Stawiam na Tolka Banana

Ehh...te stare seriale są niesamowite.. tylko jakoś tak przygnębia mnie fakt, że dziś takie produkcje by nie przeszły. Tzn. gang Karioki na pewno by nie wyglądał TAAK.
Wiecie o co mi chyba chodzi.. w tych filmach wszystko jest takie łagodniejsze jakby w innym duchu.. wręcz nierealne. Dziś jakby ktoś się tak zachowywał...

najpierw przeczytałam książkę, a potem obejrzałam serial. Muszę przyznać, nie zawidół mnie (pewnie dlatego, ze autor książki napisa.ł scenariusz). Uwielbiam i to, i to, a moim ulubionym bohaterem jest Cygan. Jak ktoś napisał na profilu aktora - za jego piękne, smutne oczy, za cudną grę na skrzypcach i za skromność. A...

Co prawda jak miał premiere to mnie jeszcze nie było na świecie, ale tvp wiele razy robiło powtórki
Naprawdę fajny, młodzieżowy serial, nie to co ten chłam, który teraz leci w polskiej tv

gapiła się na gAgatkę Siecińską - ideał ówczesnych smarkaczy. Fajne były pomysły na zalążki akcji, na wkręcanie trudnej młodzieży z problemami w coś dobrego. Los sprawił, że jakoś tam znam małą część obsady i mam też stosunek emocjonalny do tego serialu, ale w czasach braku WSZYSTKIEGO miał swoje 5 minut. A i dzieciaki...

Tak właśnie wyglądało życie młodych ludzi bez mała pół wieku temu.Bohaterami filmu jest trudna młodzież, ale jaka niewinna w zderzeniu z współczesnością. Tak naprawdę potrzebują oni minimum zainteresowania sobą i pomysłu na wspólne spędzanie czasu. Bo człowiek rozwija się prawidłowo tylko w kontakcie z drugim...