Po tym, jak Dakota zastrzeliła agenta, pokazane jest jak się mocno wychyla przez weneckie lustro i dopiero mówi: "Jezus fu...in Christ". W późniejszej scenie jak ogląda ją piosenkarka, Dakota w ogóle się nie wychyliła przez rozbite lustro.
Drew Goddard po rewelacyjnym debiucie znów nam serwuje szaloną dekonstrukcję tropów popkulturowych.
Dla osób, które znają Dom w głębi lasu niektóre pomysły El Royale mogą wydawać się nieco wtórne, bo Goddard znów eksploruje podobne wątki - tego, co ukryte, co jest pozorem, a co rzeczywistością, ale tym razem sięga po...
Możecie dać sobie próbę 30 minut.
Jeśli po 30 minutach oglądania tego czegoś ocenicie, że marnujecie czas i przełączycie się na coś innego, to uratujecie całe dwie kolejne godziny swojego czasu.
Tak, ten wytwór trwa aż dwie i pół godziny.
Ja sobie dałem 30 min i kolejne 15 i kolejne 30 minut i.... się wkręciłem.
Z...
Grupka nieznajomych zostaje rzucona przez los do noclegowni na odludziu. Spędzą, skazani na siebie, przynajmniej jedną dobę we wspomnianym przybytku. Niewiele czasu mija i zaczynają dziać się podejrzane rzeczy. Kto jest kim? Kto na kogo dybie? Dlaczego nikt nie mówi prawdy?
Brzmi jak tarantinowska "Nienawistna...
Nowy thriller Drewa Goddarda. Udany?
,,Źle się dzieje w El Royale" to film wręcz magiczny. Opowiada o losach siedmiu nieznajomych, których drogi się krzyżują w hotelu ,,El Royale", który jest położony na granicy Nevady i Californi. Bardzo ta fabuła przypomniała mi o jednym z filmów Tarantino ,,Nienawistna Ósemka",...
Po tylu pozytywnych ocenach liczyłem na coś zdecydowanie lepszego, owszem nie jest to całkiem zły film ale też kompletnie niczym nie zaskakuje chwilami zalatuje Tarantino ale na trochę niższym poziomie, aktorsko chyba najlepiej wypadł Jeff Bridges, podsumowując może nie jest to taki zły film ( jakiś tam pomysł był )...
więcejKlimat, obsada i gra aktorska - wszystko rewelacyjne. Obraz wciaga i trzyma tak do samego konca. Gra aktorska stoi na wysokim poziomie. Jedynym minusem jest zakonczenie, troche sie zawiodlem, ale i tak szczerze polecam... 7.5/10
Klimatyczne, intrygujące Kino, ze świetnym aktorstwem i doskonałą muzyką. Mimo zbudowania fabuły na znanych schematach, użyciu często zgranych chwytów, potrafi wybić się na oryginalność. Skojarzenia z Tarantino, jak najbardziej uzasadnione.
W kategorii jest wpisany thriller, a pod to często podchodzą tu i kryminały (które b. lubię) i horrory (których nie jestem fanką). W jaką stronę bardziej jest ten film? "Domu..." nie widziałam, a tu zastanawiam się czy wybrać się czy nie, czy to bardziej taka krwawa jadka czy bardziej czarny humor? Zwiastun i opis są...
więcejhttp://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-5333403/Jeff-Bridges-films-thriller -Bad-Times-El-Royale.html
Zagrany bardzo dobrze, więc świetnie się ogląda. Opowiedziany frapująco, więc z zaciekawieniem czeka się, co będzie dalej. Długi, ale bez dłużyzn. Świetna muzyka i śpiew. Trochę humoru. Trochę akcji.
Ale do Quentina mu daleko. Bo zdaje się, że twórcy nie załapali tego, co jest istotą filmów Tarantino. A co nią jest?...