PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659055}

Wikingowie

Vikings
8,4 173 920
ocen
8,4 10 1 173920
6,8 8
ocen krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie

s4e16

ocenił(a) serial na 9

No może nie jest jakiś wgniatający w krzesło ale końcówka gdy wchodzi Wardruna i hmm Odyn ukazujący się synom Ragnara uświadamiając ich o jego śmierci jest mistrzowski :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
androgenius

Właśnie od razu jak zobaczyłem jego minę jak wchodzi do meczety to pierwsza myśl "O nie Floki przejdzie na islam" :P

ocenił(a) serial na 7
miszkos

Widzę, że nie tylko mnie przestraszyła scena z Flokim. Co to miało być wgl :( liczyłam na powtórkę z pierwszego sezonu, jak mordowali mnichów z Lindisfarne. Jeśli Floki zmieni wiarę, to chyba przestanę to oglądać ;(

ocenił(a) serial na 8
LadyLannister

Motyw z Flokim zafascynowanym Islamem bardzo słaby :/ a już go widziałem z siekierą jak po kolei wyżyna muslimów w tej świątyni :P

ocenił(a) serial na 6
androgenius

Bo serial jest coraz bardziel propagandowy. Tolerancja, multi-kulti, lesbijki, tarczowniczki stanowiące połowę armii itd.

ocenił(a) serial na 10
Korgan_1977

słuszna uwaga

ocenił(a) serial na 10
Korgan_1977

Jasne, serialami bez propagandy są tylko te, w których pokazywani są jedynie biali, heteroseksualni i nietolerancyjni macho oraz usługujące im kobiety, znające swoje miejsce przy garach...

ocenił(a) serial na 6
Dadelog

Biali, heteroseksualni i nietolerancyjni mężczyźni a kobiety przy garach - i tak właśnie wyglądało to na prawdę. Wiele osób nie potrafi pogodzić się z historią i woli ją zakłamywać. Poza tym ktoś kiedyś napisał, że tak naprawdę nie ma żadnych seriali historycznych, są tylko współczesne seriale obyczajowe w kostiumach historycznych. I takim właśnie serialem są aktualnie Wikingowie:)

ocenił(a) serial na 8
Korgan_1977

Niestety jest chyba coś na rzeczy. Mówię niestety, bo mimo wszystko go lubię :).

ocenił(a) serial na 8
Korgan_1977

Tyle że wśród wikingów były kobiety walczące na równi z mężczyznami. Nie wiem, ile ich było w porównaniu do facetów, ale jednak tarczowniczki były.

ocenił(a) serial na 8
Korgan_1977

Tarczowniczki , jak na pewno wiesz, były wśród Wikingów

ocenił(a) serial na 10
Korgan_1977

Bądźmy szczerzy. Nikt nie chciałby oglądać serialu autentycznie historycznego. To by było zbyt nudne.

Może i jest propaganda ale wszystko wygląda wiarygodnie.
- Floki już raz został ukarany za zabijanie ludzi innej wiary (Athlestan?) więc tym razem postanowił ich zrozumieć.
- Lagertha miała w swoim życiu pełno facetów. Z żadnym jej nie wyszło, więc oczywistym krokiem jest spróbowanie z kobietą.
- kobiety w armii:
1. Lagertha po swoich przejściach z facetami woli szkolić kobiety.
2. Większość męskich wojowników albo umarła w boju albo wyruszyła na kolejną wyprawę więc kto ma walczyć?
3. Jeśli ktoś ma problem z kobietą wojownikiem to niech spróbuje zawalczyć (w formie treningowej) z kobietą która potrafi walczyć ;)

ocenił(a) serial na 6
JohnnyRyper

Zauważ, że myślisz kategoriami XXI wieku: zrozumieć ludzi innej wiary, "przejścia z facetami" :)

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
androgenius

Scenarzysta pewnie ma kupę w majtkach żeby go o Islamofobię nie posądzili. Stąd też pewnie Floki oszczędza wyznawców religii pokoju. Najsłabsze moment w dotychczasowej historii serialu. Mam nadzieję że to jednorazowy wyskok i wszystko wróci do normy.

ocenił(a) serial na 8
v1t45

Ale nie jest tak źle jedna głowa poleciała i to dosyć zabawnie to wyglądało.

miszkos

To co się stało z tym islamem i Flokim to jest chyba jakiś żart -.- Jeszcze to oddanie modlitwie w meczecie pomimo wchodzących wikingów i nie przerwanie modłów mimo zabicia typa... Ja pieprze jaka dzika propaganda to była... Się dziwie, że wśród chrześcijan żadnego terrorysty nie było, to by uzupełniło obraz.

A sam odcinek trochę mało akcji ale fajnie, że Bjorn wreszcie wrócił, Rollo na plus no i oczywiście Ivaarrr... Dobrze, że zabije wreszcie tę kobietę

The_Real_MACZO

Widzę że nie tylko mnie zirytował Floki-islamista. To jest po prostu głupie. Nie ma takiego Boga który utrzymywał by wszystkich wiernych w modlitwie po zabiciu kapłana w świątyni. Czekam na zamach Flokiego w Kattegart z krzykiem "Allah Akbar".

verceas

You made my day xD

ocenił(a) serial na 9
miszkos

Flooki porażka :( Gdy w pierwszych sezonach wchodził do kościoła pełnego modlących chrześcijan nie miał takich skrupułów. Flooki z założenia nienawidził wszystkich, którzy wyznają innych bogów niż on. A tu co? Taka zmiana? Mam nadzieję, że Floki pozostanie wierny starym bogom.

rafalniemiec712

Może zauważył że islamski Bóg ma większy potencjał do mordowania :D

ocenił(a) serial na 10
thikim

Chyba trafiłeś w sedno :)

ocenił(a) serial na 10
miszkos

Widzę, że wiele osób narzeka na Flokiego, miałam to samo, myślałam, że tam wpadnie i zrobi rzeźnię, a tu WTF?! Tym bardziej, że on całe życie nawiedzony
A z drugiej strony ci rozmodleni, wpadają wikingowie, zabijają guru sekty, a tym nawet powieka nie drgnie, no bez jaj

ocenił(a) serial na 10
mklca1981

Floki już raz został ukarany za zabijanie osób innej wiary w imię bogów (Athlestan) więc tym razem postanowił się zastanowić i zrozumieć.

No chyba że wolisz żeby Floki był ignorantem i debilem który nie zmienia swoich poglądów.

ocenił(a) serial na 10
JohnnyRyper

No z tej strony na to nie spojrzałam, dzięki za opinię, muszę przyznać, że brzmi to sensownie

ocenił(a) serial na 10
miszkos

Widzę, że wiele osób narzeka na Flokiego, miałam to samo, myślałam, że tam wpadnie i zrobi rzeźnię, a tu WTF?! Tym bardziej, że on całe życie nawiedzony
A z drugiej strony ci rozmodleni, wpadają wikingowie, zabijają guru sekty, a tym nawet powieka nie drgnie, no bez jaj

ocenił(a) serial na 7
miszkos

Każdy narzeka na Flokiego, a mi się to chyba najlepiej w serialu podobało, zafascynowanie nową religią, ludzie modlący się jak gdyby nigdy nic do podłogi bez bożków, bez strachu o życie. Nie ogarniam po co te babki zabrali ze sobą, jeszcze Rzym po drodze, po co im one (no poza wiadomo), jeszcze zwieją jak oni będą walczyć, ktoś ich uwolni i im statki porozpierdzielają.
Nudny odcinek, niech dają już Anglię.
Typek bez oka, po co to? Po co jakieś takie wątki "nie z tego świata", robi go stacja history nie fantasy, i bez tego serial jest bardziej fantasy niż historyczny, ale poczułam się zażenowana, nie tego oczekuję od tego serialu. Tak samo Lagherta z tymi babami wszędzie, żenada
Nudne to jak nie ma Anglii.

ocenił(a) serial na 10
inkawa

Śmiech na sali.. :) Wkurzają Cię sceny fantastyczno-mistyczne, a jarasz się najgłupszą i najbardziej niewiarygodną sceną w całej historii tego świetnego jakby nie patrzeć serialu! Banda wielkich, silnych i uzbrojonych chłopów wchodzi do meczetu, zabijają imama czy innego duchownego, a tym ani powieka nie drgnie... to jest największa brednia pod słońcem, nikt nigdy w żadnej religii by tak nie zrobił! Leże i nie wiem czy płakać czy śmiać się jak nazywasz te scenę dobrą i bardziej realistyczną od końcówki odcinka, która była bardzo dobra i pokazuje, że teraz nie ma co na Rzym liczyć bo Bjorn z kompanią wracają po posiłki i na Anglię! :)

