Bardzo dobre polskie kino zaczynam się już do tego przyzwyczajać ,trudny temat ciężki klimat ale super no i wściekłość homofobów bezcenne:):):)Polecam
Nudny do bólu . Okropny dźwięk . Nie wiem kto wymyslił takie dźwięki . Piosenki śpiewane na imprezie chyba śpiewają panie sprzątaczki planu , aby sobie dorobić . Fatalna scenografia . Dla kogoś kto zna Warszawę , wręcz nie do przyjęcia. Zdjęcia robione przeważnie w ciemnych pomieszczeniach i przy użyciu filtra sepia ....
więcejZdawałoby się, że ten film ma wszystko czego potrzeba – budżet, dobrze grających aktorów (może poza kilkoma wyjątkami), produkcje itp. Szkoda tylko, że scenariusz a może i reżyseria, totalnie kuleją. Dobrze, że taki film w polskiej kinematografii się pojawił i jest to super ważne. Szkoda tylko, że scenariusz jest taki...
więcejFilm jest filmem i jeżeli skłania do dyskusji (nie dyskursu) emocjonalno politycznej tym lepiej ale branie go na poważnie już jest nadużyciem intelektualnym o podłożu filozoficznym i społecznym. No ale emocje są silniejsze od rozsądku więc mamy to co mamy. Amen.
Nie rozumiem.
1) Dlaczego ojciec Roberta, wiedząc kim jest Hiacynt, zamiast go przymknąć, dawał mu przyzwolenie?
2) Dlaczego postać grana przez Poniedziałka, chociaż sama należała do środowiska gejowskiego, dawała przyzwolenie Hiacyntowi?
Dewiant seksualny nie może pełnić żadnych wysokich funkcji, bo wykorzysta swoje stanowisko i możliwości, żeby bezkarnie popełniać swoje zboczone zbrodnie i likwidować świadków.
Ten filmowy szef milicji, grany przez Jacka Poniedziałka, najpierw był zwykłym dewiantem, następnie zamordował wykorzystywanego przez siebie...
Gra aktorska na plus. Zdjęcia plus. Udźwiękowienie plus. Pokazanie realiów lat 80 plus. Dlaczego tylko z ciekawej historii robić znów tęczowy protest? Czy pokazanie faktów, że tępiono homoseksualistów, że tak się nie godzi nie wystarczy? Już zaraz główny bohater, facet przed ślubem też się zaraz musi okazać gejem/bi?...
więcej