Mauro jest w areszcie domowym. Robienie tatuaży pomaga mu zabić czas. Trójka dzieci drażni się z nim przez okno. Na zewnątrz żar południa zwala z nóg.
ktoś coś?
bo ciekawi mnie co tam mogło wydarzyć się dalej...bardzo fajnie zagrane te 15 minut tej wciągającej historyjki...