PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607023}
8,5 23 577
ocen
8,5 10 1 23577
Max Payne
powrót do forum gry Max Payne

no tylko sami spójrzcie:
http://www.filmweb.pl/videogame/Max+Payne-2001-607023#picture-1
przez całą grę wygląda jakby mu ktoś pierdną pod nosem,a jak jest waszym zdaniem?

użytkownik usunięty
kamilw6

A Ja do tej twarzy nic nie mam, uważam że Sam Lake wypadł najlepiej z całej trójki, jeżeli chodzi o twarze :)
Mnie czasami dubbing działa na nerwy. Znaczy, pan Pazura świetnie wypadł w roli Maxa... i tylko on dobrze wypadł. Reszta jest trochę amatorska. Najbardziej głosy zbirów z którymi walczymy. Okrzyki przeciwników przy śmierci. To ich "boli" przy umieraniu zawsze mnie rozśmiesza.
I jest jedna rzecz, do której mogę się przyczepić w dubbingu Maxa, w komiksowych przerywnikach. Denerwują mnie kwestie które wypowiadane są jedna za drugą, bez żadnej przerwy między wypowiedziami, jakby Max wypowiadał je na jednym oddechu. I czasami jak Max wypowiada ostatnią kwestię z przerywnika, często jest ona przerwana w trakcie i jesteśmy już w grze. Ale to jest wina montażu dźwięku, a nie pana Pazury ;)

ocenił(a) grę na 10

Po prostu czas pewnych kwestii w języku polskim był dłuższy niż ten w oryginale. Stąd ten pośpiech w nadgonieniu z tekstem.

użytkownik usunięty
ikcibaZlewaP

I to jest chyba powód :) Ale na szczęście doszukałem się tylko w początkach gry, później to już nie występuje :)

Nawet nie wiedziałem że jest po polsku :)

kamilw6

Dla mnie dzięki tej twarzy postać Maxa była bardziej realistyczna. No i charakterystyczna - nie był taki sam jak pięćdziesięciu innych bohaterów gier. W dwójce bardzo mi się nie podobało, że zrobili z niego hollywódzkiego kena z kwadratową twarzą. Przez to moim zdaniem gra straciła wiele na klimacie.

ocenił(a) grę na 10
scady

Zgadzam się w stu procentach, Sam Lake, nie będąc profesjonalnym aktorem, oddał emocje i buntowniczość Maxa po stokroć lepiej niż Gibbs jego stateczność i dojrzałość w drugiej części... Obaj mieli do ukazania inne odczucia, robota Lake'a była jednak trudniejsza (frustracja, chęć zemsty, ból, rozpacz) i poradził z nią sobie dużo lepiej niż profesjonalista Gibbs z łatwiejszym zadaniem.

ocenił(a) grę na 10
kamilw6

Dużo gorzej wypadają pojedyncze pikselowate twarze bandytów
A co do dubbingu to ang. jest najlepszy, ale dopiero w Fall of the MP

kamilw6

A tam, gadanie. I tak przez całą grę patrzysz się na plecy Maksia. c:

ocenił(a) grę na 8
kamilw6

Twarz autora gry bo jak robili jedynkę nie było stać ich na aktorów.

ocenił(a) grę na 10
kamilw6

Moim zdaniem właśnie takie "amatorskie" zagrania fińskiego studia, nadały temu dziełu unikalnego charakteru i niepowtarzalnego klimatu, którego często trudno znaleźć w wysoko budżetowych produkcjach. Po tylu latach, ta wersja Maxa robi na mnie ciągle największe wrażenie. A przecież ta twarz należy do autora scenariusza i twórcy postaci policjanta z NY - Sama Lake'a.

P.S.Zaczynałem grać w tą serię najwcześniej, gdzieś w okolicach 2010 roku. Czyli nie jestem z tego pokolenia graczy, którzy pamiętają premierę gry od Remedy i jednocześnie mają sentymentalne i nostalgiczne podejście do tego tytułu. Po prostu, dla mnie ta gra nadal przewyższa wiele starszych i nowszych tytułów z tego gatunku gier.

Pozdro

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones