Ja mam takie same odczucia, co do serialu The Punisher :-)

Co do "The Hand" - faktycznie, po tylu zapowiedziach w DD2 i IF o tej organizacji, koniec końców okazała się być paczką piątki całkiem śmiertelnych i zwyczajnych osób. Rozumiem, jak utrzymywali się przy życiu przez stulecia, jednak ich finalna prezentacja w serialach była ... mizerna.

Prawdziwy Punisher nie płacze nie smuci po prostu zabija przestępców i ich torturuje . I to jest wtedy prawdziwy Frank :) . Przypadkowe zabójstwo rodzinny a póżniej zemsta na wszystkich mętach tego świata . Powinno być 13 odcinków pełnych krwi i strzelanin czaszka na klacie karabin w ręce . A to co dostałem to nie jest punisher ja po prostu niewiem co to jest :( szkoda. Mam nadzieje że w drugim sezonie ujrze prawdziwego punishera . Mega mnie rozczarował eh :(

to jest próba zrobienia z tępej opowieści komiksowej czegoś więcej, ale niestety nie każdy ma na tyle dojrzałości umysłowej, żeby przyjąć taką konwencję i spojrzeć na Franka trochę inaczej- prawda michalmakula? szkoda, że nie posiadasz tej cechy.

Dla mnie Frank to maszyna do zabijania i na takiej postaci bawiłem się najlepiej . Na tym serialu przysypiałem tyle . Po prostu ucieszyłem się że tworzą punishera i się mega mocno rozczarowałem . I mam nadzieje ze w drugim sezonie będzie już orginalny Frank. Film i serial to dla mnie po prostu rozrywka :)

Jeżeli ciągła rozwalanka to dla ciebie zabawa to zapraszam na transformersy a nie 13odcinkowy serial. Proszę cię, właśnie o to w tym chodzi, żeby ukazać trochę psychologii. Dla mnie idealny serial bo przez te 13 odcinków mieliśmy okazję zobaczyć zarówno okrutnego Punishera jak i Franka, który nie do końca sobie radzi z życiem i nie zna swojego celu. A szczerze powiedziawszy ciągła zabijanka znudziłaby 99% widowni po 4-5 odcinkach.

Koleś ma racje i nie ma. Dla mnie Punisher też zawsze był kolesiem który się nie zastanawiał tylko działał i wychodziło mu to całkiem dobrze. Jednak cięzko by bylo zrbic serial utrzymany w klimacie ciaglej masakry.

Ale przecież taki właśnie był :D Po to do serialu wprowadzono postać Micro, żeby były i mięśnie i rozwałka (frank) i trochę mózgu (Micro). Większość racjonalnych decyzji nie była podjęta przez Franka, który aż się palił żeby bić i mordować :D

Tak, najlepiej żeby zrobili z Punishera dwuwymiarową, papierową postać, co by za bardzo do myślenia nie zmuszał, a z samego serialu zrobić jarmarczny procedural, co krok ociekający makabryczną przemocą, że po trzech odcinkach przestałoby robić to jakiekolwiek wrażenie i sprawiało wrażenie auto-parodii. Pewnie jeszcze czerstwy humor z filmowego uniwersum Marvela byś do tego chciał.

Skąd się biorą tacy głupcy.

wlasnie - co ludzie widza w tych avengersach? przeciez to jedzie plastkiem jak podwarszawskie wysypisko

Barwne postacie, komiksowy klimat, świetne sceny akcji, widowiskowe efekty, dobrze napisane dialogi.

Polać tobie za ten opis o plastikowych hero-plastusiach z Avengers :)