Jak na ten rok grafika nie powala, jest ładnie,ale nie ma na czym specjalnie oka zawiesić a gram na maksymalnych ustawieniach graficznych.
Fajnie się gra, ciekawe zadania chociaż denerwujące jest to,że nie można próbować zadań na wyższe poziomy bo można od jednego ciosu zginąć jest to takie sobie.
Generalnie gra nie ustrzegła się błędów i graficznych i logicznych.
Sama fabuła jak i grywalność jest ok,ale w mojej ocenie 7/10 to wszystko co mogę dać tej produkcji.
Co do grafiki - wziąłeś poprawkę na to , że gra ma w pełni otwarty, ogromny świat bez żadnego ekranu ładowania? To jest jeden najładniejszych graficznie sand-boxów jakie powstały. Razem z Wiedźminem 3 i Horizon Zero dawn nie ma ładniejszych gier sand-boxowych na ten czas.
Akurat doznania audiowizualne są na wysokim poziomie i tu się z tobą zgadzam, problem bardziej leży po stronie fabuły która jest miałka.
Odyssey jest o wiele lepszy, przede mną pewnie z miesiąc grania ale już widzę, że jest lepszy, filmowa kamera, zbliżenia na twarze, kwestie dialogowe, (przez takie rzeczy lepiej sie wczuwam w postacie i świat) tryb eksploracyjny który nie prowadzi za rączkę, ogrom mapy, własna załoga itd. Origins to była tylko przymiarka. Odyssey to prawdziwa odyseja. Jest b.dobrze.