Cały czas wałkowanie tego samego. Maciora opowiada swoją nieciekawą historię życia. Po co takie programy powstają? By się z nich śmiać a może podziwiać, że w końcu zbili na wadze? A nawet jeśli to co z tego? Mam nadzieję, że niedługo nie będą kręcić programów o ludziach z zatwardzeniem którym udało się zrobić kupę....