ocenił(a) serial na 9
Adek_18

Scen nawiązujących do Odyna w Wikingach jest masa zaczynając od pierwszego odcinka.Jak ktoś nie ma się do czego przyczepić, to się przyczepi do takiej pierdoły :P

ocenił(a) serial na 7
MistiqueAFC

Wiem, że masa, dla mnie są całkowicie zbędne, taki serial powinien być realistyczny, nie jakieś tam fantasy, wieszcz to dla mnie dno, tak samo te wszystkie inne niedające się racjonalnie wyjaśnić sceny. Nie taka tematyka serialu, więc nie wiem po co to. Mnie to zniesmacza i tyle.
I jest się do czego przyczepić, masa pierdół do których można się przyczepić, czegoś w typie tego odyna dawno juz raczej nie było, więc nie dziwne, że to mi się szczególnie nie spodobało.
Nie ogarniam, zaraz się zlatują hejty jak tylko się wyrazi swoje zdanie. Nie, wasze nie jest jedyne słuszne, pogódźcie się z tym, że nie wszyscy są tym co wy zachwyceni. Nie tylko do Ciebie Mistique.. pisze, coś czuję, że paru psychofanów jeszcze się zleci.

inkawa

"taki serial powinien być realistyczny, nie jakieś tam fantasy, ", i piszesz to teraz, po czterech sezonach, gdzie w serialu jest multum wątków fantasy, a postać/obecność Odyna była w serialu pokazywana od pierwszego odcinka? Tu nie chodzi o hejt tylko zaprzeczasz sama sobie.

ocenił(a) serial na 7
marsalaa

eh, piszę to odkąd zaczęłam oglądać. Od początku mi takie bzdety nie pasują, ale MIMO to oglądam, czasem sa na tyle dyskretne, że da się przymknąć oko, a czegoś tak DLA MNIE żałosnego dawno już nie było, co ja poradzę, że mnie ta scena zażenowała, jak dawno już żadna inna? W czym tu ja sama sobie zaprzeczam? Wiem, zę wpieprzają takie sceny do wikingów od początku, ale dla mnie one są całkowicie niepotrzebne i psują mi oglądanie.

inkawa

Ja cały czas to interpretowałam jako ich wizje - ludzi - a to już nie tyle fantasy, co objaw wiary. Oni naprawdę wierzyli w tych bogów, że są realni. Ale w ostatnim odcinku wyraźnie pokazano boga w akcji, to było coś więcej niż wizja pojedynczego człowieka. Mi to nie przeszkadza, przeciwnie, ale rozumiem, że komuś może.

ocenił(a) serial na 10
inkawa

Odyn pojawił się chociażby jak Ragnar chciał się powiesić i kruki przerwały mu linę. Ja wtedy to uważałem za głupie, no bo akurat by mu jakieś ptaki przerwały linę, ehe, jasne. Ale potem dopiero gdzieś przeczytałem, że to Odyn, czy też jego kruki i wtedy nabrało to sensu ;). Po prostu dobrze byłoby znać mitologię, żeby ogarnąć aluzje twórców. Serial od samego początku takie wstawki daje i wg mnie to jest super, bo jest w stanie jednocześnie nauczyć nas trochę mitologii nordyckiej, której w szkołach nas nie uczą ;). I wstawka z "gościem bez oka" jest fenomenalna ;).

ocenił(a) serial na 7
brylcio16

ale to z przerwaniem liny jest spoko, przecież nie pokazali nam nagle gościa znikąd który ratuje Ragnara i mówi mu "to jeszcze nie czas, masz misję" czy coś w tym stylu:D Takie dyskretne nawiązania są ok, do nich nic nie mam, a takie walenie po oczach czymś nierealnym już mnie irytuje.

ocenił(a) serial na 9
inkawa

Dla Wikingów Odyn był tak samo realistyczny jak dla Ciebie scena w meczecie. Nie interesują cię sceny dotyczące wiary i mistycyzmu to Twoja rzecz. Mitologia skandynawska jest całkiem ciekawa i spójna. Zresztą cywilizacyjnie, kulturowo Wikingowie nie odstają od reszty społeczeństw w tamtym okresie.

ocenił(a) serial na 7
Adek_18

xDDD ostatnia scena realistyczna. No błagam. Poziom twojego posta żenujący i prostacki, ale postaram się łagodnie odpowiedzieć.
Scena w meczecie mi się podobała i nawet nie bardzo wiem jak i po co to tłumaczyć. Nie, nie "jaram się" nią, skąd ten pomysł? Po prostu zwyczajnie mi się spodobała, wyróżniła się na tle tego nudnego odcinka. Może rzeczywiście źle wygląda słowo "serialu" zamiast "odcinku" w moim poście. Nie wiem skąd się to słowo tam wzięło, ale dla mnie i tak bez różnicy, kto bystrzejszy to się domyśli o co chodzi.
Co do sceny, ci Arabowie i tak tnie mieli się jak bronić i tak by zginęli, dla nich modlitwa jest tak serio serio święta, bardziej niż mogłoby się wydawać, bardziej niż w innych religiach, może i naciągane, ze nie wzruszeni sytuacją się modlą, ale nie zdziwiłabym się gdyby tak było w rzeczywistości, poza tym co mieli innego do roboty, może w ich przekonaniu to były ostatnie chwile życia, które chcieli spędzić na modlitwie, nie uciekali bo i tak by to nic nie dało, tak samo walka. Flokiego to zafascynowało, jak i fakt że nie mają bożków, to dla niego coś nowego, uznał, że to miejsce jest jakieś wyjątkowe, co prawda Floki jest świrem który dodatkowo złapał jakiegoś doła, więc pewnie gdyby miał inny humor to by ich powybijał i nic wyjątkowego by w świątyni nie ujrzał. Taki tam jego kaprys, że tych ludzi chciał ocalić.
Rozumiem, że innym się ta scena może nie podobać. I Rozumiem, że innym się sceny fantasy podobają, ale ja nie tego od serialu oczekują, po prostu kolejny raz się zawodzę, oglądam serial niby historyczny który i tak z tą historią ma niewiele wspólnego, a do tego jeszcze dokładają "mistyczne" sceny, i jeszcze ten żenujący wieszcz... Tobie i innym się podoba spoko, mi nie, w takich serialach wolę realizm, tego typu sceny wszystko mi psują.

ocenił(a) serial na 7
inkawa

"Wikingowie" nigdy nie byli serialem traktującym o historii średniowiecza w sposób dokładny, nie musi być więc zatem "realistyczny". Inspirowany jest głównie opowieścią o Ragnarze spisaną w Sadze Völsungów (polecam poczytać) i paroma historycznymi postaciami, bez ścisłego chronologicznego i historycznego datowania. Twój pożądany realizm, rozbija się więc o ścianę wizji twórców, którzy nie planowali z tego zrobić obrazu, który możnaby puszczać w liceum uczniom po to by się nauczyli historii.

*miniSPOILER*
*miniSPOILER*
*miniSPOILER*
"Wikingowie" są genialni w swojej symbolice i odwołaniach do tradycyjnych wierzeń nordyckich za co należy się pokłon. Sceny z Odynem czy takie drobne smaczki jak jedno, niebieskie oko Ragnara (podkreślane zbliżeniami na jego twarz) przed śmiercią są niesamowite i wnosza bardzo dużo do ostatecznego wizerunku Ragnara. Są też te znacznie gorsze jak wijąca i krwawiąca Aslaug z wizjami o śmierci syna.
*KONIEC*
*KONIEC*
*KONIEC*

Co do Flokiego... czytałem gdzieś teorię, że on rozpoczął proces "dojrzewania" do roli następnego wieszcza - staje się bardziej wrażliwy na rożne duchowe odczucia, nie tylko związane z religią astaru. Widok modlących się muzułmanów, mógł wzbudzić w nim emocje nie tyle ze względu na fascynację a właśnie ze względu na jego coraz większe powiązanie ze sferą sacrum.

ocenił(a) serial na 7
LurpakButter

wiem, ze wikingowie jedynie nawiązują do historii, nie da się tego serialu nazwać historycznym bo zbyt dużo w nim bzdur, ale jednak nawiązuje do ludu który istniał na prawdę, do wydarzeń które działy się na prawdę, taki świat nie pasuje mi do przeplatania z fantastyką, dlatego od początku wikingowie byli dla mnie ciężkim do oglądania serialem, od 3 sezonu było już lepiej, 4 już w ogóle w porównaniu do 1 to dla mnie całkowicie inny poziom, dlatego takie sceny mnie rozczarowują, naiwnie myślałam, że będzie tego coraz mniej. Tym bardziej, ta scena jeszcze gdyby była subtelna, nie tak nachalna to byłoby do przełknięcia.
Jeśli twórcy rzeczywiście od początku mieli taki pomysł na serial, to cóż, szkoda, ale gdyby nie mieli to by tak nie było, więc w sumie nie trudno się domyśleć. :D Marzę o serialu w tym stylu, co najmniej w 80% realistycznym, ale nie ma takiego i pewnie nie będzie. Trudno. Mi się tutaj sceny fantasy nie podobają, uważam je za wręcz żałosne, mam prawo tak uważać, a ludzie próbują na siłę mi wmawiać, że się mylę. Dajcie spokój.

ocenił(a) serial na 7
inkawa

Serial o, jak to nazwałaś, "ludu" którego nieodłączną częścią były te wierzenia. Cała mitologia nordycka i wierzenia Skandywawów napędzały wiele ich działań. Wiązały się z charakterem ich państw oraz dawały pogląd na wartości, które dominowały w społeczeństwie.
To nie są sceny "fantasy", polecam poczytać co oznacza pojęcie, którego użyłaś. Są to sceny, które obrazują przede wszystkim wierzenia bohaterów i tamtych ludzi.

ocenił(a) serial na 7
LurpakButter

no wierzenia wierzeniami, ale nie jest wyczynem odróżnienie czegoś realnego od czegoś niewytłumaczalnego, jak ten nieomylny wieszcz, odyn, wizje i inne bzdety. Jak nie fantasy to jak inaczej to nazwać? Nie są to sceny pokazujące ich wierzenia, bo może to i stare odległe czasy, ale tak czy inaczej nie wierzę, żeby działy się wtedy jakieś nadprzyrodzone rzeczy :D Rozumiem, że ćpali wtedy i widzieli różne nierealne bzdety, czy po prostu "coś" gdzies widzieli, ale tak to powinno być przedstawione, zwyczajnie, bez tej całej mistycznej otoczki.

ocenił(a) serial na 10
inkawa

zbyt dosłownie odbierasz te sceny, to jest symbolika, przenośnia, metafora! Coś jak sen na jawie. Ale żeby to zrozumieć trzeba mieć większe pokłady intelektualne;)

ocenił(a) serial na 7
arakus87

no tak, typowy psychofan:D komuś cos sie nie podoba i od razu głupi. Akurat ja o swoje pokłady intelektualnie sie nie martwię, ale ci wszyscy którzy mają ból dupy o to, że ktoś ma inne zdanie, powinni.

ocenił(a) serial na 7
inkawa

Dla tych ludzi np. burza (scena z Rollo i jego żoną to udowadnia) wzbudzała jednoznaczne skojarzenia powiązane z ich wiarą. Niemal wszystko utożsamiali z tym. Dla chrześcijan przemiana wody w krew czy rozmnożenie pożywienia przez Jezusa nie jest niczym nadprzyrodzonym a częścią ich wierzeń. A można by to nazwać tak samo, prawda?
Serial właśnie to pokazuje tylko w wydaniu nordyckim. Wszystko to zobrazowano. Jeśli chcesz poznać historię polecam wsadzić nos w książki czy inne publikacje traktujące o wikingach bądź ich spadkobiercach Normanach.

Termin "fantasy" w literaturze, kinie itp. oznacza zupełnie inny nurt, niż tym, który

ocenił(a) serial na 7
LurpakButter

Chrześcijańskie bzdury typu przemiana wody w wino są tak samo nierealne jak tajemniczy wędrowiec w postaci odyna informujący o śmierci ojca. Co z tego, że to część wierzeń, skoro wiadomo, że coś takiego NIE MOGŁO MIEĆ MIEJSCA, więc pokazywanie dosłowne czegoś takiego jest DLA MNIE głupotą.
Dla was nie, spoko, SZANUJĘ TO i się nie czepiam, co mi do tego, wam pasuje, mi nie, chciałabym zeby to wyglądało inaczej, a od poznawania historii wiadomo, że są książki. Ale serial który pokazuje w znacznym stopniu prawdę byłby czymś świetnym. Szkoda, że Wikingowie nie są takim serialem, ale trudno, nie ma tragedii, nie podobają mi się takie wątki i tyle. Nie wiem po co ta dyskusja. I nie wiem co nie pasuje Ci w terminie fantasy, jak dla mnie ewidentnie w wikingach występują elementy fantastyczne, bo jak je inaczej nazwać?

ocenił(a) serial na 10
inkawa

Wybacz, ale nazywanie tego fantastyką dobitnie świadczy o Twoim ubytku intelektualnym. Omawiane przez Ciebie sceny to nie fantastyka - to przenośnia, coś co dzieje się w umyśle bohaterów. To, że są to wizje wewnętrze widac natomiast w tej ostatniej scenie- Odyna widzą tylko synowie, pozostali uczestnicy nie. To nie jest dosłowne, to jest metafora i metoda na przemycenie artystycznego punktu widzenia scenarzystów. Fantastyka natomiast - to np. smoki w grze o tron. Widzą je wszyscy i wszyscy mogą zostać przez nie zranione. W ten sposób są "realnym "elementem przedstawionego świata w serialu. Czaisz to?

ocenił(a) serial na 7
arakus87

Ubytku intelektualnym, no spoko, skoro tak uważasz na podstawie tego, że widzę w Wikingach elementy fantasy to gratuluję:D Dziwne, że wiele ludzi tak uważa, no ale cóż, pewnie wielu z nas jest debilami, a ty jeden najmądrzejszy.
No i nie, fantasy to nie tylko smoki które wszyscy widzą. Tego, że synowie Ragnara widzą Odyna NIE DA się racjonalnie wytłumaczyć, jak racjonalnie wytłumaczysz, że WSZYSCY synowie Ragnara w tym samym momencie widzą TEGO SAMEGO gościa informującego ich o tym samym. No sorry, jeżeli w umyśle kilku bohaterów dzieje się to samo, to nie jest to coś normalnego czy realnego:D czy te wizje babek o przybyciu Harbarda, czy jak mu tam i wieszcz z nieomylnymi przepowiedniami. Jak to nazwać jeśli nie elementami fantastyki, skoro w prawdziwym życiu coś takiego nie może mieć miejsca?

ocenił(a) serial na 10
inkawa

Wytłumaczę to tak: osoby bardzo wierzące w dane bóstwo są w stanie "zobaczyć" pewne zjawiska, których inni nie widzą. Np płaczącego Jezusa w plamie wody na ścianie;) Tutaj synowie pod koniec odcinka widzieli kruki, natomiast postać Odyna widzieli według mnie oczami wyobraźni, co wynika z ich wiary w takie gusła. Wszystkie tego typu sceny nie powinny być odczytywane dosłownie jako zjawiska nierealne. Powtórzę się po raz kolejny - przepowiednie i wizje balansują na granicy prawdy/wierzeń/nieprawdy i tylko od widza zależy, jak to zinterpretuje. W grze o tron stwory itd są podane na tacy- Ty się nie zastanawiasz, czy to jest prawdziwe, bo w scenerii serialu są to postaci realne i nie ma miejsca na gdybanie.

LurpakButter

Co to za historia z tym niebieskim okiem Ragnara? Chodzi Ci o to, że jedno oko pokazują (Odyn), czy - że niebieskie?

ocenił(a) serial na 7
Sirielle

Odyn aby zdobyć wiedzę i mądrość na początku powiesił się na drzewie świata - Yggdrasilu. Następnie w zamian za napicie się ze studni należącej do Mimira oddał mu jedno oko. Powieszenie Ragnara mimo, iż nie skończyło się śmiercią jest symbolem, tak samo jak ujęcia pokazujące jego twarz i podkreślające to samotne, niebieskie oko.
Zauważ, że od pewnego momentu, oczy Ragnara przestały być niebieskie a stały się wyblakłe. Jednak do czasu...

LurpakButter

A to ciekawe, nie zwróciłam na to kolorowanie uwagi. Założyłam, że przestali mu podkręcać kolor oczu po krytyce ze strony fanów (widziałam, że to się nie podobało wielu osobom). Kolor oczu blaknie z wiekiem, ale Ragnar nie jest aż tak stary, by to miało mieć wpływ.

Podwieszanie rzeczywiście może być nawiązaniem do Odyna, choć i inne by się znalazły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones