Ale i tak wystawiłeś ocenę "Średni". Brawo Ty.

Wygląda na to że też jestem płatnym trollem. Odpaliłem film nic nie wiedząc w co sie pakuję. Po chwili dochodzi do mnie że to polskie gów.... . Mówię sobie e zobaczę za 10 minut wyłączę a tu szok. Film który jest dobrze zrobiony bez nadmiernych sentymentalnych jazd z retrospekcją pogłębioną achoj wie z czym. Dobry film.

warto samemu ocenić, tutaj cały film online https://filmhit.pl/filmy-online/jak-zostalem-gangsterem-historia-prawdziwa-caly- film/

Ja wyłączyłem po 18 minutach. Tak dennych dialogów chyba jeszcze nie słyszałem. Najgorsze jest to że osobiście znam osoby które tym filmem się zachwycały.

Ten film to śmieć i strata czasu, filmy z Segalem z 80lat przy tym to majstercztyk. Fabuła pisana na kolanie, no poziom który sam był wymyślił, nagle wątek poboczny staje się głównym (Łomek) inne wątki są zaanansowane ale nigdy nie wyjaśnione jak podejrzenia małżonki o nie mówienie jej prawdy.

Do tego dialogi pisal jakis ulom. Niema ani 1 dlugiego wywodu tylko jedno zdaniowe pierdy jakbym sluchal dialogu z podstawowki

Rozumiem ze ta ocena na 5 , to dlatego ze wyszliście w połowie ? Zostałbyś do końca i byłaby 10 :) Tak serio to płakać się chce jak ktoś ocenia film nie oglądając go .Tylko kanapkę możesz oceniać po pierwszym ugryzieniu , film trzeba zobaczyć do końca , bo może się okazać ze jakieś ujęcie , lub co kolejek podniesie Twója ocena , albo obniży , ale ocena będzie pełna . Wstyd .

O osobach "prostych jak poziomica" pisze ktoś kto używa sformułowania, że film nie ma "wartkiej akcji". Tekst jak u lektora z filmu na Polsacie. Strasznie mi przykro, że tak... Źle się bawiła Twoja dziewczyna która z pewnością jest wielbicielka kina o gangsterach :)

Film rzeczywiście momentami jest sztywny i sztuczny ale mimo wszystko ogląda się to z zaciekawieniem. Dialogi takie naciągane, prawda, troche na siłe wstawiane przekleństwa, no ale to takie modne w polskim kinie.... Ale w filmach tego typu chodzi głownie o zabawe i utrzymanie zaciekawienia u widza i u mnie wywowało. Może pare prazy musiałem przymróżyć oko albo wyłączyć trzeźwe myslenie ale mimo wszystko film moge polecić komuś na sobotni wieczor w domowej scenierii.