PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=769290}
8,8 9 858
ocen
8,8 10 1 9858
The Grand Tour
powrót do forum programu The Grand Tour

Pierwsze minuty to niezłe granie na emocjach – przyznaję, że mi oczy zrobiły się lekko wilgotne :)

Co tu dużo gadać – chłopaki wrócili i są w świetnej formie! Wszystko jest, jak powinno – zero rozczarowań! Skończyłem pierwszy odcinek i mam ochotę go zacząć od nowa!

Tak, tak, tak!!!

ocenił(a) program na 9
krzy_chu

Zgadzam się w pełni, już pierwsze minuty doprowadziły mnie do łez dziecięcej radochy :)

ocenił(a) program na 9
krzy_chu

To jest właśnie show motoryzacyjne :D Uwolnili się od BBC, któremu zaczynało brakować już pomysłów ( ostatnie odcinki TG nie robiły szału ) ale teraz wrócili ze wspaniałym konceptem i mocnym przytupem, mowa tu o świętej trójcy, jakże dwuznaczny tytuł :D

ocenił(a) program na 7
krzy_chu

Andy Wilman jako producent i możemy spać spokojnie! Wyszło zadziwiająco (no, choć znając chłopaków to było do przewidzenia) świetnie. Powiem świeżości był potrzebny, bo TG zaczynało trochę nużyć. Jest lepiej niż dobrze! Mam nadzieję, że zawitają w którymś z następnych sezonów do Polski z namiotem.

PS. otwarcie rodem z ostatniego Mad Maxa kapitalne haha

kingjulianPL

No i co w tej Polsce będą wychwalać? Przeważnie liżą dupę o autach lub muzyce celem wstępu. Pojadą z Polonezem czy z Edyty Górniak? Będą jeździć po autostradach od bramki do bramki? Jedynie mogą trochę potestować 4x4, bo takiego terenu u nas nie brakuje.

krzy_chu

Otwarcie świetne, szczególnie scena Clarksona oddajacego identyfikator - w BBC musieli zgrzytac zebami na ten widok:)
Jest jednak kilka rzeczy, które wydają sie byc gorsze niz w TG - dobór muzyki (mam wraznie jakby teraz to amerykanin o tym decydowal nie anglik) oraz, co jest dla mnie bardzo duzym zaskoczeniem, sposób filmowania i postprodukcji - za duzo zbędnych filtrów i stylizacji na "dramatyczne prędkosci". Na szczęscie clou programu, czyli wielka trójca wciąż daje radę:)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
krzy_chu

świetne otwarcie niezłe gagi i dają widzowi to coś co poprzednie 22 sezony TG (choć po słowach że kierowca testowy związany z nascar, ... widział mi się jednak Juan Pablo Montoya ;) )

ocenił(a) program na 10
krzy_chu

dobre show można poznać po tym ze za 2,3,4.....10-tym... razem mimo ze znamy odcinek na pamieć oglądanie sprawia radość.

krzy_chu

naprawde nikt nie widzi roznicy miedzy 6 czy 8 sezonem, gdzie perfidnie wyrezyserowane byly tylko elementy, a nowymi sezonami czy wlasnie grand tour, gdzie wszystko leci ze scenariusza?

ocenił(a) program na 6
madrit

Drugi odcinek uważam, za dużo słabszy. Widać silne wpływy Amerykanów co traci swój czar. Podoba mi się zaś postać komunisty, Tak jak Stig intrygi wał swoim milczeniem tak komunista ma zawsze coś ciekawego do powiedzenia. Jest też odniesie do cyklu z tg "gwiazda w samochodzie za rozsądną cenę" nigdy nie przepadałem za tą częścią programu, uważałem ja za sztuczną często robiona na sile. Dziś jestem w stanie stwierdzić, że trójce przyjaciół też nie przypadł ten segment do gustu, przypuszczam że BBC wybierali presję na to.

