Oglądałem go chyba z osiem razy i za każdym razem z pasją. Młody już nie jestem, ale ta bajka była rewelacyjna i ja się nie wstydzę oglądać bajek. Bardzo fajna muzyka, świetny pomysł, ten klimat makrokosmosu, no i w mojej rodzinie już kultowe powiedzenie: "Gdzie jest moje żarcie!" :).
Bardzo ciepły, pomysłowy,...
Kiedy byłem mały, w jedynce leciała taka bajka, która była strasznie
podobna do tego filmu. Była mrówka (główny bohater), biedronka,
modliszka, motyl, patyczak, gąsienica (czy cos, nie pamiętam). Ktoś to
może pamięta? Ja niestety nie bo wtedy miałem 8 może 9 lat.
Pomóżcie bo juz nie wiem gdzie i jak szukać. Była kiedyś taka stara bajka o chłopcu który wsadził kijek w mrowisko i motyl w ramach nauczki zmniejszył go do rozmiaru owadów. Potem były przedstawione jego przygody i konczylo sie chyba jakos tak ze chlopiec nauczyl sie szanować przyrodę. Ktoś coś?:D To była stara...
W momencie, gdy Flik odkrywa, że wojownicy są tak naprawdę cyrkowcami, w panice idzie z nimi na "super tajną naradę tajne przez poufne czyli RWPG". Czy ktokolwiek zrozumiał co to RWPG miało w tym kontekście oznaczać? :P
Nie wiem czy to głos w polskim dubbingu czy odpowiednia kreacja postaci ale się chyba
zakochałem w księżniczce.
Oglądałem ten film kiedy byłem dzieckiem i bardzo mile go wspominam. Muszę się zebrać któregoś dnia i obejrzeć go jeszcze raz.
Widać, że od "Toy Story" technika się rozwinęła i komputerowo też można odwalić kawał dobrej roboty. Część kasy na programistów możnaby jednak przeznaczyć na lepszego scenarzystę. Samo zawiązanie akcji czy poszukiwanie bojowych owadów jest żywcem wzięte z "Siedmiu samurajów" czy jak kto woli "Siedmiu wspaniałych"....
Nawet kilka razy :D wtedy wywierało wrażenie cokolwiek co było zrobione grafiką komputerową. Teraz jednak klasyką jest naturalna kreska.
Zaczynam lubić te komputerowe bajeczki gdyż one wszystkie są dość zabawne, dziecinnie proste, ale zabawne :) Jest ok i mrówki górą normalnie :))))
Dla mnie baja wszech czasów.Oglądałem ją ze 30 razy.Zawsze ją sobie odpalam jak nie mogę zasnąć bo zaj...e mnie uspokaja:p
Najlepszy moim zdaniem film Disney/Pixar. Obejrzałem go dziś ponownie po latach i
nadal
śmieszy a pomysł wydaje się świeży jakby film dopiero powstał do tego nigdy się nie
nudzi.
Kiedyś grałem w gre dawno temu w trawie :)) była zajebista jak na tamte czasy. Musze przyznać że jest to chyba jedyną gra w jaką mi sie idealnie grało w czerni i bieli..bo nie miałem jeszcze na pleya kabelka kodującego kolory, podobnie był z gexem. Naprawde dużo fajnych wspomnień mam z nią związanych wogule pierwsza...
więcej