Wspanialy film! Po prostu cudo! Swietna obsada, doskonala fabuła. Nic dodac nic ując. Pasikowski sie spisal.
Film dla fanów Pasikowskiego. Reszta musi się poważnie zastanowić czy warto na niego tracic 1h 30 min. naszego jakże cennego życia. Decyzja należy do Was (a nuż się komuś spodoba?).
Ten film to wspaniały popis kreacji aktorskich Olafa Lubaszenko. W kilku miejscach zamiast twardego filmu Pasiokowskiego, można znaleźć komedię i to chyba nawet lepiej.
Jedna z pierwszych ról Aleksandry Nieśpielak. Nie rozumiem po co podłączać Goyę pod ten film, jeśli jego prace pojawiają się tylko na wstępie.
Nic specjalnego. Zwyczajny Pasikowski. Największy plus dla niego za to, że nie zrobił romansu Kellera z Francuzką. Poza tym schematy, schematy, schematy...
5 punktów. [24 marca 98, Capitol, Łódź]
Zobaczymy tu to, czego można się spodziewać po Pasikowkim: przyjaźń, szybką akcję, czarny humor, oraz, mimo wszystko, pewne schematy. Jednak sądzę, że ten film wyróżnia się zdecydowanie spośród innych jego dzieł.
Chciałbym się ustosunkować do powyższego komentarza.Otóż pragnę zapytać kolegę,dlaczego rodzice pozwalają oglądać mu tego rodzaju filmy?Przecież ma dopiero 14 lat.W jego wieku powinno oglądać się filmy typu "ET"(oczywiście w obecności rodziców) lub "Mama i tata ratują świat".
Jest tam wystarczająco dużo drastycznych...
a szczegolnie teraz po obejrzeniu 9 tej kompani, postacie zalosne np Linda, co to mialo byc Rambo dla ubogich? okularki,rekawiczki bez palcow i niklowana klamka 8-) smiesznie-zalosne, o efektach specjalnych tez szkoda gadac(porownajcie z 9-ta kompania) az zazdrosc bierze jakie ruscy kreca filmy:-)
Przed chwilą skończyłem oglądać i nadal nie rozumiem dlaczego wcześniej nie zabrałem się za ten film. Myślę, że o wiele realniej niż inne filmy wojenne pokazuje realia i właśnie tak sobie wyobrażam prawdziwą wojnę. Dużo więcej tutaj o nim nie ma co pisać, po prostu polecam obejrzeć.
Może to ewentualny SPOJLER, ale...
dla mnie to np.: Panie prokuratoże niech pan spirdala, albo:"Przejmuje dowóctwo nad desantem" a na to mu keller:"Pierdol się"
To mój kanon, a wasz
To co wyczynia tam Pazura to już obłęd. Kiedy puszczam scenę "co masz ku-rwa w rękach" znajomemu, który filmu nie widział to zwykle pada pytanie: "ale to jest parodia, komedia?".
W dodatku sceny batalistyczne jak na 1998 r. były żałosne. Ehh śmieszne, że ciągle nie możemy dogonić Czterech Pancernych jeśli chodzi o...