Ten film zrobił na mnie mega wrażenie. Ogromny wachlarz postaci z różnych środowisk zaprezentowany niczym zablokowany przedział w supermarkecie. Dawno nie odczuwałem takiego napięcia w kinie. Co ciekawe zaletą filmu jest fakt, że uczestnicy w teleturnieju nie musieli tu odpowiadać na żadne pytania. To był teleturniej dla ludzi z zdolnościami telepatycznymi czego nie posiada ani Bradd Pitt ani Robert de Niro.
Szambologia w filmie zatwierdzona. Nic w tym filmie nie ma celu ani sensu, a całość do niczego nie prowadzi. Wyprodukowana na siłę parodia anime Gantz zrobiona dla fanów pokracznych teleturniejów typu familiada za cene farby do pomalowania podlogi w trojkaty. Napiecie i szambologia w filmie na poziomie oczekiwania przed kolejnymi kawałami Sztrasburgera natomiast aktorstwo i postaci cudowne niczym kolejka pod urząd pracy. Nie warto wspominać nawet o tym, że dawno takiego syfu nie widziałem 0/10 i na zachete minus 1 na /10
Tak, to dobry przykład postu, w którym nie piszesz merytorycznie, ale rzucasz epitetami.
Przy okazji. Na razie obejrzałem twoje posty i do arcydzieła im bardzo daleko. Wciąż jest nieprawdopodobne, by któryś film mógł być tak nieudany jak twoje pisanie o filmach.
Ja przeczytalem kilka postow, o ktorych mnie powiadomiono i jestes ich autorem. Bardzo im daleko do poziomu dna - musza wykopac sie z mułu - razem z tobą, aby może po przejściu do poziomu dna zyskały jakąkolwiek treść.
Żarty toaletowe, a teraz dodajesz szowinistyczne. Nawet gimbaza nie wszystkiemu przyklaśnie. ;)
Ani jedno, ani drugie. Znów gdybyś pisał odwrotnie niż myślisz, miałbyś rację.
Znasz jakiegoś informatyka?
Znam kilku. Nie są ciotami, które siedzą na filmwebie pisząc przez cały dzień SETKI postów na filmwebie - nie mają na to czasu. Nie ogladaja rowniez pornoli typu Nimfomanka dajac im oceny 9/10. Ty jesteś takim informatykiem jak dziecko, które dostało łomot w szkole podstawowej na lekcji j.polskiego i na pocieszenie mama kupiła jemu komputer do zabawy. Pie*e gimbusy. Zakompleksiony dzieciak zero oglądające dewianckie horrorki i pornosy za które daje maksymalne noty wedle możliwości masturbacji w trakcie seansu. 9/10 za nimfomanke i dewiacyjne horrorki dla zboków. Przyjrzales sie swoim ocenom filmow ? To sa dewianckie bzdury - filmy, ktore najwyzej oceniasz. Zero totalne.
Chodzi mi o to, czy by mogli pomóc ci znaleźć prawy alt.
Nimfomanka nie jest filmem porno.
" Online
hyrkan
w odpowiedzi na post: Movie_Crash_Man | wczoraj
Przy okazji. Na razie obejrzałem twoje posty i do arcydzieła im bardzo daleko. Wciąż jest nieprawdopodobne, by któryś film mógł być tak nieudany jak twoje pisanie o filmach.
"
Jeżeli więc zdarza się, że sami staniecie się obiektem takiego ataku, napotkacie na swojej drodze ludzi, którzy będą próbowali bezinteresownie Wam szkodzić, pamiętajcie, z jakim typem osobowości zapewne macie do czynienia. Nie warto na takich ludzi zwracać większej uwagi, a już na pewno nie warto przejmować się tym, co o nas powiedzą.
Neale Donald Walsch, autor słynnych „Rozmów z Bogiem”, napisał: „Tak długo, jak będziesz się martwił tym, co inni o tobie myślą, tak długo będziesz od nich zależny”. Któż chciałby być zależny od zakompleksionych nieudaczników?
Tak. Napisałem, że twoim postom daleko do ideału, a ty mi, że jestem zwyrodnialcem. Przypomnisz mi, który z nas drugiego atakuje? :)
Spoko luz, przeczytałem. Chodzi o to, że mam się nie gniewać, gdy mnie obrażasz.
Odkąd mnie zasypujesz postami, czuję się w obowiązku ci odpowiadać. Setki powiadomień mam.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
Lubię też dramaty jak Nimfomanka i sf jak Ex Machina. Ale raczej te dobre niż efekciarskie.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
Za to nigdy nie wklejałem setki razy tego samego postu, żeby kogoś strollować. :)
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
Jeden aspekt to niebranie do siebie twoich ataków. Ale istotne jest także, byś przemyślał swoją postawę.
Czy ty jesteś jakoś zdenerwowany? Gniewasz się? Ekscytujesz? Bo nie wiem, jak mam sobie tłumaczyć to zainteresowanie moją osobą.