Przez chwilę pomyślałem, że fajnie byłoby zrobić coś takiego w naszym kraju. Potem uświadomiłem sobie, że pewnie grałby tam Karolak i Jakubik.
Szczególnie realistycznie wypadł by Karolak z tym wielkim zapasionym bebzolem 10 lat po katastrofie, gdzie ludzie nie maja co jeść. Do tego jego kunszt aktorski = cud, miód i orzeszki. A na końcu wielki bełt :P
Zgadzam sie. Świetna rola.
Koleżanka tylko w dobrej zmianie kina widzi sens i aktorstwo.moro kurski i misiu to podstawa. Resztę aktorów wskaże tadzik niepokalany.
A gdyby jeszcze reżyserem takiego serialu bądź pomysłodawcą został Patryk Vega to byłby prawdziwy cud, miód i orzeszki
Nie umiesz szanować zmarłych? Nie szanujesz i żywych, już współczuję twojej kobiecie, albo facetowi :P
Jakubik to akurat jeden z nielicznych sensownych aktorow.Karolak natomiast hmmm to ze wystepuje w filmach nie znaczy ze GRA.
Nie bój nic, jeszcze trochę, a ci z nas, którzy się w Europie i na świecie ostaną, będą mieli okazję zagrać w takim "serialu". Oby bez Karolaka... ;-)
Widziałem kiedyś wystawę polskich fotografii z sierpnia 1939 roku. Słoneczko piknie świeciło, chłopy se łany kosiły, baby gomóły sera gnietły, dzieciska radośnie skakali, koci miauczali, pieseły szczekali...
Pewnie gdyby ich ktoś wtedy przyjacielsko szturchnął w ramię i zasugerował, że jednak wakacje w tym roku nie skończą się 1 września, to by też powiedzieli "co ?" ;-)
(Jedyne czego nie mogę sobie przypomnieć, to czy Karolak był na tych zdjęciach, czy nie)
Hahah :D Okej, to teraz zrozumiałem, o co Ci chodziło w pierwszym poście ;) To jak? Organizujemy jakiś bunkier i zapasy na czarną godzinę?
Całkiem przyzwoity tutorial odnośnie bunkra jest tutaj : http://www.filmweb.pl/film/Cloverfield+Lane+10-2016-714080
Wątpię jednak byśmy mieli taki komfort i możliwość, aby sobie spokojnie w ziemiankach pałaszować zgromadzone zapasy, gdyż ku naszym gruntom czują miętę starodawne narody; a to nasi odwieczni przyjaciele na zachodzie, bliźniaczy im wielbiciele polskości na wschodzie, a także bardzo ostatnio aktywni boży wybrańcy znad Jordanu, którzy od tysiącleci - gdzie się tylko pojawią - zmagają się z niczym nieuzasadnionymi aktami wobec się nieżyczliwości... Nie łudzę się specjalnie, że unikniemy ich bezpośrednich odwiedzin.
No to teraz wespół zespół czekamy na atak jakiegoś wściekłego lewka czy innego euroentuzjasty...
Bez przesady. Czy w "Pittbulu", "Glinie", "Belfrze" albo "Watasze" grał któryś z wymienionych panów? Zresztą Jakubik to znakomity aktor, więc tylko się ośmieszasz takimi wypowiedziami. Marzy mi się polski serial S-F, niedługo Netlix wypuszcza polską produkcję w reżyserii Agnieszki Holland. Co prawda to nie będą post apokaliptyczne klimaty, tylko alternatywna historia Polski, ale za bezrybiu i rak ryba.
już się nie mogę doczekać tych komentarzy, że zlewaczała polska reżyserka na usługach rosyjskich agentów stworzyła obrazoburczą parodię porządnego serialu obyczajowego... XD :’)
Będą i takie i jeszcze gorsze. Holland jest zaangażowana politycznie. I jako jedna z twarzy wrogów prawicy będzie tworzyć political fiction, brukający niedawną polską historię.
Tak więc polskiego serialu sci-fi nadal nie będzie, a po nieuniknionej klęsce Holland, Netfliks zastanowi się 3 razy, nim sypnie groszem na kolejny projekt.
racja, niestety jest zaangażowana politycznie, przez co mam wrażenie, że jej dzieła tracą na tym, gdyż dużo bardziej zależy jej na przedstawieniu opinii niż stworzeniu porządnego, pełnoprawnego filmu... Jednak co do klęski serialu nie byłbym taki pewny... W mojej opinii tematyka jest dosyć intrygująca, zwłaszcza dla zachodnich europejczyków, gdzie naturalnie nie dochodzą nagłówki polskich gazet, które będą prowadziły między sobą tradycyjną wojenkę... Dlatego uważam, że o ile u nas opinie mogą być bardzo podzielone, tyle na zachodzie może się spodobać alternatywna historia zza Żelaznej Kurtyny... O ILE HOLLAND ZANIECHA PRZEKAZYWANIA MYŚLI POLITYCZNYCH, A STWORZY PEŁNOPRAWNY I POPRAWNY SERIAL...
Nie wiem po co się czepiać Karolaka.
Chociaż nie przepadam za polskim współczesnym kinem to Karolaka lubię,z tym,że zaszufladkowałem go jako aktora komediowego.
Dla mnie obsada w takim filmie z Karolakiem nie miałaby sensu,to tak jakby np: "Jasia Fasolę" wysłać w misję ratowania świata w "Armageddon" i oczekiwać,że będzie to poważny film.
Nie wiem, co Ty chcesz od Karolaka. To bardzo zabawny człowiek.
Gdzie się nie pojawi, to go wyśmieją ;)
Ten duński serial to chyba największa porażka Netflixa. Ma być polski serial sf Netflixa, alternatywna historia PRL-u. Może to być słaba rzecz, jak to w Polsce, chaotyczna i niespójna, ale nie wierzę, że okaże się gorsza od tej duńskiej produkcji, która niemal sięga dna.
No właśnie miałem to pisać, przecież Holland robi sci-fi dla Netflixa o alternatywnej historii z Więckiewiczem zamiast Karolaka, więc zobaczymy co z tego wyniknie. Nie jestem przekonany, jak widzę nazwisko Maćka Musiała jako producenta i jednego z aktorów, to bierze mnie na śmiech, no ale powiedzmy że będziemy mieli już wkrótce swoją odpowiedź na Dark i The Rain na Netflixie.
Tak a akcja bedzie sie rozgrywała w podapok znaczy w podkomunistycznym swiecie, gdzie milicja walczy o porządek z potężnymi moherami. W roli glownej oswiecinski,Pazura,dygant,dorocinski i popek
ha ha ha... no i oczywiscie ta cała Bołądź, która gra wszędzie. Masakra. Dobrze, że to jednak się nie zdarzy.
Wolałbym komedię z Petru i Schetyną jak walczą w postapokaliptycznym świecie o przetrwanie ich partii;) z Kurskim dramat by wyszedł a tak beka murowana :)
Nie wszystko w Polsce ssie nie wszędzie gra Karolak (na szczęście) polecam serial Wataha chociaż to nie scifi
Polacy nie rozumieją sf, wszystkie produkcje jakie były to niewypał. Jedynie seks misja miała jakiś sens. Klątwa Doliny Węży jest idealnym przykładem sf nad Wisłą czy Hydrozagadka
Dokladnie, Seksmisja to w zasadzie wypadek przy pracy, film byl autoironiczna parodia systemow totalitarnych z mocnym podtekstem erotycznym, gdyby nie stan wojenny i widmo nuklearnej apokalipsy (nadal trwala zimna wojna) ten film pomimo swietnych kreacji aktorskich nie bylby stawiany na takim piedestale, mial szczescie do czasu w ktorym powstawal
Szczerze ? Najlepsze sci-fi serialowy to Swiat wg Kiepskich....
Masz rację.. to samo Fantasy - dla polskich producentów to tylko baśnie. Wystarczy spojrzeć na dubbing, w którym zawsze w Polsce postaciom odbiera się poważny głos i dodaje elementy bajkowe, dziecine.
Napisałam książkę ponad 700 stron. Fantastyka. Nie mówię, że taka dobra, ani, że w tym stylu, ale bym bardzo chciała kiedyś nagrać film na jego podstawie. Nie zależy mi na zarabianiu, ani na sławnych aktorach, którzy by w nim grali. Dobrze wiem, że jest wiele osób z talentem nie mającym szans wziąć udział w polskich produkcjach i to jest smutne. Smutne też jest to, że fantastyka nie ma w Polsce miejsca na dużym ekranie, ba! nawet na małym chyba, że mówimy o jakichś magicznych drzewach dla dzieciaków... Myślę, że gdyby wiele osób wzięło się za film bądź serial nie oczekując z tego od razu grubej kasy to udałoby się wiele świetnych dzieł stworzyć. Popatrzmy na cosplayerów, na roleplayerów... oni wydają forsę by coś zrobić dla siebie i innych i nic z tego nie mają prócz zabawy i satysfakcji. Dlaczego wszyscy lecą tylko na pieniądze? Wiadomo, że film potrzebuje środków by zaistnieć, ale jak usłyszę, że jakiś Janusz z ulicy chce 50 zł za godzinę podczas, której i tak schowa się za filarem (osobiście znam takie osoby i przypadki) to odechciewa się wszystkiego...