Brak słów by opisać to badziewie, więc na tym poprzestańmy i uczcijmy tę kolejną polską ramotę minutą ciszy...
Kompletnie zmarnowany czas. Sztywna Kulig, zero fabuły, Dziki Zachód (o co w ogóle chodzi?). Film ratuje jedynie umiejętne wykorzystanie muzyki.
Co Kto powiedział:
"Polska ma przeje...... Ze wschodu Rosja, z zachodu Niemcy, z południa Czesi..."
I co tam dalej było :) ?
Podobnie jak w o wiele bardziej udanym pierwowzorze mamy tu ubogiego chłopaka z mazurskiej mieściny, który marzy o karierze muzyka i wyjeżdża w Polskę. Współpracuje z dobrym producentem, a ściga go zły producent. Ostatnia scena gali jest niemal żywcem przeniesiona z filmu Glińskiego, a kulminacyjna piosenka - ta sama...
więcejTaka słaba ocena?Ale wy się ludzie nie znacie.Jeden z lepszych polskich filmów jaki ostatnio oglądałam.Dużo fajnej wesołej muzyczki,kolorowo no cud miód!
Super komedia dla inteligentnego widza. Komedia ma bawić i ten film robi to doskonale. Na dodatek w oryginalnej, kolorowej formie. No i te nawiązania: Lost Highway, Funny Games, Terminator, W samo południe... :) Polecam
Disco polo, gatunek muzyki, który powstał w latach 80-tych XX wieku, korzeniami sięga do muzyki tzw. weselnej, zabawowej lub ludowej. Lata 90-te XX wieku to okres ogromnej popularności muzyki zwanej "chodnikową" lub "miejskim folklorem".Warstwę muzyczną klasyczne utwory disco polo charakteryzują najprostsze schematy...
więcejto film z przymrużeniem oka, trzeba mieć odpowiedni nastrój i dzień by go zobaczyć; traktować z dystansem; moim zdaniem dobry film na piątkowy wieczór
Disco Polo to film który nie wkurza a nie zachwyca jego oglądanie można porównywać to gapienia się na ekran .Oczywiście film od zagłady ratuje muzyka i piosenki .Chociaż nie jestem fanem tej muzyki chociaż w dzieciństwie się słuchało się gatunku tej muzyki i w czasie słuchania tej muzyki w trakcie filmu robiło się...
Ten film to Nieporozumienie dokładnie i w przenośni, jaka by nie była "muzyka" disco polo sama w sobie nie jest zła, da się tego posłuchać i dobrze się przy tym bawić, ale film to porażka, wytrzymałem do połowy filmu i powiedziałem dość. Nie polecam tego filmu nawet "fanom" nurtu disco polo.
Kolejna polska pseudokomedia, której twórcy pokazują polskiemu widzowi co o nim myślą. Otóż mają tego widza za kompletnego debila, któremu wystarczy zaserwować odmóżdżającą papkę, okraszoną (nawet jak na polskie filmy) niesamowitą ilością bluzgów i ten widz ma już mieć ubaw po pachy. Żenada na najwyższym poziomie....
To jest bardziej komedio-dramat kulisy kariery w zasadzie początków wielkich zespołów disco polo.Ogląda się w miarę przyjemnie bez szału .Czy spodziewałem się czegoś lepszego chyba tak ,ale nie jest aż tak żle jak niektórzy mówią.Jednak trzeba pochwalic za pomysł i scenariusz !!
Film nie jest taki zły jak niektórzy twierdzą, jest tutaj kilka ciekawych, nieszablonowych rozwiązań fabularnych i przede wszystkim dobrzy aktorzy. Jednak to rzekomo ideologiczne zaplecze tj. dyskusje o tekstach i ich znaczeniu (serio!), "niby wspólna" sprawa etc. to kwestie, w które akurat w kontekście disco polo...
film nakrecony spoko gra aktorska też nie kuleje ale o co po co i dla czego to nie mam pojęcia do połowy filmu było na 5 potem juz tylko gorzej ,w sumie w porównaniu do tego gówna co tam małaszyńskie i wesołowskie wystepuja to to zasługuje na 5 ale szczerze to 3,5 bym dał Ps.krzywo napisałem żeby nie zaspojlerować