Gra świetnie zatyka niszę sandboxów z azjatyckim klimatem. Mieliśmy już RDR (Dziki Zachód), Just Cause 2 (tropiki) GTA 4 (nowy jork). Obok Just Cause 2 to najlepszy sandbox jaki powstał. w ostatniej dekadzie.
to musiałby bruce lee żyć żeby to miało sens w sumie może Jet Lee by dał rade też w roli Wei Shena
Spodziewałem się dużo więcej, a tu sterowność do bani, grafika nie powala, a fabuła płytka.