Do dziś pamiętam, jak jako dziecko robiłam rodziców w konia i zamiast iść spać, czekałam aż cartoon network ustąpi miejsca hayperowi.
Do dziś pamietam, Jak jako dziecko płakałam, przyznałam się mamie i prosiłam, żeby mnie przytuliła.
Obiecałam sobie wtedy, że nigdy więcej nie wrócę do Grobowca Świetlików.
Nie dotrzymałam obietnicy i teraz, mając 25 lat, synka i męża, postanowiłam obejrzeć film.
Poczułam to samo co wtedy, gdy jako mała dziewczynka złamałam zakaz rodziców.
Film jest piękny, pokazane w nim to, co dzieje się z ludźmi, którzy nigdy nie znaleźli się na froncie. Dzieci, które nie rozumieją, dlaczego musza uciekać i chować sie w strasznych, ciemnych i dusznych bunkrach. Polecam każdemu.