ale ma w sobie coś co sprawia że lubię do niego wracać. ma niezły klimat a rola Dacascosa jako Maniego dla mnie na oskara
Cudowna muzyka, piękne zdjęcia, rewelacyjne sceny walki... Oprawa artystyczna sprawia, że rozpływam się przy tym filmie, chociaż historia jest banalna a scenariusz przeciętny i płytki.
Film jest bardzo dobry. Jedyne co mam do zarzucenia to to, że planowano zrobić ( i ja tego oczekiwałem ) horror, a, moim zdaniem, wyszedł film przygodowy z ELEMENTAMI horroru.
Wystarczy, że prostytutka powiedziała Marianne, że Fronsac wymówił przez sen jej imię aby ta zapomniała o wszystkim i do niego popędziła.
Trochę to śmieszne.
A co do filmu to był niezły. Piękne zdjęcia, muzyka, kostiumy itd. Ogólnie cała oprawa filmu była bardzo ładna. Fabuła również niezła aczkolwiek film był...
6/7 filmu oglądałem z rosnącym zaciekawieniem, ale rozstrzygnięcie sprawiło, że padłem ze
śmiechu. Jak zobaczyłem tego stwora, to normalnie myślałem, że skonam, moja siostra
podobnie. Dobra rzecz, warto.
spoko filmik - pierwszy raz widziałem w roku premiery , nawet trzymał dosyć mocno w napięciu , ta nuta tajemnicy .
Mark Dacascos nie w każdej roli jest interesujący , ale tutaj dał popis aktorstwa .
5 x oglądałem i napewno obejrzę
Naprwdę świetny film francuski. Wspaniale łączacy historię, przeszłość z współczesnościa, realizm z magią, naturalizm przyrody z neogotycka nietypową scenerią, oświeceniową kulturę z egzotyką. Zawiera olbrzymi wachlarz osobowośi i postaci (zreszta wspaniale zagranych przez śmietankę kina europejskiego - w szczególności...
więcej
Jak francuz chce to potrafi. Świetny film.
Wciągająca fabuła i wartka akcja.
Jeden z najlepszych filmów tzw. akcji z nad Sekwany w ostatnich latach.
Bez głębokiej psychologi i melodramatu.
Film zrobiony typowo na modłę europejską a nie amerykańską i dlatego niektórym wydaje się nudny. Ogólnie moim zdaniem 7/10. Cieakwy pomysł , klimat , zdjęcia. Jeden minus;sceny walki ...trochę za długie i trochę ich za dużo. Pozatym , ok :)
Samuel Le Bihan pasuje do tej epoki wyjątkowo. Dzięki temu obrazowi ponownie można się przekonać o tym, że film może być doskonały również dzięki temu, że nie jest amerykański.
I ja uważam, że film byłby świetny, gdyby ktoś w pewnym momencie nie zboczył na niewłaściwy tor. Chodzi mi konkretnie o bestię, która moim zdaniem jest zbyt fantastyczna. Po prostu, pomysł filmu był dobry, ale reżyser w którejś chwili zawalił.
Witam. Interesuje mnie pewna bron, wystepujaca w filmie. Konkretnie o bardzo efektonie wygladajace ostrze, ktore rozczepialo sie na kilka elementow, lecz mozna go uzywac takze jako sztyletu. O il pamietam od tego ostrza zginal Indianin.
Interesuje mnie nazwa tej broni.
Czekam na odpowiedz :)
Ehhh dam naciągane 9/10 bo jak byłem mały to pamiętam że strasznie mi się ten film podobał, aż teraz mam do niego słabość, cóż wychodzi na to że jestem sentymentalny :-)
Wystarczyło zatrzymać się w porę - NIE POKAZAĆ bestii, by pozostała w sferze wyobraźni
widzów i domysłów i byłoby 100x ciekawiej.
Widać, że scenarzyście świtał gdzieś na dnie czaszki wątek społeczny (podkultura
plebejska ze swoimi rytuałami, walkami, ciemnymi interesami - na końcu zasygnalizowana
Rewolucja...