PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788226}
7,3 716
ocen
7,3 10 1 716
Monster Hunter: World
powrót do forum gry Monster Hunter: World

Witam,
Na wstępie powiem iż nie posiadam ps4, gry, więc nie mogę jej ocenic.
Moją opinię oprę na podstawie ostatnio przegranych 3h na rozpoczętym już savie kumpla.
Powiem też iż jestem wieloletnim graczem w MH, głównie za sprawą PSP i uważanego przezemnie (no w sumie przez wielu także) za najlepszą cz. Freedom Unite.

Więc mając już zapas pojęcia o grze, wypracowanych technik walki, setek przegranych godzin, oraz będąc po 3h intensywnego grania w Worlda mogę z czystym sumieniem powiedzieć że World to jakaś kpina.
Zacznijmy od tego iż gra jest cholernie uproszczona. Jest tak uproszczona, że normalnie aż nie wierzę. Wygląda jak gra dla dzieci w łapanie pokemonów, tylko bardziej wrednych i brzydszych.
Przegrając te 3h i widząc jak wygląda mechanika gry, jak wyglądają misje itp to stwierdzam, że jeśli ktoś by po pograniu w Worlda zasiadł do Freedom Unite, to kurna nie dałby sobie rady.
Ale też widząc te World'owe bzdety poczułem się niczym prze UJ mistrz, bo moje dokonania w FU a dokonania w tej grze K2 a Śnieżka.

Na początek weźmy tropienie potwora. Całkiem spoko pomyślane ze śledzeniem śladów. Ale wystarczy znaleźć 3 ślady i nagle pojawia się jakiś zielony GPS, który nakierowuje nas na stwora.
Paintballe ? Ba panie, po co Ci one tutaj . Tutaj potwór jest potem widoczny na planszy bez jakiegokolwiek oznaczania bestii ówczesno.
Jak już natłuczemy naszego niemiłego i on sobie postanowi uciec, to znowu mamy zielono smugowy GPS. Brawo... Jestem kur.wa pod wrażeniem.
Wystarczy podążać za smugą jak po nitce do kłębka.
Serio ? Czy naprawdę twórcy mają graczy za deb.ili ?
Whetstone jest nielimitowany. No proszę Was...
Na dodatek po planszy latają jakieś zielone grzyby czy owady , które po uderzeniu leczą gracza i kota - chyba.
No nie wiem co powiedzieć, ale to jest głupie.
Tak jak ja, znając się na rzeczy, wgl nie musiałem używać potionów na czas walki bo te latające cosie raz na jakiś czas mnie leczyły.
Mało latających lekarzy ?
Mamy też latające świetliste kule, które po uderzeniu oślepiają potwora.
Mhmm. Czyli darmowe naturalne Flash Bomby. Nie potrzebne już są więc w ekwipunku...
Zauważyłem, że kot jest w fazie indestructible. Po tylu ciosach co dostał, nigdy nie uciekł, nie leczył się, nie chował pod ziemię.
Jest od początku do końca.

Przez te owocne 3h zauważyłem tylko tyle niedorzeczności.
Może jest ich więcej, moze to już wszystkie. Nie wiem, narazie nie dane było mi więcej ugrać. Może kiedyś.
Ale to wystarczyło by wypracować sobie opinię iż ta gra jest w wersji dla lewych graczy. Jest tak uproszczona, że wygląda jak poziom Very Easy.
Żadnego wyzwania. Bo jakie można mieć wyzwanie, gdy latające grzyby Cię uleczą, od początku wiesz gdzie jest stwór jak tylko znajdziesz ślady a potem to wgl.
Ja jestem w szoku.
Dla kogo została ta gra stworzona ? Ot dla ludzi, którzy kupią bo przecież nowość na ps4 panie !!! dużo klatek, ładna grafika ! Trza brać bo nowość gorąca, na półkach aż się świeci, więc będę Hunterem. Tiaaa. Będziesz człeku będziesz ...

