co prawda pilot jest niesamowity, wciągający, ale trzeci odcinek to niestety porażka, bardzo nudny, miałem wrażenie że chcą z tego zrobić coś w stylu warehouse 13, że co odcinek będzie inna misja. Na szczęście w czwartym już jest trochę lepiej.
Jestem po zaliczeniu epizodów 1 i 2. Rewelacja! Ten mini-serial jest
magnetyczny, niepokojący i maksymalnie uzależniający. Jak dobry lek
psychotropowy. Demoniczny McKellen nie daje przestać o sobie myśleć.
W tej chwili 9/10 ale tylko dlatego, że dalej musi być jeszcze lepiej.
Number 6: Where am I?
Number 2: In the Village.
Number 6: What do you want?
Number 2: We want information.
Number 6: Whose side are you on?
Number 2: That would be telling. We want information... information... information.
Number 6: You won't get it.
Number 2: By hook or by crook, we will.
Number 6: Who are...
Wygląda to na hybrydę "Lost", "Truman Show" i "Wyspy" (tej od Manna). Wiem, że zestawienie brzmi debilnie, ale ten pierwszy monumentalnych rozmiarów trailer właśnie takie skojarzenia we mnie wzbudził.
Niemniej jednak jeśli w jednym filmie występują Jim Caviazel i Ian McKellen to musi być dobrze. :)
Skończyłem oglądac to "dzieło" - dotrwałem do konca tylko dlatego, że jak coś już zacznę to staram się skonczyc... W sumie nie wiem co autor miał na myśli i pewnie sam reżyser zakręcił się jak słoik w swojej "misternej konstrukcji" Pseudo inteligenckie kino, które męczy i nudzi.... Nie polecam.
dla Teleranka ,kino klasy B lub C niedorównujące innej podobnej produkcji z tamtego okresu
,,The Lost Room,, (2006-) miniserial ,który niespodziewanie wstrzelił się w wysoką półkę .