiercią naturalną ;)
50 rozdział zamiast dać jakieś odpowiedzi jeszcze bardziej namącił, bo z niego wynika, że Reiner i Bert nawet nie zdawali sobie sprawy jak ogromną moc ma Eren. Więc wychodzi na to, że chcieli go porwać tylko ze względu na to, że jest shifterem.
Pojawił się też nowy chapter Before the Fall, jednak chyba nadal nie jest przetłumaczony. Przez same rysunki i tłumaczenie dosłownie jednej strony nasuwa mi się myśl, że Eren jest potomkiem ów dziecka zrodzonego z tytana (jakim cudem doszło do zapłodnienia jeśli nie mają narządów płciowych?). Znaczyłoby to, że Grisha nie podał mu czegoś co sprawiło, że jest shifterem, a tylko uaktywniło jego moc? Aczkolwiek jest to dość kiepska teoria nawet wg mnie;)

W tym momencie najbardziej zastanawiają mnie wątki Małpy Tytana i Ymir. Co do Małpy Tytana nie mam żadnego sensownego wytłumaczenia. Jedyne co o nim wiemy, to jego wizualna odmienność od reszty i to, że nie był w kontakcie z ludzmi (żołnierzami mającymi 3dmg) od momentu jego powstania. Możliwe jest też to, że ma moc zamiany ludzi w tytanów.
Jeśli zaś chodzi o Ymir to z dziennika Ilse wynikałoby, że Ymir nie była zwykłym błąkającym się przez 60(?) lat tytanem - w jakiś sposób albo się komunikowała z innymi, albo potrafiła nimi dyrygować... Na pewno czymś musiała się odznaczać, bo inaczej Ilse od razu zostałaby zjedzona przez tytana, który pomylił ją z Ymir. Jednak nie ma ona takiej mocy jak Eren, a samą zdolność do zamiany w tytana zyskała wykradając ją od kogoś. ...nie, coś tu jest nie tak. Ten tytan musiał wiedzieć jak wygląda ludzka forma Ymir, bo jako tytan wiele samej siebie nie przypomina. Ale skąd by to wiedział?

coś co rzuciło mi się w oczy: http://www.onemanga.me/shingeki_no_kyojin/50/17/ tytan Azjata.
tyle ode mnie. nie mam wielu sensownych pomysłów, ale na dyskusję o snk zawsze jestem chętna:)

Taka Teoria: Tytan małpa pojawił się ponieważ w Troście byli inni szpiedzy. Jego zadaniem było przetestować obronę ludzi tzn. czy mają shifterów i tych "komandorów". Reiner był zaskoczony tą mocą co ma Eren ponieważ wie że tą moc mają tylko "małpy".

Ciężko powiedzieć, to że testował ludzi to tylko teza jednej postaci. Myślę, że ma jakiś większy cel, lub co gorsza w ogóle co nie ma. Oglądając obronę wieży z muru wyglądał jakby nieźle się tym bawił.

Też myślę że ma większy cel a teraz wyraźnie z nimi się bawił. Jestem ciekawy co zamierza następnie zrobić ale tego nie da się przewidzieć za dużo niewiadomych.

Zamiast wyjaśniać powoli, autor dokłada coraz więcej pytań ;) Jak sie nie pogubi w tym, to możemy się spodziewać jednej z lepszych fabularnie mang jakie istniały.

Znając obecnie co autor wyprawia coś czuję że będzie otwarte zakończenie.

Otwarte? W żadnym wypadku. Nie sugeruj się licznymi cliffhangerami, to nie jest tasiemiec czy coś w tym stylu, ta manga zmierza ku wyjaśnieniu wszystkiego, chociaż być może niektóre sprawy zostaną niewyjaśnione do końca, dla domysłów fanów. Tak się zdarza czasem.

Myślę jednak że autor tak zrobi da parę kwestii nie wyjaśnionych a fani będą siać domysły. To jest w jego stylu.

ja stawiam, że dokładnie wszystko wyjaśni by zakończyć sprawę i z czystym sercem zabrać się za nową serię.
może zostawi z jeden poboczny wątek na samiusieńki koniec, typu czy na wpół żywy Eren dał radę dojechać z Arminem nad morze by móc tam skonać. I widzimy z oddali ciężko zranionego Erena kiwającego się na koniu przed Arminem, a na horyzoncie widać zarys morza ;) wow, romantyczna papka na podsumowanie epickiej historii, a bym się uśmiała.