ocenił(a) program na 8
Dziadek1991

akcja z Chomikiem pokazującym chłopakom by się zatrzymali, gdzie Jeremy odczytuje to jako pies, zresetowała mi system:D z 5 minut się z tego śmiałem :D mi tam się podobało, coś innego:) Z resztą ta trójka mogłaby robić program o zalotach godowych pingwinów ,a ja i tak bym to oglądał... więc mogę nie być obiektywny;)

ocenił(a) program na 7
Dziadek1991

gwiazda w samochodzie to od zawsze był wg mnie najsłabszy punkt każdego odcinka, o ile Ed Sheeran był całkiem całkiem to reszta nigdy nie była jakoś "ciekawa". Dobrze, że zrezygnowali z tego w GT. A otwarcie było, co by nie mówić lekko wzruszające.

ocenił(a) program na 10
madrit

Tak – ja rozumiem, że teraz generalnie wszystko jest ze scenariusza, ale jeśli scenariusz jest dobry, to nie mam z tym problemu. Drugi odcinek zawiódł mnie straszliwie... Takiego zagorzałego fana... Humor na siłę – nic błyskotliwego, do tego sztucznie "zagrane". A były warunki do tego, żeby zrobić coś ekstra... Aston Martin Vulcan był ok, ale kiedy zobaczyłem "królową", to przebrała się miara goryczy... Pierwszy odcinek oglądałem kilka razy – do tego odcinka wątpię, żeby chciało mi się wracać... Zobaczymy co będzie dalej.

krzy_chu

Zatem skąd ocena 10?

madrit

ja widzę, i jestem trochę w szoku ocenami innych. Dotychczasowe 3 odcinki, były dla mnie totalnym rozczarowaniem. Strasznie wyreżyserowane, sztuczne, na siłę. W E03 zrobili z Maya starego pryka a z Hammonda narwanego małolata co pierwszy raz dorwał się do Muscle Cara.... słabe naprawdę słabe.. Mało o autach jak na razie, a więcej ala rozrywki, która w tym wydaniu im kiepsko wychodzi. Właśnie oglądam maraton z archiwalnymi seriami TG na BBC i jest różnica kolosalna. Ja się domyślam, że TGT to nie drugie TG i chyba w ogóle tym miało nie być. A szkoda... Właśnie leciało jak robili test, ile rzeczy z logo MG są w stanie założyć na Chomika w 30 sekund :) I to było zabawne, to było na luzie i naturalne, mimo że też wyreżyserowane - ale widz tego nie odczuwał.... Albo teraz wyścig gdzie JC dorzuca do pieca w lokomotywie, Chomik jedzie na moto Vincent Blackshadow a May klasycznym Jaguarem z '49.... Jest wesoło, jest zabawnie i jest mnóstwo informacji o tych pojazdach łącznie z lokomotywą !!! A co pokazali w E03 ?? O Rolls-Royce prowadzonym przez Maya praktycznie nic się nie dowiedziałem. Hammond za to był tak irytujący tą swoją nową rolą, że szok. Po epizodzie odpaliłem YT i dowiedziałem się dopiero informacji o prowadzonym przez niego Dodge Challenger...
Moim zdaniem fakt, że nowe show jest prowadzone w formule Tour, gdzie jeżdżą od kraju do kraju, zabija trochę tą naturalność którą znaliśmy z hangaru. Teraz za każdym razem muszą się jakby przywitać z publiką, przedstawić, rzucić parę żartów itp - w TG byli jak w domu, na luzie i swobodni a z publiczności robili sobie jaja... Były też stałe segmenty zarówno o motoryzacji jak i rozrywkowe - nigdzie się nie śpieszyli, nie spinali a teraz właśnie takie wrażenie odnoszę. A na koniec, może być tak, że za fenomen starego TG wcale nie musiało odpowiadać tylko i wyłącznie trio CHM ale być może cały zespół z copy writerami, artami, montażystami, producentami - którzy po latach, mieli ogromne doświadczenie co w połączeniu z CHM dawało nam najlepszy program motoryzacyjny ever. A w Amazon dla mnie osobiście wyraźnie brakuje dobrego copy writera i kogoś kto by to spiął wszystko. No nic - za nami raptem 3 odcinki, wiec wszystko może się zmienić..... oby...

