Yosuga no Sora

Według mnie nie ma w tym anime nic dobrego, może prócz kreski. Mamy tutaj przedstawiane osobne historie miłosne z perspektywy głównego bohatera. Rzecz w tym, że jest to tak zagmatwane, że można się w tym pogubić. Praktycznie co odcinek oddzielna historia, fabuły w tym brak. Poza tym końcowe odcinki budzące...

5 odcinek i wyzej ... jakby odbiegal od pierwszych 4 ... pierw byl z Migawa ... potem z akira ... potem z okularnica ... na koncu z siostra xddddddddddddddddddd szczerze to nie ogladalem tego co jest poza napisami koncowymi kazdego odcinka moze tam tkwi moje niezrozumienie^^ gdyz kazdej z nich nie rzucil:/ oficjalnie...

Nie wiadomo w którym miejscu alternatywne historie się zaczynają, a w którym kończą.
Półhentaj? Dużo seksu + incest bonus.
Ale średnio fajne.

Rewelacyjne anime ;) 9/10

zarowno postacie jak i same watki sa do bolu plytkie, i w zasadzie glowny pan bohater nawiazuje znajomosci z paniami z tego anime tylko po to zeby poruchac xd