Armin na bank przeżyje. On jest całym narratorem i to mi wygląda jakby spisywał swój pamiętnik. Co do Erena i Mikasy można przypuszczać że zginą.

znam tę teorię, ale kto wie. Może i on zginie, a jego dziennik będzie niczym drugi dziennik Ilse :)

Oby nie, bo to moja ulubiona postać ^^'

co do syna tytana, o którym wspomniałam - wg tego dziecko nie zostało spłodzone z tytana, tylko po prostu przeżyło w łonie połkniętej przez tytana matki i zostało zwrócone w całości razem z częściami inncyh połkniętych ludzi. Tutaj angielskie tłumaczenie (tekst) http://myanimelist.net/forum/?topicid=672039 i po rosyjsku: http://www.batoto.net/read/_/198459/shingeki-no-kyojin-before-the-fall_v1_ch1_by _104th-squad/1

Och... to miało miejsce w Shiganshina, czyli tam skąd pochodzą Eren, Armin i Mikasa... no i kobiera nazywała się Elena... Grisha nazwał syna po matce? może jednak moja teoria nie jest aż tak kiepska, jak myślałam ;)

Ciekawa teoria. Zdaje mi się, że Reiner i Bertholdt mieli świadomość, że taka moc istnieje, ale nie sądzili że to Eren będzie ją posiadał. W sumie to raczej fakt, bo można to wydedukać bardzo prosto.

Before The Fall nie czytałem, ale nie spodziewałbym się za bardzo wielkich odniesień do rzeczywistej mangi. To spin-off, który ma stanowić raczej rozwinięcie uniwersum, niż powiązać fabularnie z oryginałem, aczkolwiek jako teoria brzmi nieźle i coś może być na rzeczy. Pytanie tylko co z Reinerem, Bertholdtem i Annie? Trójka znajomych z jednej wioski (no, Annie z sąsiedztwa) urodzili się w brzuchu tytana? Zbyt naciągane. Cały spin-off wydaje mi się kiepski - Attack on Titan to manga z wielką tajemnicą, pełna zagadek i brutalności, a w spin-offie w pierwszym rozdziale okazuje się że bohater jest synem tytana? To nie w stylu tego świata.

Ymir - tutaj jest wiele zaprzeczeń. Z jednej strony potrafi mówić, znał ją inny mówiący tytan, mówił też pan Małpa. Ymir też była zaskoczona Małpą, więc czy są powiązani? Wątpliwe, chociaż może słabo pamięta co się działo. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się że skoro Ymir nie pała sympatią do Kościoła Muru to może oni eksperymentowali kilkadziesiąt lat temu, ona zbiegła za mury i żyła jako tytan tyle czasu, no i straciła człowieczeństwo? Nie wiem czy tak było w mandze wyjaśnione, teraz nie jestem w stanie sobie przypomnieć.

Co do Erena to nie wiem, zauważ że jest podobny do swojej matki bardzo. Nie mam w tym wypadku wątpliwości, że to syn swojej matki, która zginęła w pierwszym rozdziale. A co jego ojciec mu podał? Tutaj też wątpliwości zbytnio nie ma, raczej żaden konkretny specyfik, tylko po prostu coś co go pozbawi pamięci - w końcu zapomniał całkiem że się spotkał z ojcem i gdyby nie rozmowa z Hannesem to by do dziś pewnie nie pamiętał o niej.

"ale wydaje mi się że skoro Ymir nie pała sympatią do Kościoła Muru to może oni eksperymentowali kilkadziesiąt lat temu, ona zbiegła za mury i żyła jako tytan tyle czasu, no i straciła człowieczeństwo? Nie wiem czy tak było w mandze wyjaśnione, teraz nie jestem w stanie sobie przypomnieć."

Właśnie obejrzałam 2 sezon Shingeki No Kyojin i w jednym z końcowych odcinków było tak to przedstawione. W sensie nie było pokazanych żadnych eksperymentów, tylko to, że została zrzucona z muru, zmieniła się w Tytana i tułała się przez ok. 60 lat w tej postaci, aż do spotkania Reinera i innych.

już nie raz napomknęłam jak to wg mnie Levi ma być drugim Jezusem, ale teraz wszystko nabrało sensu.
Isayama jak do tej pory wspominał, że Levi jest starszy niż się wydaje, jest po trzydziestce, a w trakcie podpisywania mang ujawniał jego wiek poszczególnym fanom. W Internecie jest pełno informacji, że ma 33lata, jednak nie ma żadnego źródła. Może źródłem są ów fani, którym zdradził sekret?
Levi urodził się 25 grudnia, czyli w Boże Narodzenie... gdyby serio miał do tego jeszcze 33 lata, to znaczy, że za rok będzie w wieku Chrystusowym i pora mu będzie zginąć jako zbawiciel ludności ;) Można jeszcze bardziej naciągnąć tę teorię, że zginie za grzechy ludzi, czyli, że tytani to jednak ludzkie dzieło.

co do dzieciaka Eleny z BfF (nazywa się Kyukuro) to coraz bardziej wątpię by jednak miał coś wspólnego z Erenem. To by było za łatwe.
http://www.crunchyroll.com/anime-news/2013/05/29/attack-on-titan-prequel-novel-g ets-new-print-run-in-japan Jestem już śpiąca i za dużo myślałam o jezusie levi, więc teraz jak zobaczyłam rysunek Kyukuro to mi się z nim skojarzył ;)

Teoria ... ciekawa. Odwołań do różnych kultur w Shingeki no Kyojin jest naprawdę sporo, czemu sam autor nie przeczy. Ale czy koniecznie Jezus? Myślę, że w takim wypadku raczej autor by nie ukrywał wieku, a sam Levi jakoś bardziej by zwracał uwagę na to, że jest gotów się poświęcić. Lepszym kandydatem na Jezusa byłby Erwin - gotowy poświęcić ludzi i siebie, dla dobra ludzkości. Levi to imho postać w gatunku "Zabijać i nie dać się zabić".

Jak dla mnie Kyklo (nie Kyukuro, to zjapońszczona nazwa. Kyklo z niem. Cyklop (bo ma jedno oko otwarte tylko)) (swoją drogą, ciekawe że z tak wielu narodów, tylko Eren i Kyklo mają "korzeń" niemiecki) jest strasznie podobny do Erena. Brązowe włosy, podobne oczy. Niedługo się okaże pewnie, że potrafi stać się tytanem - wtedy będziemy wiedzieć co się kręci. Przy okazji - Ymir zyskała moc zmiany w człowieka jak zjadła Reinera. Pożeranie jakoś wpływa na tytanów i ludzi? Jak Kyklo okaże się tytanem to będzie przesądzone właściwie.

Fajnie z Tobą dyskutuje, dobrze że ktoś jest chętny tutaj do wspólnego opracowywania teorii :D

Odnośnie Leviego to jeśli już go porównujecie do innych kultur to z nordyckiego najbardziej będzie pasował Thor. Jest on najsilniejszy (tak jak Levi) a jego zadaniem będzie zabić głównego wroga. W przypadku Thora to będzie wąż Jormungand ale sam polegnie podczas walki. Czyli można typować że Levi w przyszłości zginie. Jeśli chodzi o małpę i to jest ciekawe przymierza się go do Gudmundra króla raju wojowników (tutaj można typować dom RBA). Najciekawsze jest to że owy bóg przeszedł metamorfozę z człowieka w zwierzęcie. Jest on synem pewnego kultu a oni uważają go tam za boga (to by wyjaśniało dlaczego mury zostały podarowane przez boga). Przyszłe wydarzenia to na bank będzie Ragnarok a autor sprytnie wcisnął jeden z jego motywów poprzedzających.

Dobra, dobra, widziałem już tą teorię ale bym nie przesadzał z tym. Wzięło się to od tego, że Ymir ma imię jednego z nordyckich tytanów, jest tytanem, więc może są nawiązania do innych też i ludzie zaczęli na siłę szukać innych. Próbowałem większość postaci rozłożyć na części pierwsze i co z Levim? Mianowicie nic. Jest typowym "wymiataczem" - postać która ma być tym typowym najlepszym wśród ekipy. Chłodny, nie okazuje jakiś uczuć, można powiedzieć że wojsko to jego życie. Nie rozumiem czemu go porównałeś do Thora, ONeron - tylko dlatego że jest najsilniejszy? Technicznie to w każdej historii musi być ktoś najsilniejszy i tyle. Levi zginie ratując ludzkość? Nah, nie sądzę, przynajmniej nie w tym sensie o którym twierdzisz. Może zginąć w punkcie przełomu, żeby uświadomić wszystkich, że najlepszy żołnierz ludzkości może nawet zginąć. Tutaj nie ma miejsca na popisywanie się czy mesjanizm którejś postaci, oprócz Erena, który albo dąży do tego, albo do happy endu.

Szanuje teorię oczywiście, ale Ragnarok w sumie... już nadszedł. Z momentem pojawienia się tytanów, to była apokalipsa dla ludzkości. Co może pogorszyć ich sytuacje? Chyba nic już nie pogorszy sytuacji, czego się nie spodziewamy. Z szybkich teorii: kolejny atak Małpy, uwolnienie się tytanów z murów, wjazd shifterów ponowny.

Z Ragnarokiem masz rację. Dla nich cały czas to trwa ale pewnie tytani zamierzają "coś" zakończyć. Odnośnie Leviego ja tu tylko podałem przykład przyporządkowania postaci do nordyckiego boga a siła jego tutaj najlepiej pasuję. Tu masz resztę:
Ymir --> Ymir/The Ancestor of Titans.
Reiner --> Tyr / Stout hearted but loyal.When warriors call for him he will be there.Half Aesir half Titan
Annie --> Vidar/Stated as a silent type,Half Aesir half Titan.
Sasha --> Ullr /Stated to be the unparallelled on the bow and speed.
Eren --> Freyr/ Brother to Freyja and fated to battle Surtr
Mikasa --> Freyja
Armin --> Bragi/ Known for his wisdom and speeches
Levi --> Thor/ Stated as the strongest of Aesir
Christa - Heimdall/ Stated to be a holy and posessing foreknowledge about Titans and Ragnarok.
Colossal Titan --> Surtr/ A colossal Titan of Fire who is fated to battle Freyr and is pretty much the archenemy of the Aesir.

Jest więcej nawiązań do mitologii nordyckiej np.Utgard ten zamek co walczyli to jeden z 9 światów. Nie tylko Ymir to mitologia nordycka.

Wiem, właśnie o tym mówiłem, że widziałem już tę teorię. Wszystko zaczęło się od tego, że Ymir jest potomkiem tytanów według mitologii, reszta to naciągana kwestia, bo raz, że motyw Ymir z mitologią pasuje raczej do kwestii "o, był potomek tytanów zwany Ymir, nazwę tak moją postać też". Zauważ, że przez długi czas Ymir nie miała ujawnionego imienia, pewnie dlatego, żeby ktoś tego faktu nie skojarzył i nie popsuł sobie twist plotu. Reiner to po prostu pierwszy lepszy pół tytan, reszta opisu nie pasuje (loyal? no chyba wręcz przeciwnie). Annie nie jest typem osoby cichej - trochę się czepiam, ale ona jest wygadana, po prostu nienawidzi ludzi. Mikasa jako Freyja, bo? Gdzie powód? A Heimdall był mężczyzną, czemu go do Historii porównują?

Naprawdę, nie ufaj temu. Jasne, jest mnóstwo nawiązań do różnych kultur. Taki nawiązania traktuje się jako smaczki, a nie jako protoplastę z którego wyewoluowała ta manga.

Tutaj nie wiem. To jest teoria zaproponowana przez innych ale pewnie zła jak mówisz. Nawiasem mówiąc ładnie wszystko obalasz ;). Ale autor wyraźnie czerpał z mitologii nordyckiej.

No, niestety wszystko obalam :D Jestem bardzo wymagający jeśli chodzi o takie sprawy i jak już mam w coś uwierzyć, to muszą być mocne dowody.

To w tej mandze przez jakiś czas takich nie będzie :p.

Z jednej strony - hurra! Z drugiej - Ehh. Jak dla mnie można by chociaż jakąś tajemnicę wyjaśniać.

nie znam się na mitologii nordyckiej, od lat zabieram się za nią jak sójka za morze, ale może tym razem się zmotywuję.
Brzmi bardzo wiarygodnie... ale byłoby mi troszkę przykro gdyby się okazało, że aż tyle zaczerpnięte jest z mitologii nordyckiej.
Jedyne co wiem na pewno, to fakt, że autor przyznał, że Levi wzorowany jest na Rorschach z filmu Watchmen (przy okazji polecam ten film)

O, cześć leneq. Serio na Rorschachu? Serio? Kurde, widziałem film, czytałem komiksy, ale nijak nie potrafię znaleźć podobieństwa. Może trochę charakter... Trochę. Wiem, że Erwin był wzorowany na Adrianie Veidtcie (chociaż bardziej bym się na Manhattana zgodził, Adrian miał jednak w sobie za wiele ambicji), ale Levi jako Rorschach? :o

cześć? :D tak, autor naisał na twitterze, że wzorował się na Rorschach, a imię wziął od jednego z chłopców w "Jesus Camp" (tego nie polecam).
jak oglądałam ten film ponownie, to owszem zauważyłam lekkie podobieństwo między Rorschach i Levi, jednak zakładam, że najbardziej podobnym elementem będzie ich zachowanie przed śmiercią, ale to czyste teoretyzowanie z mojej strony.
za to Erwina w Adrianie nie zauważyłam. Może tylko ten element dojścia po trupach do celu.

W porównaniu do Leviego to AŻ element dojścia po trupach do celu. I źle to ujęłaś, Adrian chciał doprowadzić do pokoju poprzez poświęcenie. Po drugie - NA PEWNO autor nie napisał na Twitterze tego bo zginą podobnie. Dlaczego ma zdradzać to niby publicznie? Bądźmy poważni :P

http://www.reddit.com/r/ShingekiNoKyojin/comments/1odep2/attack_on_titan_univers e_spoilers/
http://www.reddit.com/r/ShingekiNoKyojin/comments/1olfga/thoughts_on_mythologica l_references_in_snk/

ściana tekstu i po angielsku.

dzięki! ale zostawię sobie to już na jutro ;)

Może ukrywa wiek, bo nie jest jeszcze pewny co do ram czasowych w których zakończy się cała historia, a chce by wypadło w wieku Chrystusowym dla Levi. Albo po prostu nie zdawał sobie sprawy, że fani będą aż tak doszukiwać się wskazówek, aczkolwiek to jest wątpliwe, bo sama data urodzenia Reinera jest jak puszczenie oczka w naszym kierunku. (1 sierpnia zapisane jako 801, które czyta się jak yaoi, a w jednym z chapterów otwarcie przyznał się, że jest gejem.)
Moim zdaniem właśnie o to chodzi, że Levi to niby taki zimny drań, który walczy tylko dla siebie, ale jak przyjdzie czas to odda swoje życie. Oczywiście nie od tak, ale gdy na szali będzie definitywne zwycięstwo nad tytanami.
Erwin jest dla mnie aż za perfekcyjną postacią. Zawsze zachowuje zimną krew, jest inteligentny, ma nosa do ludzi, zapewne jest świetnym żołnierzem na polu bitwy, genialny strateg i do tego jeszcze wygląda jak Ken. Zakładam, że o jego imperfekcjach dowiemy się w ostatniej chwili, w jakimś decydującym momencie, jak np. ta, którą opisałam z Levi, tyle, że Erwin by stchórzył, psychicznie zaniemógł. Nie ma większych oporów przed poświęcaniem swoich żołnierzy ku większemu dobru, jednak mam wrażenie, że gdyby chodziło o jego życie to by się zawahał, co może być tragiczne w skutkach. (z resztą już był w podobnej sytuacji w chapterze 50 kiedy są otoczeni ze wszystkich stron, jego kamraci umierają, a on tylko się rozgląda z miną jakby niedowierzał, że do tego doszło i tak jakby się już poddał).

O, całkowicie przeoczyłam drugą wersję imienia. Z rysunku wnioskuję, że oko stracił dopiero po urodzeniu... w trakcie walki, albo tortur, więc albo nazwano go po tym "wypadku", albo autor bardzo się postarał by imie pasowało do wizerunku ;)
Jak to tylko Eren i Kyklo/Cyclo/Kyukuro mają korzenie niemieckie? Z nazwisk wynika, że większość z nich jest niemieckiego pochodzenia. Rico Brzeńska godnie reprezentuje Polaków :)
Reiner ma się całkiem ok jak na razie, raczej chodziło Ci o Berika ;) Co do pożerania, to już jest to praktycznie pewne, no chyba, że w ostatniej chwili okaże się, że autor nas podpuszczał byśmy tak myśleli.

Bardzo mi miło, dziękuję. Mi również bardzo fajnie się dyskutuje z Tobą :)

Nie wie? Myślę, że bardzo dobrze wie jak i kiedy zakończy się ta historia. Nawet jeśli poda rok to po zakończeniu mangi ktoś nagle powie "ej, miał 33 lata" i co? Tak nie działają nawiązania.
Co do zapisania daty urodzenia Reinera to możesz to jakoś konkretniej wyjaśnić, bo brzmi ciekawie. Z drugiej strony wcale nie przyznał otwarcie, że jest gejem. Ymir spytała czy ma brudne myśli o kobietach, a on odparł, że nie wiedział że wygląda na gościa który interesuje się kobietami. Wygląda na gościa który interesuje się facetami? Też nie. Można to różnie interpretować, aczkolwiek raczej myślę, że było to powiedziane w kontekście tego, że nie interesują go romanse, bo zobacz - jest strasznie zauroczony Historią przecież, a porwanie jej też go nieco ucieszyło.
Erwin właśnie nie jest perfekcyjny. Owszem, zachowuje zimną krew, jest inteligentny, ma nosa do ludzi i jest świetnym żołnierzem. Typowy głównodowodzący przecież. Ale nie jest idealny, bo poświęca ludzi. Czytałaś mangę i powinnaś wiedzieć, że jest gotów poświęcić setki ludzi dla dobra celu. To nie jest dobra cecha. Skuteczna, ale nie pozytywna. Mam trochę wrażenie, że za szybko czytasz mangę - w 50. rozdziale to on ostatni się nie poddał. Bez ręki, przysłowiową jedną nogą w brzuchu tytana, nadal rozkazywał im bronić Erena za wszelką cenę i uciekać. Nawet sam nie był w stanie uciekać i gdyby nie Ymir to by pewnie zginął. Zauważ, że też nie po to, by uratować ludzkość - tylko uratować jednego dzieciaka. Tak samo jak wisiał w pysku tytana to nadal dowodził. Świetny dowódca.

Raczej po urodzeniu nie, bo Kyklo ma pełno blizn. Pewnie go torturowali w lochach, wszak wtedy ludzie to byli dzikusy i pewnie się go bali bardziej niż potem Erena. Tak, tylko oni mają korzenie niemieckie o dziwo (prócz totalnych randomów z jednego rozdziału i raz wspomnianych). Jean Kirchstein? Francja. Mikasa? Japonia. Erwin Smith? Irlandia. Levi? pdgdjogdsjo Francja? Connie Springer - też irlandia. Annie Leonhart? Anglia. Reiner i Bertholdt to nordyckie.
Z drugiej strony nie powinniśmy mówić o korzeniach, bo to nie jest nasz świat przecież. Tam nie ma niemiec :D

Tak, chodziło mi o Berika. Zgubiłem słowo po prostu, bo Berika nazywam "ziom Reinera", ale mi zioma wcięło chyba. No to pewne, ale jak działa? Tutaj pozostaje kwestia Ymir. Wiemy, że 60 lat spędziła poza murami w formie tytana. Opcja 1) Ymir to tytan, zjadła Berika i zyskała zdolność zmiany w człowieka. Opcja 2) Ymir to człowiek, Kult (za którym nie przepada) eksperymentował na niej i dał jej moc zmiany w tytana, uciekła i żyła za murami w formie tytana, po czym straciła zdolność zmiany w człowieka. Wróciła po zjedzeniu Berika, który miał moc tytana.
Przybliżam się ku drugiej opcji. Pierwowzór AoT mówi, że to Kult eksperymentował na ludziach, by zrobić z nich tytanów, więc możliwe że autor nie porzucił do końca pomysłu. Nienawidzi Kultu za to co jej zrobił. Być może zna tajemnice muru - może była tworzona właśnie po to, by stać się częścią nowego muru, dlatego ochrania Historię, bo ona zna tą tajemnice też. Dużo niewiadomych, ale wszystko jest ze sobą powiązane.

Zdaję sobie sprawę, że ma wszystko dokładnie rozplanowane, miał lata by wszystko przemyśleć, ale zawsze dobrze pozostawić sobie drogę ucieczki jeśli nagle coś mu się odmieni. Nie jestem pewna, czy ogarniam... to jak wg Ciebie działają nawiązania?
co do wieku Reinera. Autor podał, że jego data urodzenia to pierwszy sierpnia http://fc07.deviantart.net/fs71/f/2013/251/8/c/shingeki_no_kyojin_character_birt hday_list_by_inwind-d6lmcuk.jpg wg tego skanu Japończycy (?)/Isayama zapisują miesiąc najpierw. czyli 8.01.
"the term yaoi is occasionally written as 801 which can be read as yaoi through Japanese wordplay the short reading of the number eight is "ya", zero can be read as "o" – a western influence - while the short reading for one is "i"". Yaoi to gatunek przedstawiający miłość erotyczną pomiędzy mężczyznami. Co do wymiany zdań z Ymir czytałam posta kogoś, kto biegle zna japoński i wg tej osoby nie ma tutaj wątpliwości, że chodziło o przyznanie się Reinera i Ymir do bycia homo. Słownictwo użyte w ich rozmowie wskazuje na to, ale osobiście japońskiego nie znam. To, że Ymir jest zakochana w Historii jest potwierdzone na oficjalnej stronie.
zauroczony Historią? Wszyscy są zauroczeni Historią, on nie jest wyjątkiem, w końcu przedstawiona jest niczym bogini.

To nie jest dobra cecha? No to chyba jestem zimnym draniem, bo jak dla mnie to jego najlepsza cecha. Na pewno nie robi tego z czystym sercem, ale nie mniej jednak wie, że życie kilkunastu, kilkudziesięciu czy nawet kilkuset ludzi nie jest ważniejsze od całej pozostałej populacji. Nikt, kto nie ma tej cechy nie osiągnie celu.
Owszem chaptery, które pokrywają się z anime praktycznie tylko przejrzałam, ale dalej starałam się czytać wszystko uważnie, w szczególności ostatnie pare chapterów.
http://www.onemanga.me/shingeki_no_kyojin/50/21/ tutaj wydaje rozkaz by chronić Erena i przez kolejne 20+ stron klęczy z rozdziawioną buzią na to co się dzieje dookoła. Poddał się. Kiedy Connie i Historia jeszcze walczyli, Armin osłaniał Jeana, Eren i Mikasa mieli swój słodki moment, Hannes, jak zapewne i wielu innych żołnierzy byli właśnie zjadanych przez tytanów, on tylko klęczał. Dopiero nagle odkryta moc Erena przywróciła mu wiarę, że to nie jest jeszcze koniec. Dopiero wtedy wsiadł na konia i zaczął dowodzić.

sam piszesz o korzeniach niemieckich, a mi na to zwracasz uwagę, no ładnie ;)
skąd to info? autor nigdy nie podawał narodowości bohaterów, więc nie rozumiem skąd ta pewność. Etymologia imion i nazwisk raczej się nie pokrywa z tym co napisałeś. Kirchstein z Francji? owsze jego imie jest francuskie, ale jego nazwisko jest ewidentnie niemieckie. (Kirche - kościół, Stein - kamień)
Mikasa Ackerman - Acker came from German or Old English, meaning "field", and is also related to the word "acre". Therefore, Ackermann means "fieldman". Ackerman is also a common Ashkenazi Jewish surname
Smith jest w każdym anglojęzycznym kraju, Erwin jest niemieckim imieniem.
Levi to biblijne imie, hebrajskie.
Connie - żeńskie imie, skrót od Konstancji. Springer is a German surname. Szprynger and Szpringer are Polonised forms. Špringer is the Slavonised form, used for example in the Czech Republic, Slovakia, Croatia, Serbia. (o, tutaj się zaskoczyła, bo myślałam, że angielskie nazwisko)
Annie znajdziemy w każdym języku, a nazwisko jest z pochodzenia niemieckie.
Reiner Braun - zarówno imię jak i nazwisko ma niemieckie.
Berthold - Means "bright ruler" from the Germanic element beraht "bright" combined with wald "rule". Również Germańskie.
Fubar w slangu żołnierskim jest skrótem znaczącym "fu*ked up beyond all recognition/repair/reason" ............. wow, mogłam sobie darować tę informację... z drugiej strony może potwierdzać teorię, że jego najlepszy przyjaciel jest gejem :D http://media.tumblr.com/0fbc41c4b5299fc627d5c38516453ed7/tumblr_inline_mh85ocBEz B1qz4rgp.jpg może to był tylko żarcik Reinera, ale mina Berta... :D

Ymir sama przyznała Historii, że ukradła moc zamiany w tytana i to dlatego teraz potrzebuje jej by móc wrócić z Reinerem i Bertem. Boi się konsekwencji.

Być może, tego akurat nie potwierdzę. Nie znam oryginału, dlatego trzymam się wersji angielskiej i polskiej. Tak czy inaczej - tłumacze z angielskiego też znają japoński i widocznie mieli inne zdanie o tym dialogu, więc ciężko komuś zaufać w pełni.

Rozumiem, naprawdę rozumiem. Ale poświęcanie ludzi nigdy nie będzie dobrą cechą. Zawsze to ostateczność. Jak zamorduje swoją mamę żeby uratować moją wioskę przed czymś tam to będą mnie ludzie chwalić? Rozumiem, że nie ma wyboru i potrafi poświęcić swoje sumienie, ale to po prostu ostateczność. Dobrą cechą jest, że potrafi to zrobić.
Ej, naciągasz fakty trochę! Wydaje rozkaz by ratować Erena - ok. Nic nie robi - Hmm, zastanówmy się co ma robić. Jak ma użyć sprzętu do manewru bez ręki? Nagle nadciąga Reiner i nie wiadomo co dalej. Gdybasz trochę. Ja powiem że wsiadł na konia i dowodził dalej, ale nie mamy dowodów. Nawet jeśli nic nie zrobił i przyjmiemy taką wersje, to jest to zrozumiałe. Jakie ma szanse z jedną ręką i mieczem w starciu z tytanem? ZE-RO-WE. Tak jak Armin. Machanie mieczem przed tytanem to nie chronienie Jeana, tylko instynkt samozachowawczy.

Ależ nie, nie zwracam Ci uwagi, bynajmniej! "nie powinniśmy" zwracam uwagę sobie i przy okazji poprawiam Ciebie ;)
Kirchstein to bardzo uniwersalne nazwisko. Można je podpiąć pod Niemcy, ale też pod Francje, Rosję i inne kraje. Po imieniu jednak zdecydowanie Francja.
Mikasa bez wątpliwości - Japonia.
Smith jest anglojęzyczne jasne, ale z tego co kiedyś czytałem przy okazji informacji o Matrixie, to Smith pochodzi najdawniej z Irlandii.
Connie to akurat nie wiedziałem, bardzo dziwne.
Annie nie znajdziemy w każdym języku, ale przeważnie anglojęzyczny. Leonhart niemieckie? W żadnym wypadku. O ile z kilkoma się myliłem tutaj, przyznaje ze smutkiem (zdarza się każdemu!), ale Leonhart to wariacja na angielskie Lionheart. Staroangielski prawdopodobnie, z tego co kojarzę.
Przytaczasz Bertholdtowi tłumaczenie dosłowne, a Reinerowi już nie? Reiner to z staronordyckiego "Consulting Warrior", nie z niemieckiego. Braun to akurat tak, niemiecki.
Tak czy siak, nadal uparcie trzymam się tego, że nie większość. Część - tak. Ale nie większość ;)

Niby tak, ale to też nie jest takie proste. Ona nie chce przecież wrócić, ona chce uciec za mur. Przecież po tym jak Eren pokazał moc kontrolowania tytanów powiedziała, że z jego mocą może uda się uniknąć piekła w Murach. Bardziej od konsekwencji, boi się o Historię i własne życie w murach. Co nie zmienia faktu, o co chodzi z jej mocą. Ukradła ją pożerając Berika. Ale czemu była tytanem? Czemu akurat 60 lat?

Co do Ymir to ja bym polemizował że ukradła to "coś" pożerając Berika. Mi się wydaję że tu chodzi o coś większego a ona jest takim zaginionym przestępcą. Po prostu coś przeskrobała 60 lat temu i oni zamienili ją w tytana dla kary albo zrobiła to z własnej woli.

Ukradła "Moc tytana" - tak było powiedziane dosłownie w mandze. Na pewno to coś większego, ale z tego co można wywnioskować to to, że była tytanem 60 lat i przez pożarcie tytana mogła wrócić do ludzkiej formy. Albo ją zyskać.
Prawdopodobnie Berik miał tą samą zdolność co Reiner, Bertholdt i Annie, pochodził z tej samej "wioski" co oni. Coś większego na pewno się z tym wiąże, pytanie tylko co?

Mi się jednak wydaję że poprzez zjedzenie tytana (tzn. shiftera) nie zostaję się tytanem. Jak by tak było to ten który zjadł Erena podczas jego rzekomej śmierci też by został shifterem. Proces tworzenia shiftera to musi być bardziej skomplikowany proces. Ostatnio była taka teoria że wszyscy ludzie są zarażeni tytanim wirusem. Małpa potrafi go uaktywnić a shifterzy kontrolować. Fajna teoria tylko że brak dowodów.

Berik na bank miał taką samą zdolność co RBA ale został zabity. Przez jego śmierć musieli dać Annie która miała pomóc w misji. To co ukradła Ymir to coś dużego i bardzo wartościowego dla nich. Muszą mieć dobry powód żeby nazywać ją przestępcą a ona żeby się ukrywać. Mocą tytana mogła być taka sama umiejętność jaką ma teraz Eren tzn.kontrolowanie zwykłych tytanów.

musieli dać Annie? co masz na myśli?

o a może taka opcja. załóżmy, że trzeba zjeść człowieka/shiftera by się "ocknąć" i móc kontrolować swojego tytana. Więc ci, którzy w jakiś sposób tworzą shifterów potrzebują żywych ludzi by ich poświęcić. Jedną z przyszłych ofiar miała być Ymir, która w porę ogarnęła sytuację i uciekła. Może do ucieczki konieczna była zamiana w tytana, więc wykradła im tę moc, albo została zamieniona w tytana za karę - skazałoby to ją na wieloletnie błąkanie się w tym ciele. I tak się stało, ale poszczęściło się jej i zjadła Berika. the end.

Jak Ymir zjadła Berika to ich misja została opóźniona. Wybór padł na Annie ponieważ ktoś musiał go zastąpić. Myślę też że jej ojciec też coś przeskrobał i to ma duży związek z nim.

Ymir jako ofiara tworzenia shiftera. Fajna teoria ale możliwe też jest że padła ofiarą nieudanego eksperymentu lub co gorsze po prostu nie miała innego wyboru jak stanie się tytanem. Wiedziała co to będzie oznaczać ale jej motywy były silniejsze. By przetrwać ukradła coś z "wioski" RBA by w przyszłości zrealizować swój plan. Miała wykorzystać Erena do ucieczki tylko po co? Ciekawe jest też jaki miała plan wcześniej zanim dowiedziała się że Eren jest shifterem. Czyżby jej celem wcześniej był Grisha? Tylko jak niby miała go znać?

ojciec Annie na pewno coś przeskrobał, tylko czy to ma związek z jej koniecznością zastępstwa Berika, czy jej mocą, to jest pytanie.

a i jeszcze uzupełnie moją teorię. jeśli potrzebne jest zjedzenie konkretnie shiftera, to może właśnie dlatego dostała moc shiftera z którą uciekła jako tytan i aktywowała zjadając Berika. może każdy tytan ma możliwość bycia shifterem jeśli sam zje shiftera? i dlatego jedzą ludzi, tylko i wyłącznie ludzi, mimo, że im to wcale nie jest potrzebne do przeżycia - po prostu szukają tego konkretnego człowieka.
A tytan dziadek nie miał nawet czasu się "aktywować', bo Eren go rozerwał od środka.

ok nadążałam za Twoją teorią do momentu kiedy wspomniałeś o Erenie. w którym momencie miała wykorzystać Erena? Jak zostali porwani przez Berta i Reinera?
Grisha na pewno jest bardzo znany, bo uratował setki dotkniętych plagą.

kim jest shifter? sorry dopiero zaczelam ogladac to anime

To człowiek, który potrafi zmieniać się w rozumnego tytana ;)

Aaaaa, bo w anime nie slyszalam zeby ich tak nazywano. Dzieki

:)

Faktycznie, to określenie chyba się tam nie pojawiło.
A na którym odcinku anime jesteś? ;)