ocenił(a) program na 7
dewille

odcinek z lokomotywą motocyklem i jaguarem to mój ulubiony. a nowe odcinki są ..... inne. faktycznie robione jakby za szybko, mało o autach a dużo reżyserii. ale nie jest źle. dałbym 6/10. stare TG miałoby u mnie 9/10. ale poczekajmy, może się polepszy

Mauna_Kea

CHM sami sobie podnieśli poprzeczkę bardzo wysoko, tworząc program-legendę, wyznaczając nowe standardy w dziennikarstwie motoryzacyjnym, więc nie ma też co się dziwić, że fani jak i reszta widzów oczekuje od nich i nowego programu dosyć dużo. Właśnie oglądam BBC (liczyłem na TG bo leci codziennie), ale leci MotorHeads. Nie oglądałem wcześniej, ale pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to to o czym właśnie napisałem. Motoświry czerpią garściami z TopGear a konkretnie przedstawiają nam motoryzacje na wesoło. Osoby pamiętające świat sprzed Top Gear i uwczesne moto-programy, choćby nasza rodzima produkcja prowadzona przez Zientarskiego seniora, pamiętają pewnie również, jak one wyglądały - smętne dywagacje prowadzone zazwyczaj, przez dojrzałych wiekowo panów, skierowane do ściśle określonego typu odbiorcy. Już pomijam jakość, wierzytelność i wiarygodność prezentowanych recenzji i opinii . TG pokazał wszystkim, że właściwie każdą markę i każdego producenta można, o ile na to zasługuje, zmieszać z błotem i nic na to nie mogą poradzić. TG stał się do tego stopnia programem opiniotwórczym, że koncerny wręcz robiły po gaciach, kiedy przychodziło do testów i recenzji ich produktów przez CHM. Wcześniej, szczególnie u Nas, na naszym podwórku (bo budżety a co za tym idzie realia to jak dwa różne światy.), było tak, że danego producenta, szczególnie jeśli znany i duży, nie bardzo można było zjechać i odradzać, bo później zwyczajnie nie dadzą nic do testów a co za tym idzie nie będzie programu, a co za tym idzie..... A teraz choćby w TVN Turbo, widać zmianę jakości, podejścia, formuły no i konwencji...
Tak że TG wprowadził zupełnie nową jakość, przetarł szlaki tworząc nowe standardy dziennikarstwa motoryzacyjnego i nie ma co się dziwić, że są takie duże oczekiwania.

ocenił(a) program na 7
dewille

amerykanie z amazona ewidentnie idą w SHOW! duży budżet, duże efekty - ale to nie zawsze się przekłada na jakość. jak to w USA.
Oglądałem niedawno jak wybierali się do USA i dzisiejszy koncern FCA nie użyczył im Dodge'a bo zawsze ich mieszali z błotem więc musieli go wypożyczyć od dealera.
Nie rzadko przecież w TG samochody za 50 tys PLN był chwalone i śpiewano nad nimi pieśni pochwalne, a super auta za miliony był mieszane z błotem i porównywane do np Mercedesa C. W TVN Turbo by to nie przeszło z wiadomych względów. Ale ostatni sezon Automaniaka zostawiał sporo do życzenia. ujęcia piękne, samochody też ciekawe al prowadzący są jacyś inni niż wcześniej... szczególnie mikiciuk jest nie do zniesienia. Moto-On był niezły, wg mnie najlepszy program tamtego okresu, ale został zdjęty.
Wracając do E03, w Albanii były porównywane Merceses S AMG, RR Ghost i Zastava która odgrywała Bentleya, bo mieli problem z użyczeniem tejże limuzyny. Ciekawy test, 2 limuzyny i odrzutek w postaci Zastavy dodawał humoru, ale Dodge wsród RR i AStona nie był rewelacyjny.

Mauna_Kea

wlasnie ten show to problem, to jest ewidentnie zrobione pod amerykanski rynek dla kompletnych kretynow bez pojecia o niczym, chociaz 4 odcinek troche lepszy - moze to dlatego, ze mnie od zawsze najbardziej bawily czelendze i wyprawy (pierwszy odcinek z amfibiami na zawsze w sercu)

madrit

właśnie skończyłem oglądać E04. No więc tak...... Początek jakby trochę lepiej niż poprzednie epizody, jakby się może w końcu rozkręcali, choć ciągle to taki teatrzyk, gdzie aktorzy, odgrywają swoje role, wypowiadając po kolei swoje kwestie... Ale mówię, pal licho - bo JC zapowiada profesjonalną recenzję jakiś aut :-) I TAK !! - po obejrzeniu testów Porsche i BMW wróciła nadzieje i wiara !!! . Nie było to co prawdą na poziomie jaki znamy z ichniejszych TG (od strony techniczno-montażowej to majstersztyk, więc tych aspektów nawet nie poruszam) , ale było bardzo OK i sprawiło, że uwierzyłem znowu !. Przebolałem nawet beznadziejnego Amerykanina.. który moim zdaniem jest olbrzymim niewypałem i mam nadzieję, że przemontują ten gotowy materiał który maja, żeby przynajmniej wyciąć te jego gadanie... Więc recenzja i test były powiewem starego dobrego TG, ale później było już tylko gorzej niestety. Znowu pominę segment o celebrytach, szmuglowaniu imigrantów z Hammondem ukrytym pod zderzakiem - nie było to śmieszne ani ciekawe, a przejdę to znanych i lubianych z TG wyzwań i zadań. Przy zapowiedzi znowu serce urosło, ale jak zobaczyłem ocb to opadły ręce.... Chyba ktoś tutaj miał rację mówiąc, że TGT jest produkcją skupiającą się na Amerykańskim odbiorcy, który między kolejnymi odcinkami Ekipy z Czegośtam na MTV a ichnejszymi Rozmowami w Toku albo Pamiętnikami z Wakacji, obejrzy sobie The Grand Tour... Nie wiem czy im się skończyły pomysły, czy są już znudzeni a może nie ma kto w tym Amazonie wymyślać dobrego kontentu - ale te wyzwanie i "epicka" wyprawa ekologicznych aut była żałosna.... W TG przynajmniej dwa razy mieli bardzo podobny challenge - raz zresztą też jechali gdzieś do Cornwalii z autami przerobionymi na campingowe (JC chyba na podwoziu Citroena taką dom-wieżę postawił, Hammond na Land Roverze blaszany dom z biblioteką, a May to coś wąskiego ogarnął) - jakby na to nie patrzeć i się nie śmiać, to w pewnym stopniu te ich pojazdy były praktyczne a otrzymane zadania sensowne. A teraz ?? Karoseria z kości i mięsa, drugi z doniczek i krzewów, a May (który de facto wydaje się być najbardziej rozsądny z całej trójki) samochód z gliny i błota..... Żałosne to było - naprawdę. Wcześniej w TG robili na pozór głupie, niepraktyczne rzeczy - ale bez przesady. Każdy wtedy jakoś jechał, po części spełniał rolę do której był zrobiony, nawet jeśli May zamontował masz z żaglem w małym Triumphie cabrio a Clarkson potężne silniki w Toyocie - którą zresztą (drugą) przepłynęli kanał LaManche !!
Oglądając początek i recenzje z Ebola-Drome uśmiechnąłem się i pomyślałem, że zaloguję się na FW i napiszę w końcu w tym wątku, że uff - panikowałem i przesadzałem, bo jest dobrze.... Ale sorry - nie jest. Osobiście wątpię, żeby przynajmniej w pierwszym sezonie coś się zmieniło. Czytając choćby tutaj nasze recenzje albo grupy Redditowe chyba raczej nowa formuła programu trójcy CHM się podoba i jest wysoko oceniana, a głosy jak mój są w mniejszości i do dużej, więc tak pewnie już zostanie.