Kończąc moje wypociny dorzucę jeszcze tylko taki smaczek - wnioskując po wiki - iż w tej grze nie ma Tigrexa i Kut Ku !!! jak tak można kur.wa ???!!!
Rozumiem, nie ma Garugi, Khezu, Giaprei itd, no trzeba coś zmienić wkońcu nowość aż parzy.
Ale jak można usunąć 2 z kilku głównych potworów w sadze MH.
Twórcy w dobrodziejstwie zostawili nam Rathalosa, Rathiana, Kushalę, Monoblosa i chyba Teostrę.
No ale Tigrexa ? Serio ?
No nie wierzę, kto wpadł na tak deb.ilny pomysł.
Nie mniej słabiutko, oj słabiutko.

ocenił(a) grę na 10
settokaiba

po pierwsze grałeś tylko 3h a to trochę za mało.
Po drugie grałeś w pewnie 3 questy z low ranka
LOW RANKA
zastanów się dlaczego tak mało osób na zachodzie jest fanami tej kultowej serii? BO SIĘ OD NIEJ ODBILI
w tej grze mamy najlepszy próg wejścia EVER
i to nie znaczy że gra jest dla DEBILI i jest prosta i uwierz mi te świecące robaczki nie działa jak po nitce bo na początku trzeba wytropić potwora i spędzić z nim sporo czasu a dopiero później wbić level jego znajomości żeby to tak działało.
Ale co można wiedzieć po 3h gry
Kup grę zacznij grać dobij na end game bo tam przecież powinieneś być jako człowiek od G rank jak o sobie miewasz.
A potem proszę Cię napisz to jeszcze raz i żeby miało sens.

btw. Ty płaczesz za Tigrexem Ja mogę płakać za Nargacugą ale trzeba iść do przodu i dostajemy rewelacyjne nowe potwory.
btw.2 Za najlepszą część serii jest uznawany teraz World a wcześniej Ultimate 4 ale jak zatrzymałeś się na Freedom unite to skąd możesz to wiedzieć. Też grałem w FU i Portable 3rd ale seria zrobiła taki progres że nie jestem już w stanie wrócić do wersji z psp.

ocenił(a) grę na 10
NeuroRoberto

Racja 3h w tej grze to naprawdę nic, to jakby oceniać wiedźmina 3 po intro ;p
Sam mam dopiero na tę chwilę 12h a czuję że to dopiero start i długa droga przede mną.

Nie grałem w poprzedniczki (chociaż wiedziałem czym są) a gra wciągnęła mnie jak mało która, gdyby wyszła jeszcze w zeszłym roku to byłaby w mojej opinii grą roku 2017

ocenił(a) grę na 10
keksxd

Aczkolwiek dodam że użytkownik 'settokaiba' ma sporo racji i gra czasami zdaje się być naprawdę "Zcasualizowana" (też wolałbym żeby tropienie potwora było trudniejsze i żeby lokalizacja potwora nie była pokazywana na mapie nawet jeśli go zgubimy) ale takie prawa ranku, gdyby nie to - może i ja bym się od tytułu odbił na początku.

Tu taki mały błąd - napisałeś "dużo klatek, ładna grafika" - grafika całkiem całkiem ale klatek to mało (standardowe ps4 średnio ~27fps a XO~25fps)

NeuroRoberto

osobiście grałem 3h. oglądam gameplaye, oglądam jak kumpel gra. I HR też już widziałem.
gry nie kupię bo nie mam konsoli, więc z osobistego grania lipa.
Ale to co zobaczyłem wczoraj - skrzynia w obozie.
No takie to uproszczenie że głowa mała. Zużyjesz trapa czy cokolwiek ?
idź do obozu, przecież tam masz WŁASNĄ domową skrzynię z itemami. Serio ? wow.
Kushala Daora wzgl tej z FU to jakaś kpina. zezwyczajnili potwora, do którego w FU nie wiedziałem na początku jak się zabrać, dopóki kumpel nie pomógł informacją.
I czytajcie między wierszami - nie twierdzę ,że potwory są łatwe. może taki nergigante, czy inne tałatajstwa jak ta dziwaczna Kushala są wredne. Pewnie są.
Ale sama otoczka gry jest typowo jak dla casuali.
No co oni zrobili z Kushalą ? no ja je.be.
Lavasioth - kolejne numero uno.
W FU - tak, jedna z najlepszych cz. więc będę podpinał pod nią (3ds'a nie miałem więc w dedykowane na niej nie grałem), więc w FU wgl rodzinka Siothów była zmorą wielu graczy.
Do dziś widząc "zielonego" spier* gdzie pieprz rośnie.
A tu ? kumpel jakoś niezbyt trudno obszedł się z lavasiothem.
Owszem ma charakterystyczne ataki, ale jakoś nie były aż "mordercze". Gdzie pamiętam walnięcie z obrotu ogonem czy atak z bara naprawdę zadawał szkody. A tu ?
Widać, że nie dla fanow ta gra wyszła, tylko by przyciągnąć nową ludność.
Zeszmacili tytuł w moich oczach i w sumie w oczach wielu graczy. Sam znam parę osób z dawnych podbojów na kieszeńsolkach, którzy jednogłośnie stwierdzają, że owszem wygląda to spoko, ale jest nie halo.
Tigrexa nie przeboleję to fakt.
Nargacuga ma chociaż z lekka wyglądem swojego zastępcę. Kumpel mi go wczoraj pokazywał.
Ale sorry.
skrzynia w obozie, latające flash bomby i lecznicze składniki, kot na godmodzie, gpsy, nielimitowany whetstona - pierdoła, ale mimo wszystko - nieee to nie dla mnie.
pozostanę wiernym fanem klasycznych serii "do kieszeni".

settokaiba

a tak wgl te 3h to nie był sam początek gry. jak przyszłem do kumpla to ten nie rozpoczął nowego save'a przy mnie. grałem już na jakimś tam poziomie jego postacią, więc te 3h mojego osobistego grania było ulokowane gdzieś tam w grze.
ale jak wspominałem wystarczyło.
chociaż w sumie z gameplaya na gameplay odkrywam coraz więcej głupot i niedorzeczności.
Jak ta skrzynia w obozie. No ludzie. czegoś takiego nie grali jeszcze.
Bronicie gry usilnie. spoko, brońcie. może się Wam podoba.
Ale ja jako fan patrzę bardzo sceptycznie na TĘ produkcję.
Dla mnie te World to tak jakby w Dark Souls 4/5/6 czy jaka tam wyjdzie dać możliwość przyzwania po 2 npc do każdego bossa, oraz zrobić możliwość posiadania od razu 20 estusów, i żeby każdy estus leczył 50% hp. Ciekawe co wtedy fani serii 1-2 bo 3 to taka mocno seee by powiedzieli.
Zapewne casuale kupujący owy tytuł na PS5 - bo może taka byłaby już na rynku - też ostro by walczyli, że przecież dobre jest, a ty stary głupi fanie nie czepiaj się.
No no .
Napewno wtenczas też broniłbym klasycznych cz. soulsow niźli tak uproszczonej rozgrywki, podobnie jak bronię klasycznych cz. MH.

ocenił(a) grę na 10
settokaiba

Rozumiem, rozumiem, tzn nie do końca ale wiem jak to jest kiedy lubianą przez ciebie serię gier się upraszcza a co gorsza ludziom przez co i wydawcy się to podoba (w przeciwieństwie do ciebie), więc to pewnie zmiana na stałe. W tym wypadku ja się cieszę a ty nie.
Mówiąc krótko - wszystkim nie dogodzisz.

Ale z tą skrzynią w obozie to chyba nie ma tak źle, są tam tylko przydzielone na daną misję/wyprawę przedmioty (pułapka lub lekarstwo) które możemy użyć tylko w tej danej misji, i to w niewielkich ilościach, nie ma tam rzeczy z naszej "głównej" skrzyni.
Sam najczęściej zapominam że taka w ogóle jest, z resztą zabieram co potrzebne przed wyprawą więc jest mi to zbędne, ale dla sklerotyka- w sam raz

keksxd

no jak nie ma . nie mówię o tej klasycznej niebieskiej skrzyni gdzie dają Ci takie podstawowe rzeczy.
tylko kumpel na misji wrócił do obozowiska, wlazł do namiotu i w namiocie w skrzyni miał cały swój zapas itemów. wziął kolejną pułapkę i poszedł dalej ubijać.

ocenił(a) grę na 10
settokaiba

Aaa, zwracam honor, nawet nie wiedziałem że tak się da.

ocenił(a) grę na 9
settokaiba

Porównywanie Worlda do poprzednich odsłon nie ma sensu a szcególnie jeśli Twoją ostatnią grą z serii był FU.
Od tego czasu seria przeszła sporo zmian,które najlepiej są widoczne w MH 4Ulitmate.Trochę racji masz bo rzeczywiście sporo zostało uproszczone ale to jest biznes.Capcom chcąc przyciągnąć gracza musiał iść na kompromis względem niektórych mechanik a i dalej niektórzy się odbijają od tej gry i mówią,że za trudna.Osobiście też nie wszystkie rozwiązania mi przypadły do gustu jednak z drugiej strony dostaliśmy pół otwarty świat na który tak długo czekałem,lepsze animacje,bardziej efektowne walki i w końcu można zagrać w MH na dużym ekranie.Dla tej gry kupiłem PS4 i nie jestem zawiedziony chociaż wiem,że nie spędzę z tą grą 500h tak jak to było z FU czy 4U.Gram,mam z tego przyjemnośc i to jest najważniejsze:)

mortimersmith

i tak trzymać. jeśli sprawia Ci to przyjemność to o to chodziło.
Pewnie mając ps4 też bym do tego przysiadł. Napewno bym pograł mimo iż jest on jaki jest.
Dla mnie te kilka godz spędzonych z grą utrwaliły w przekonaniu że nie dorównuje poprzednim wersją.
nie grałem w wersje na 3ds bo nie mam. jeśli jest jakiś działający emulator na kompa to ściągnę.
Porównuję do mh z psp . głównie na tych opieram.
Teraz ponownie przysiadłem do mhp3rd i ponownie odkrywam przyjemność z łowienia ;)

ocenił(a) grę na 9
settokaiba

Portable 3rd bardzo ładnie sie prezentowało jak na psp i na tamte czasy.W moim przekonaniu też jedna z łatwiejszych chociaż jak się przebrnęło przez Freedom Unite to reszta wydawała się jak bułka z masłem

mortimersmith

dokładnie ;)
widzę też właśnie w 3rd jakie są uproszczenia.
2 koty, kot po śmierci zostawia herba, niby nic,ale mimo wszystko no i heal fluthy. odpowiednik w Worldzie tych latających grzybów - no ładnie. Tam gnoję, a tutaj też coś podobnego jest.
Jest owszem, ale jest niewiele % , że akurat ten flet kot zagra.
w moim przypadku na 2 koty
1 - demon fluth i heal fluth
2 - armor fluth.
a w praktyce wygląda to tak że częściej grają demon i armor, a szansa że zagra heal to tak 30%

ocenił(a) grę na 9
settokaiba

Patrzysz na grę przez pryzmat weterana serii. Serii która przez poziom trudności (była soulsowata nim stało się to modne), poniekąd stała się niszowa. Tutaj masz z niej zrobiony tytuł AAA, który ma świetny próg wejścia dla nowicjuszy a wszystkie karty odkrywa z czasem. Żeby stwór pojawił się na radarze musisz mieć wbity odpowiedni poziom tropienia. Świetliki są bardzo pomocne, ze względu na wielopoziomowość map (sam Starodrzew jest bardzo duży i pocięty skrótami i przejściami które łatwo przeoczyć). Latające Wigrosy są ok dla graczy solo, zwłaszcza, że podczas walki może wpaść z wizytą nieproszony potwór (tak mówię o B52:)), poza tym nie zawsze zdążysz do niej dobiec

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones