a pilotowy odcinek w miarę mi się podobał, jednak były lepsze, moim zdaniem piloty seriali z uniwersum DC (Gotham, Arrow, Flash) a na minus można zaliczyć wygląd i ubiór niektórych postaci oraz to że serial tworzą osoby związane z Arrowerse
Dawno nie widziałam tak cringowej charakteryzacji. Starfire jako tania prostytutka to wisienka na torcie.
Jak tylko zobaczyłem ze gwiazdka jest czarna wyłączyłem serial. Nie polecam, jak mozna tak zjebać dobór aktorów, jak chcieliście czarnego to było cyborga wepchać
dla dorosłej młodzieży spragnionej komiksowych ekranizacji DC.
Nie jest to tak do końca poważna produkcja, bo balansuje na wielu granicach. Nie jest zbyt mroczna, nie jest zbyt melodramatyczna. Serial chyba zaczynał na CW, ale jest o kilka poziomów wyżej od tandet typu Flash czy Supergirl, nawet Arrow. Nie ma tu za...
Powinien być 3.11 pierwszy odcinek 4 sezonu wg filmwebu, a tu nic nie ma, ba nawet nie ma na netflixie jakiejs zapowiedzi czy innej informacji...ktoś coś wie?
Taki sobie serial, widać próbę pokazania innych bohaterów niż Batman czy Supermen ale czegoś tutaj brakuje, przez co serial jest średni.
Zapraszam na https://okonapopkulture.blogspot.com/
Serial najbardziej mi przypadł do gustu w pierwszym sezonie. Widać, że choreografia walk była najlepiej dopracowana. Bliższa mojemu gustu była wersja z początków serialu, podobała mi się ta ludzka strona super bohaterów, było parę scen osadzających w fotelu. Podam przykłady : walka Starfire w barze, walka Robina gdy...
więcejMoim zdaniem wszystkie trzy sezony były świetne, ale może to przez to, że z Tytanami miałam styczność tylko przy okazji oglądania w dzieciństwie kreskówki na Cartoon Network. Teagan Croft pasowała mi do roli Raven, a Ryan Potter do Bestii. Do Gwiazdki przyzwyczaiłam się z czasem. Nieznajomość komiksów sprawiła, że cały...
więcej
Nie oszukujmy się - to nie jest serial najwyższych lotów i można go porównać pod wieloma względami z produkcjami CW. Jednak w 3 sezonie twórcy wyciągnęli lekcję z drugiego sezonu i:
-główny złoczyńca nie przesiedział pół sezonu w fotelu
-nie ma miliona wątków, które są rozwiązywane na ostatnią chwilę w fatalny...
Ten serial to ratunek dla Brentona Thwaites prywatnie i zawodowo, w końcu widać fajnego dojrzałego faceta, niech się trzyma tego image’u zamiast dziwnych bródek, warkoczyków i stylówek ala Justin Bieber. Z ciekawości zajrzałam w galerię, żeby zobaczyć co to za aktor i nie mogłam uwierzyć.
Pierwszy sezon był całkiem ciekawy, choć przyznam, że nie wciągnął mnie jak niektóre inne seriale, ale oglądałam w miarę zainteresowana. Drugi sezon jednak to jakaś zupełna porażka. Nie jestem w stanie nijak praktycznie zżyć się z bohaterami, którzy czasem wydają się być komiczni w podejściu do życia i właściwie...