Neil McCauley (Robert De Niro) jest poszukiwanym przez policję, brutalnym i bezwzględnym złodziejem. Wraz ze swymi kumplami - Chrisem (Val Kilmer) i Michaelem (Tom Sizemore) organizuje zbrojny napad na opancerzoną furgonetkę, przewożącą obligacje. Wszystko przebiega bez zarzutu, dopóki Waingro, jeden z nowicjuszy uczestniczący w akcji,
na mojej prywatnej liście filmów wszechczasów. Ostatni wielki film Pacino, jeden z ostatnich De Niro i Kilmera, później wszyscy, bez wyjątku, zaczęli rozmieniać się na drobne. Gdybym robił rankingi dla poszczególnych gatunków, to byłby lider wśród filmów sensacyjnych.
Niech ktoś mi powie, czemu ten film nie dostał żadnych nagród, szczególnie Oscarów (nawet nominacji żadnej)? Przecież to jeden z lepszych filmów w historii kina. Ta cała Akademia to pożal się boże znawcy...