ocenił(a) program na 7
dewille

test BMW na duży plus - najlepszy materiał na razie w TGT jak dla mnie. Rzetelny, z wadami i zaletami M4. Już sądziłem że będzie lepiej, ale przyszła pora na wyzwanie, które utwierdziło mnie, że Amerykanie robią to chyba pod siebie... dla głupich odbiorców z drugiej strony Atlantyku. W dawnym topgear wyzwania był czymś WOW, na marginesie poruszane były ważne tematy, o których nie zawsze mamy pojęcie. Tak jak wyprawa wózkami inwalidzkimi w góry. nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że pomimo wózka - inwalidzi i tak mają z nimi niemałe problemy. Teraz produkcja karoserii z dziwacznych materiałów - plastik, magnez, włókna węglowe i szklane. to wszystko pochłania masę energii i surowców - to zostało powiedziane, ale całe późniejsze show i stetryczały od początku sezonu May wszystko popsuło. w starych dobrych latach z tego tematu wycisnęli by wszystko co się da. Teraz tylko się śmieją, śmieją, potem znów śmieją i..... koniec. porażka. zwiastun S05 wygląda ciekawie, trochę wigoru widać, ale nie robię sobie już nadzeii.

krzy_chu

Niestety, ja tutaj wyczuwam, że coś nie gra. Całość jest dla mnie jeszcze bardziej sztuczna, a odcinki, mimo że dłuższe od Top Gear wydają się zdecydowanie krótsze i to z małą ilością treści.
Pierwszy odcinek był w porządku i dawał nadzieję na to, że bedzie coraz lepiej. Niestety drugi odcinek musze ocenić dużo gorzej, oprócz recenzji w tradycjnym stylu Vulcana nic nie było w nim ciekawego. Największym zawodem był dobór kierowcy testowego. Zupełnie nie pasuje mi ten koncept. Zdecydowanie mniej przeszkadzałby mi schemat powielony z Top Gear, gdzie mamy zamaskowanego, cichego kierowce. Rozumiem, że kierowca okrążeń ma być typową parodią amerykanina, ale do mnie to zupełnie nie przemawia. Poza tym mam wrażenie, że mówiąc swoje kwestie podczas okrążenia (czy to z scenariusza czy też z głowy) sprawia to, że ma mniejszą koncetracje i gorzej wypadają mu czasy okrążeń.
Przy Top Gear śmiałem się jak głupi niemal cały czas, w przypadku The Grand Tour uśmiecham się cały czas i czasami zachichocze pod nosem...
Daje chłopakom szanse, bo widać, że mają wolność artystyczną od Amazona i dużo większy budżet. Jak tylko się wyszaleją, zrobią to na co mieli ochote w Top Gear a czego nie pozwalało im BBC to mam nadzieje, że wrócą na swój najwyższym poziom jaki dostarczali nam od lat.

Nethvoy

Na szczęście trzeci odcinek ściera niesmak po drugim. Był dobry. Ba! Nawet bardzo dobry, a wymiana zdań miedzy Hammondem i Mayem w finale "rozbiórki" domu Clarksona to kwintesencja wzajemnych relacji tych trzech panów:)

ocenił(a) program na 10
konserwator_maszyn

No fakt – nie jest źle... Ale cały czas nie wrócił mi jeszcze entuzjazm, jak miałem po pierwszym odcinku... Część "magii" polegała na tym, że w BBC nie na wszystko mogli sobie pozwolić. Było to trochę jak "zabawa" z cenzorami za komuny – czasem coś udało się przemycić, co cenzorzy przegapili. No i przy okazji bardziej się musieli pilnować z różnymi niesmacznymi żartami i kwestiami – teraz po prostu momentów lekko żenujących jest więcej (w TopGear wg mnie było w sam raz). Poza tym pomysły typu "celebrity brain crush" czy gadający kierowca z Teksasu to były pomysły na 5 minut – a nie na całą serię... Trochę zaczynam marudzić i kręcić nosem, ale ogólnie jeśli będzie poziom taki, jak w 3-cim odcinku, to źle nie jest. Mam jednak nadzieję, że będą jeszcze odcinki porównywalne z pierwszym...

Nethvoy

dokładnie. Napisałem wyżej moją opinie o TGT i już nie będę pisać tego po raz kolejny. Dodam tylko, że BBC niestety bardzo "opatentowała" swoja produkcje, do tego stopnia, że JC nie może zakończyć bombshellem albo co zakrawa o absurd, May nie może powiedzieć "cook"..... Więc pewnie zamaskowany,anonimowy kierowca testowy w ogóle nie wchodził w grę, właśnie z powodów licencyjno-prawnych. Z tego też pewnie powodu, podczas ich różnych wyzwań,zawodów czy innych challengów nie będzie jakiejś formy, znanych nam z TG, producentów, którzy przydzielają CHM różne zadania... A szkoda, i to duża, bo to nadawało wszystkiemu jakiegoś sensu, ciekawości itp. Przydałby się ktoś, kto by im te eventy animował bo teraz w TGT wypadło to dosyć słabo... W E03 wsiedli w te super furki, pojechali do Włoch, ani za specjalnie o kierowanych przez nich autach się nie dowiedziałem, nowa "rola" Chomika to wręcz żałosna, z Maya starego pryka zrobili, znudzonego wszystkim... No nic - za moment E04 - trzymam kciuki, żeby było lepiej, a głownie więcej o motoryzacji, żeby nie było tak sztywno, tak na siłę, więcej luzu.... Argumenty, że początki TG też były takie sobie, jest słaby, bo panowie mają już doświadczenia tyle jak z UK na księżyc i nie muszą się raczej wdrażać.

dewille

Muszę się przyznać, że podczas 3 odcinka zwyczajnie przysnąłem... Nie podoba mi się to co się dzieje na ekranie. Rozumiem te sprawy licencyjne i z pewnością moje przyzwyczajenie (jak i wielu innych) do Top Gear sprawia, że się troche nie odnajduje, ale mamy już 3 odcinek a zabawnych czy nawet ciekawych sytuacji jak na lekarstwo. Więcej dawki humoru przysparzał mi jeden odcinek Top Gear niż 3 The Grand Tour. Niby panowie mają wolność koncepcyjną, ale jednak z drugiej strony sa hamowani przez licencje TG i niestety zahacza to o absurd. No cóż, oglądać pewnie dalej będę oglądał, ale dobrym następcą produkcji BBC póki co nie mogę tego nazwać. Początki TG to było zupełnie co innego, rzeczywiście odcinki były bardziej "poważne", potem panowie poczuli flow i polecieli z nurtem. Mam nadzieje, ze w tym przypadku też tak bedzie, kredyt zaufania dalej aktualny.

ocenił(a) program na 9
krzy_chu

Ktoś gdzieś już to pisał ,ale powtórzę, bo pasuje jak ulał i się sprawdziło: Takich kumpli jak ma Clarkson to ze świeczką szukać . . . i tylko pozazdrościć!

ocenił(a) program na 10
krzy_chu

Pierwszy serial na którym od początku do końca odcinka siedzę z uchachaną mordką XD

krzy_chu

Możecie podać link gdzie mogę obejrzeć z polszczeniem {lektor lub napisy} ?

ocenił(a) program na 9
krzy_chu

Drugi sezon to powrót do korzeni...
Stare, dobre dziennikarstwo motoryzacyjne w rozrywkowo ironicznej formie.

A propos, właśnie się zaczął. (w pt, 08.12.2017)

krzy_chu

Chcę cię poznać-> annashine. tk

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones