Gettysburg z 1993 roku ,jest zdecydowanie lepiej zrealizowanym obrazem niż Generałowie,gdzie
film bardzo mocno zarysowuje postać generała Jacksona.A tu mamy doskonale zrealizowane
bohaterów z obu stron konfliktu.Ja przez 4 godziny oglądania tego filmu,ani razu się nie
nudziłem,a dodatkowym plusem jest doskonale skomponowana muzyka.Do tego dochodzą
bardzo dobre kreacje Berengera,Sheena,Danielsa.A do tego to wspaniale zrealizowana drugi
część trylogii Shaarów o wojnie secesyjnej,którą zarówno warto przeczytać jak i
obejrzeć.Zwłaszcza szarża Picketta która decyduje o przegranej konfederatów w tej bitwie jest
czymś,zdecydowanie najlepszym elementem tego filmu.